Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 19, 2010 15:03 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

villemo5 pisze:
mmk pisze:Czy koty mają gdzieś wmontowany zegarek?


No :mrgreen:
A chcesz wymontować, czy przestawić? :ryk:


Przestawić :mrgreen: Najchętniej z rozróżnieniem dni roboczych i wolnych. Funkcję drzemki jeszcze by można zamontować :lol:


psiama - Odnawiałam tylko jeden wałek, który jest w środku drapaka i na pewno tego akurat fragmentu nie gryzą. Nie wiem co zrobić z tymi elementami, które są obgryzane. Klej to jedno, ale też zastanawiam się, czy sizal, który kupiłam nie jest jakoś "zanieczyszczony" chemicznie :roll: (czy sizal można wyprać przed nawinięciem?) Odkleiłam stary sizal i bardzo ściśle nawinęłam nowy, co jakiś czas dałam klej - trzyma się, koty są zadowolone. Nie wiem jaki to był klej - Tż stwierdził, że jest nietoksyczny i mogę użyć, opakowania nie oglądałam :roll: W sumie dosyć łatwo i szybko było to zrobić, polecam tylko jakieś rękawice użyć :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon kwi 19, 2010 21:30 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

U nas mozna kupic specjalny sisal bez zadnych olejow, bo to jest wlasnie to, czego nie powinno byc. Co do kleju, to po krotkim czasie i tak traci toksyne, bo wywietrzeje jak stwardnieje i do tego czasu koty i tak sie nie dokopia do srodka. Ale mozna tez uzyc rozpuszczony plastik, te takie roreczki, ktore sie w te specjalne pistolety wklada. One sa uzywane nawet w przedszkolach do roznych robotek recznych i tez dobrze klei, tylko trzeba byc szybkim. Albo zrobcie sobie klej z maczki ziemiaczanej. Przepisy sa napewno gdzies w necie.

Mmk, ja nie chcialam obrazic Catrixa :-( Tylko na zdjeciu sie wydawal mi taki super duzy a tu nic z tego. To bylo tylko moje rozczarowanie, ale nadal bym go chiala miec... :placz:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto kwi 20, 2010 10:57 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

O Catrixie możesz pisać co chcesz, nie mam z nimi nic wspólnego :wink: Faktycznie ten drapak nie jest trochę największy, ale mi odpowiada. Przez nietypową budowę zapewnia kociastym naprawdę dużo ruchu i możliwości. Ale to tylko moje zdanie :wink:

Sizal kupiłam opisany jako "naturalny", nie było nic o olejach :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto kwi 20, 2010 12:23 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Niektore sznury sa topione w jakis takich smarkach zeby mialy lepsza trwalosc i miekkosc. Ale jak masz naturalny, to nie powinien byc toksyczny.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro kwi 21, 2010 8:12 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Mmk a jaką grubość sizalu zakupiłaś bo zastanawiam się nad 6 ,ale nie wiem czy nie za cienki.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 21, 2010 8:26 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Najlepiej, żeby grubość sizalu była taka, jak masz teraz. Wówczas nie będzie różnicy w grubości różnych części drapaka.

Demolki zrobiły w nocy demolkę... Spaaaaaaać!!!! :crying:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro kwi 21, 2010 8:33 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

:ryk: Kuchnie rozlozyli czy tapczany? Mi sie tez spac chce. Lilly ma taki natarczywy sposob budzenia mnie, ze moge ze skory wyjsc... Jak ten kot tu: http://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo00Q

Wlozyc Ci reszte sisalu Mmk? Mam jeszcze, to moze bys miala na porownanie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro kwi 21, 2010 9:25 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Kot Simona - rewelka, uwielbiam te filmiki i obrazki. Moje takie natręciuchy nie są na szczęście :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro kwi 21, 2010 9:27 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

To jak Ty to robisz Psiama, ze nie sa takie? 8O Moje to by mogly glowna role tego kota przejac...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro kwi 21, 2010 9:56 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Rosen wymyślił sobie nową zabawę i doprowadza mnie do szału. Zabawa polega na "pacnę to łapką i zobaczę jak spada" :roll: Pozrzucał w nocy książki, płyty, sporo kosmetyków wylądowało w umywalce... On wybiera sobie "ofiarę", siada obok wygodnie i pac łapką, a później patrzy jak spada. Czasem nawet zeskoczy obejrzeć z bliska ofiarę na podłodze. Każdą nową zrzuconą rzecz ogłasza radosnym "grrrr" :roll: I co z takim zrobić? Kuba ostatnio jest grzeczny jak aniołek, chyba, że na tle Rosena tak go oceniam :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro kwi 21, 2010 10:00 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

SecretFire ... jakies grzeczne mi się trafiły :mrgreen: A powaznie to zauważyłam, że koty moje się wzajemnie wychowują 8O :ok:
mmk ... łaczę się w bólu ... pochowaj do szafek luźne elementy. Moje sa grzeczne, bo na początku ery kociej zrobiłam duże przemeblowanie szafek, półek. Niczego nie zostawiam w kuchni luzem na blacie :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro kwi 21, 2010 10:15 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Problem w tym, że w łazience mam tylko blat, szafek brak :mrgreen: Wszystko ustawiam jak najbliżej ściany, żeby Rosen miał dłuższą drogę to przeturlania :wink: Perfumy są pochowane na wszelki wypadek.
Zapomniałam dodać- Demolki zrzuciły też w nocy na podłogę wszystkie ręczniki :roll:
Co do wychowywania - Rodzice mają owczarka i kota. Owczarek traktuje kota jak swoje szczenię i ciągle go wychowuje (już czwarty rok :wink:) Jak kot zrobi coś, czego nie powinien, psica upomina go pyskiem. Często nie musimy reagować, ona wie czego kotu nie wolno i sama dba o porządek w stadzie :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro kwi 21, 2010 10:26 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

To ja tez chcem takiego psa 8O :mrgreen: W sypialni mam wisiec taki maly rondelek z umocowanymi klamerkami do suszenia skarpet. Problem w tym, ze wisi nad kartonami z ksiazkami, ktore od paru miesiecy chce w Ebay sprzedac, i Lilly moze siedziec pod i lapkami w nie pukac. To brzmi zawsze jak te takie wisidelka na wiatr... W nocy ale jak stado moskitow i much.
Mmk, pociesz sie, duzo ludzi ma takich urwisow. Musze Emila kiedys przylapac na jedzeniu mojej paprotki...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro kwi 21, 2010 10:41 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

SecretFire pisze:To ja tez chcem takiego psa

Polecam rasy stróżująco-pasterskie :mrgreen: Świetnie pilnują porządku w stadzie i uważają, żeby stadko za bardzo się nie rozbiegało :ryk:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro kwi 21, 2010 10:49 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Berneńczyki na przykład :1luvu: :1luvu:
Albo collie w wersji czarno-białej :1luvu: :1luvu:
Cudna ta historia z suką :P

Takie zabawy w poturlam i popatrzę jak spada Behemot uprawia u mojej Mam z dyniami ozdobnymi na przykład :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter i 21 gości