Jaskół-Nieśmiałek, Antoś, Kedi-szukamy domków!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 23, 2010 21:06 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Jeśli jesteś zdecydowany na jednego, DUŻEGO kota...
Jeśli sporo wiesz o kocich zachowaniach...
Jeśli niekoniecznie chcesz kota-ciapę...
Jeśli niestraszne Ci podgryzanie w ferworze zabawy...
Jeśli kocie mruczenie jest dla Ciebie nagrodą a nie kocią powinnością...
Jeśli niestraszny Ci bardzo inteligentny kot...
Jeśli jesteś w stanie przeboleć włamania do szafek...
Jeśli masz świadomość, że kot może zachorować i czasami trzeba ponieść koszta na leczenie...
Jeśli chcesz dać dom kotu, który potrzebuje swojego WŁASNEGO człowieka...
Jeśli po prostu chcesz pomóc kotu, który znalazł się na życiowym zakręcie...
... to Sami czeka na Ciebie w domu tymczasowym :D
Sami to kotek, któremu zawalił się świat. Znalazł się w miejscu, w którym nie powinien był się znaleźć. W schronisku :(
Na początku wyglądał tak
Obrazek
Niestety inne koty go biły i został przeniesiony do odosobninej klatki. Stres i przerażenie zrobiły swoje :( Po miesiącu pobytu w schronisku to już nie był ten sam kot.
Obrazek
Musiał być karmiony siłą
Obrazek
Teraz powoli dochodzi do siebie w domu tymczasowym. Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony, odpchlony, odrobaczony, zwalczyliśmy grzybicę. Sami wspaniale korzysta z kuwety.
Uwielbia mizianki
Obrazek
i włazi na kolanka domagając się pieszczot
Obrazek
Kot przebywa obecnie w Turku (wielkopolskie). Przy adopcji wymagane podpisanie umowy adopcyjnej.

edit: dodałam, że zaszczepiony
Ostatnio edytowano Wto mar 23, 2010 21:15 przez kasiakom, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 21:07 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Jak paskudnik troszkę dojdzie do siebie po wczorajszym feliwacu, to strzelę mu nowe foty.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 21:12 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

dobrze jest :)

Kasiu, podałabyś jeszcze na PW namiary na siebie do ogłoszenia (mail i tel)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto mar 23, 2010 21:18 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Samiego czekaja jeszcze badania krwi - to pod koniec tego/na początku przyszłego m-ca. CC pisała, że miał podrażniona wątrobę. Wyniki naewt mam w książeczce.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 21:49 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Jakie piękności się zrobiły :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a Jaskół to normalnie szok
on jest jakiś pół długowłosy czyco?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 24, 2010 8:26 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Jaskół ma przedłużaną sierść. Placki łyse ma po bokach szyjki - wczoraj wyczaiłam, że on sobie tą sierść po prostu wydrapuje 8O No coś go musi strasznie swędzieć :(
Ale poza tym jest przewspaniałym, radosnym kotkiem. Wczoraj chyba godzinę leżałam na podłodze w dużym (cała "wyjściowa" bluzka w kocich kudłach :evil: ) i bawiłam się z nim fioletową myszą firmy W :D Co to maleństwo wyczynia :1luvu: Coraz bardziej go uwielbiam. Czekam z niecierpliwością aż mąż przyjedzie i zobaczy, jaka przemiana nastąpiła w malinującym się boidupcu :D
Oczywiście nie wspominając o zmianie fryzury :roll:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro mar 24, 2010 8:40 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

magdaradek pisze:
Mati66 pisze:Gdybyście mogli to pewnie byście mnie zlinczowali ale niestety zrezygnowałyśmy z Jaskólka na rzecz innego kotka ze schroniska, który podbił nasze serca. Oczywiście pomogę w szukaniu nowego domku dla małego i popyta znajomych. Strasznie mi przykro i głupio że tak wyszlo ale serce nie sługa. :(


8O :?

Ja wszystko rozumiem, ale......tak się nie robi. Oczywiście, koty w schronisku są bardzo potrzebujące. I to pięknie, że chcecie się takim kotem zaopiekować. Ale jak dla mnie danego słowa się nie cofa. Jaskółkiem zainteresowaliście się jako pierwszym. Nigdy nie zrezygnowałabym z kota, którego wybrałam wcześniej. Tak. Jaskółek ma teraz opiekę, krzywda mu się nie dzieje. Być może tak pomyśleliście gdy podjęliście taką decyzję, ale.... w ten sposób zablokowaliście na jakiś czas możliwość szukania domu dla tego kota.
Niby intencje szlachetne, a jednak - nie podoba mi się.
Oby wybrany kot ze schroniska nigdy tam nie został przez Was oddany...... :roll:



Zaznaczam, iż jest to moja całkowicie subiektywna ocena.....

