Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 28, 2010 21:45 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

To ja w punktach :)

1. Dziecięca logika, no coments :mrgreen:

2. Marta, Szymon na tej fotce jest tak do Pawła podobny 8O No skóra z ojca zdjęta.

3. Ta fotka mnie rozwaliła :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

4. Przy Najce nie ma " :1luvu: " :evil: :twisted: :wink:

To tyle :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 7:25 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:4. Przy Najce nie ma " :1luvu: " :evil: :twisted: :wink:


Naja ma za to jeden post tylko dla siebie 8) ale wiem :pig: ze mnie
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 29, 2010 11:08 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Dobrze że się przyznałaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 12:16 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:To ja w punktach :)

1. Dziecięca logika, no coments :mrgreen:

2. Marta, Szymon na tej fotce jest tak do Pawła podobny 8O No skóra z ojca zdjęta.

3. Ta fotka mnie rozwaliła :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

4. Przy Najce nie ma " :1luvu: " :evil: :twisted: :wink:

To tyle :mrgreen:


o matko ta fota powala!! Jakie zdziwko Najka wykonała :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 12:20 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

:mrgreen: ja tam jednak jestem ciekawa do czego zapakował się TŻ :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 14:08 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Georg-inia pisze: :mrgreen: ja tam jednak jestem ciekawa do czego zapakował się TŻ :mrgreen:


A to wywnioskowałaś że TŻ się do czegoś zapakował, ja tam pomyślałam że coś wymyślił, ale niekoniecznie się do czegoś zapakował, ale jeśli się zapakował to też jestem bardzo ciekawa do czego zapakował się TŻ :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 14:36 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:
Georg-inia pisze: :mrgreen: ja tam jednak jestem ciekawa do czego zapakował się TŻ :mrgreen:


A to wywnioskowałaś że TŻ się do czegoś zapakował, ja tam pomyślałam że coś wymyślił, ale niekoniecznie się do czegoś zapakował, ale jeśli się zapakował to też jestem bardzo ciekawa do czego zapakował się TŻ :ryk:


Oj kobity!!! :lol: teraz rytualnie wręcz pozbędzie mnie życia... :!: :wink:
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 29, 2010 14:51 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:
Georg-inia pisze: :mrgreen: ja tam jednak jestem ciekawa do czego zapakował się TŻ :mrgreen:


A to wywnioskowałaś że TŻ się do czegoś zapakował, ja tam pomyślałam że coś wymyślił, ale niekoniecznie się do czegoś zapakował, ale jeśli się zapakował to też jestem bardzo ciekawa do czego zapakował się TŻ :ryk:


to bardzo proste, mój Watsonie :) skoro:

szkrab pisze:Ostatnio Szymon pozazdrościł kotom pudełka i sam musiał się przekonać czy się mieści ... no cóż byłam sama zaskoczona, ale się zmieścił!

oraz
szkrab pisze:Naja nie mogła być gorsza i wlazła do torby

a zaraz potem:
szkrab pisze:Co TŻ wymyślił to już nie powiem, bo nie dożyłabym kolejnego wpisu

ergo: TŻ musiał też albo w czymś się zmieścić (hm... :roll: :lol: ) albo w coś wleźć (hm.. hm.. :mrgreen: )
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 14:53 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Ja czytałam wczoraj, późno już było, i pomyślałam że TŻ wymyślił coś z zapakowaną Najką, ale jak dzisiaj przeczytałam na spokojnie, to stwierdzam, że chyba masz rację i ciekawa jestem coraz bardziej :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 23:49 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Marta, no zdradzisz tajemnicę :roll: :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 30, 2010 8:10 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Cisza, Marta, żyjesz :strach:

:ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 30, 2010 8:12 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:Cisza, Marta, żyjesz :strach:

:ryk:



czyżby mord rytualny doszedł do skutku :strach: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 9:48 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

halo, ja bym prywatę chciała pouskuteczniać troszkę :oops: Szkrab, gdzie macie weta? znaczy z jakiej lecznicy korzystacie? bo potencjalny domek dla mojej Jade korzysta z weta w Górze Kalwarii (dr Sawicki) albo Piasecznie (dr. Piechowska). I tak się zastanawiam, co to za weci, co nie powiedzieli, że whiskas jest be? :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 10:05 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Marta pewnie napisze, ale ja tak króciutko, z usług okolicznego weta szybciutko zrezygnowali :evil: i teraz jeżdżą do weta do W-wy, jakieś 30 km.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 02, 2010 15:35 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Żyję :)

Wyjechałam z Szymkiem na 3 dni do koleżanki i byłam zupełnie odcięta od świata :) Wypoczęłam :piwa:

Jeżeli chodzi o weta to jeździmy do Boliłapki na Ursynowie - polecam na prawdę. Dr Maciej ma fajne podejście, jest wyśmienitym chirurgiem, daje swoją komórkę by dzwonić w razie czego... współpracują z Jokotem w Warszawie, przeprowadza sterylki, opiekuje się bezdomnymi kotami i się na nich zna.

Dr Pawłowska niestety straciła w moich oczach. Podała Frotce bez pytania lek na odrobaczenie, chociaż powiedziałam jej, ze jakieś 2-3 dni temu dostała dawkę. Skończyło się to antybiotykiem, nawadnianiem i wysoką temperaturą. Mało brakowało byśmy malucha stracili... koszmar. Mieliśmy tydzień z życia wyjęty, a ja beczałam po kątach... nigdy więcej. Może jest dobrym lekarzem, tego nie wiem, ale u mnie sobie przechlapała na całej linii.
Do Góry Kalwarii nie jeździliśmy, więc niestety nic nie mogę powiedzieć nt tego lekarza.

Co do TŻta :) moje usta milczą jak grób, bo już mi paluszkiem pogroził :wink:
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 1098 gości