Kotyszki amyszki - Filip,Karmel i Gucio zapraszają

[estre]

Na pewno będzie

[miszelina]

U mnie jeszcze za zimno na balkon (północna strona) no i jest nadal Kikur. A on taki maly, że boję się, że przeciśnie się mędzy linka a murem. Co dziwne, nie ciągnie go na pole, woli dom. .

[amyszka]

Na pewno będzie

Wróciła szczęśliwie Dzięki

[JoasiaS]

Co nowego Amysiu?

[amyszka]

Co nowego Amysiu?

Jak dla Ciebie to są wczorajsze wpisy

[JoasiaS]

Co nowego Amysiu?

Jak dla Ciebie to są wczorajsze wpisy

Te se już doczytałam
Nowych fot chcę

[sawanka1]

ty rudy gupku?

Stanowczo protestujem przed obrażaniem najprzystojniejszego chłopaka na forum

oświadczam wszem , ze bardzo mądry to kot co wiek i doświadczenie wiedzą kiedy odpuścić małej (no może już nie takiej małej ) pchle
mizianki dla całej trójki

a mój tymczasowicz zadamawia się już we Wrocławiu i idzie mu całkiem całkiem

[amyszka]

Co nowego Amysiu?

Te se już doczytałam
Nowych fot chcę

No niech Ci będzie ,ale kto widział ?

A co konkretnie chciałaś zobaczyć ?

[sawanka1]

pewnie różowe dupencje

[JoasiaS]

A co konkretnie chciałaś zobaczyć ?

Chyba kogo?
Rude cudo

[amyszka]

Wiedziałam Mówisz i masz

Chciałem pokazać Guciowi jak się chodzi po karniszu


i nawet nieźle mi szło na początku ...

ale chyba zabrakło mi łapek

traciłem przyczepność

RATUNKU !

[JoasiaS]

Naprawdę przykład idzie z góry

[sawanka1]

Pierwszy raz widzę coś takiego
no wzór do naśladowania , nie ma co
Czy jest miejce gdzie karmel jeszcze nie wlazł

[cynamon i wanilia]

a mi się wydawało że Cappuccino bawiący się kółeczkami na karniszu i zwisający z firany to był wyczyn jaki tam wyczyn przy Karmelu

[amyszka]

Pierwszy raz widzę coś takiego
no wzór do naśladowania , nie ma co
Czy jest miejce gdzie karmel jeszcze nie wlazł

E tam , ciotka zapomniała jak Karmelek tak chodził jak był mały ?


Było jeszcze wieszanie się na firankach i zasłonkach przez Filipa i potem Karmelka ,na co jeszcze nie wpadł Gucio
Poza tym Gucio ma swój rewir na który żaden poprzedni nie wlazł -czyli półka podsufitowa nad bufetem kuchennym

Gucio też lubi firanki -jak na razie tylko gryźć