myslę,że to dobrze,że Jaskółek dostanie inny dom.Ja będę cały czas pomagac w leczeniu i utrzymaniu-jako opiekun wirtualny. Myślę,że choroba kicia -zawazyła na takiej decyzji.
Ja swojego kotka wydarłam z pseudohodowli właśnie dlatego,ze był chory.... i chociaż nie wiedziałam na co chory-nie zostawiłam kota którego wybrałam. Bo tak się nie robi.Ale lepsze to niz by miał wrócic z adopcji.....bo tak pewnie by było. :?
Czyli Jaskółek ma szczęście -bo u Kasiakom jest kochany i zadbany.-Kasiakom dziękuję Ci.... :D :kotek:
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 9:13 przez Serniczek, łącznie edytowano 1 raz
Serniczek
 

Post » Śro mar 24, 2010 9:12 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Jak dzisiaj łapka Samiego?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 24, 2010 9:18 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

No waśnie, jak łapeńka Samiego? Jak z fryzurką Jaskóla?
Piękne te koty, oj piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kasiakom :1luvu: odżyły u Ciebie :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro mar 24, 2010 13:11 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

kasiakom pisze:Jaskół ma przedłużaną sierść.

to chyba na cześć Puchatkowa
mu się wydłużyła :D :D :D

tak się cieszę, że jest bezpieczny u Kasi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
to była taka straszna bida...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 24, 2010 13:48 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Kochani na tym zdjęciu widać łysy placek
Obrazek
Na szyjce. Tzn. skóry jako takiej tutaj nie widać, ale można się zorientować, w którym miejscu Maleńtas łysieje.
Ja mu nie chcę robić łysych zdjęć :?
A jak dokładnie z łapką Samusia, to Wam napiszę za ok 2 godzinki, jak już będę w domciu. Rano tylko wpadłam, wycmokałam pysio (nawet nie zdążył uciec i się zezłościć :twisted: ), sprzątnęłam kuwetkę, dałam jeść i pić i poleciałam do pracy. W sumie widziałam go może ze 3 minuty - tak to jest, jak się zaśpi :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro mar 24, 2010 14:47 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

ogłoszenia Samiego już rozesłane :ok:

Jaskółek wypiękniał. Pamiętam jak wyglądał w schronie, niesamowita zmiana 8O :)
tak sobie myślę... a gdyby zapodac mu royala hypoalergicznego? te zmiany to nie jest grzybek? Co powiedział wet?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro mar 24, 2010 17:56 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Wet jeszcze nic nie powiedział, bo go nie widział :( Dopiero wróciłam i do weta już nie zdążę :( Jutro pojadę. Mam nadzieję :roll: I chyba pojadę z obydwoma chłopakami, bo Sami niezbyt ładnie biegł uciekając do kociego słupka :( Jak wkładam tam rękę to mrunia, ale i tak nie jestem zadowolona :?
Zobaczę czy mają ten hypoalergiczny, ale pewnie będę musiała się ratować zakupami w necie. Turek :?
Jaskół oczywiście chwilowo zamelinowany - no wiecie, jak Tymczasowa Duża przychodzi do domciu, to trzeba chociaż resztki godności zachować i od razu się nie pchać do miziania :roll:
Prześlicznie dziękujemy za rozesłanie ogłoszeń. Sprawdziłam skrzynkę - nikt jeszcze nie napisał 8O Jak to możliwe, przecież Sami to kot idealny :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Czw mar 25, 2010 16:47 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Byłam z Jaskółem u weta. Samiemu dałam spokój, bo już wczoraj całkiem ładnie chodził :D
U Jaskóła stwierdzono alergię. Pan doktor obejrzał miejsce pod szyjką i orzekł, że to nie grzyb. Dostaliśmy ECZEKAN - to takie cóś jakby kostka cukru (tylko 2 razy większe) - działa przeciwalergicznie. Przez 2 dni mam podawać po połowie w wodzie lub pokarmie. Przez kolejne 2 po 1/4. Teraz zaczynam kombinować jak to podać smarkaczowi :roll: Niestety znów mnie nienawidzi za targanie do weta :(
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Czw mar 25, 2010 20:05 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Jaskół dostał połowę "cukierka" (tak mi powiedział wet i tak było napisane na ulotce :wink: ) rozpuszczonego w ciepłej wodzie. Strzykawka się przydała :twisted: Nie było źle, bo roztwór słodki. Spróbowałam :oops:
Teraz siedzę z Samusiem i trzymam go za tylną łapkę, a on mruczy :1luvu: Feliway chyba zaczyna działać :ok:
3 z 4 okien umyte, firany wyprane :dance: :dance2: Jeszcze tylko w samusiowej samotni.
Lekki monolog uskuteczniłam, ale co tam :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 52 gości