Kefir & Morfeusz - rozmawiamy o fizjologii :-)

Mrunia bardzo, bardzo chuda, a i tak to taka trzcinka była zawsze.
Je - mało ale chętnie. Tylko a/d hills suche sanabella grande, twarożek, OLEJ RYŻOWY i żaden inny - uwielbia olej ryżowy. I je tylko z reki, zachęcana
Dużo śpi, interesuje się otoczeniem, wychodzi witać rodziców w drzwiach. Póki co czuje się dobrze. Płyn nie wzbiera, oddycha równo i normalnie.
Ile jeszcze takich dobrych dni....?

Oby ten dobry czas trwał jak najdłużej...
Całe szczęście, że to tylko wy znacie wyrok, Mrunia nie...

Ale Ci się kawalerowie trafili - charakterni, każdy inny jedyny w swoim rodzaju :-)

Cieszę się czytając że Mrunia ma się dobrze. Oby tak było jak najdłużej. Słodka łaciata dziewczynka.

Dzień dobry

Dzielna Mrunia...
Oby jak najdłużej było dobrze.

może ktoś chce popatrzeć na Morfeusza i filc coolkę? :-)

dagmara-olga pisze:

łojessssu, co to? on jest GRUBY!!! :roll:

Okazały brzuszek :lol:

brzuszek jest...taki niby gruby a niby starczo wiszący :twisted:

. Je suche w dawce na kota 5,5 kg a waży 7,5 kg.....może też sterydy robią swoje...

dagmara-olga pisze:może też sterydy robią swoje...

Pewnie tak...

Morfeusz się obraził i załamał. Nie jest gruby tylko mocno zbudowany. Poza tym od dawna Duża dawkuje mu jedzenie coby schudł, nie daje smakołyków żadnych poza dietą - 3 "kocie cukierki" dostaje tylko po lekarstwie na pociechę no i łyżka maślanki. Nic więcej. Biedny kotecek - ma taką przemianę materii na starość czy jak...? A ciotki się śmieją buuuuuu :evil:

Morfeusz załamany!
Zawstydzi się teraz foty pokazywać ...... :twisted:

Morfeusz, ty się nie przejmuj. Ja też wcale a wcale nie jestem gruby, zupełnie jak ty, a na niektórych fotach mam naprawdę duży brzuch. A przecież tak naprawdę to nie żaden brzuch, tylko fałda skórna - gdyby ją wypełnić jedzeniem, to dopiero byłbym gruby! I ty na pewno też masz taką pustą fałdę, a nie gruby brzuch. O!
Klakier

oj, tam, oj tam, Georgowi kil pod brzuchem się na boki majta jak biegnie. Klemens za to ma fałdę skórną wypełnioną ... ekhem... no czymś tam ma wypełnioną i jest okragły :oops:

Ciotka Georg-inia tez ma fałdę i to nie jedną. :roll:

Morfikowi lepiej, pokaże fotkę :-)

Ale tym razem brzuszek skromnie poza fotką :lol:

Kefir & Morfeusz - rozmawiamy o fizjologii :-)

Kto przegląda forum