Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

No dobra, teraz znowu podpadne ale........
Obrazek

magdaradek pisze:ja z czasów dzieciństwa pamiętam, że w kioskach Ruchu były takie śmierdzące perfumiki o nazwie "Być może" pierwowzór rosyjski "Możet byc"

pamiętam także wodę toaletową męską Brutal i Fiord i krem do golenia Wars

O,o, a eksluzywna byla Pani Walewska :mrgreen:

moś pisze:No dobra, teraz znowu podpadne ale........

To za życzenia świąteczne się teraz podpada?

Tak, to koleny zakaz na forum: Nie wolno wstawiac kolorowych kartek z zyczeniami :roll:

Dobra wiadomość jest taka, że widać mnie już zza roboty

Zła jest taka, że jak miecz Damoklesa wisi nade mną przeklete tiramisu :evil:

I jak sobie o nim myślę to mi się na usta ciśnie ptak spowodowany złością, że obiecałam zrobić :roll:

moś pisze:Tak, to koleny zakaz na forum: Nie wolno wstawiac kolorowych kartek z zyczeniami

Niech mi tu któraś przyjdzie i zakaże

A u mnie na środku pokoju stoi sobie nie ubrana choinka i nikomu nie chce się jej ubrać :oops:

U mnie stanie jutro, Justyn będzie ubierał, jak się wyrobi :roll:

Ja chcę zrobić tak, żeby na jutro zostało mi już tylko ciasto na dwa rodzaje pasztecików, upieczenie tychże, zmieszanie składników sałatki oraz nocne indyka pieczenie.
A poza tym, jeść, leżeć, pić. Taki mam plan. Tzn popijać

Teraz robię, ale Justyn szczęśliwie potrafi obsługiwać lodówkę i nakładać na talerze co trzeba, ufff.

O ja, właśnie sobie przypomniałam, że chyba pierwszy post tu u Ciebie napisałam z powodu tiramisu :oops:

A zaraz potem był biedny ekspres do kawy :twisted:

A na tiramisu kiedyś na pewno sie wproszę

Avian pisze:O ja, właśnie sobie przypomniałam, że chyba pierwszy post tu u Ciebie napisałam z powodu tiramisu A zaraz potem był biedny ekspres do kawy

A na tiramisu kiedyś na pewno sie wproszę

A zapraszam serdecznie, robienie tiramisu to sama przyjemność, jak nie ma takiej harówki kuchennej jak ta przedświąteczna
No i kawę można pić już spokojnie po remoncie generalnym ekspresu