Witam! Niestety, nie mam dobrych wieści

Adaśka ma złamaną szczękę

prawdopodobnie po upadku z okna

Będzie operowana jak tylko wyleczymy infekcję, wtedy równocześnie będzie wysterylizowana. Choć całkiem możliwe, że jest wysterylizowana przez pierwszych właścicieli, bo to na 100% kot domowy - od razu wiedziała, do czego służy lodówka i od pierwszego dnia pchała się do łóżka. Po prostu czyjś ukochany koteczek

Dzwoniłam do schroniska, żeby się upewnić czy na pewno nikt jej nie szuka i nie płacze za zagubioną kotką. Niestety, raczej nikt

Wyobrażam sobie, jak ona się męczy! Ale głód jest silniejszy od bólu

Mimo bólu sporo je, była dziś ważona u pani wet, przybrała przez 2 tygodnie cały kilogram!

waży już 3 kg

Żeby zminimalizować problem pokarmu wpadającego do wyrwy w szczęce a przez nią do nosa, do czasu operacji będzie dostawać tylko suchą karmę. Trzymajcie kciuki, żeby jak najszybciej wyzdrowiała i mogła się cieszyć pełnią kociego życia! Pozdrawiamy
