Nemisiowe Okruszki

[Nemi]

Jasdorku, a Ty gdzie zawozisz tego kota ? Na Bielany ?

[jasdor]

Na Bielany, do Pani Oli , rudego Ona ma po mnie przyjechać na Dw. Zachodni - do daleko na Bielany ?

[Megana]

Owszem, dość daleko, ale za to Zachodni to jedyny dalekobieżny dworzec, który NIE jest aktualnie w remoncie. Za to jest w stanie permanentnej ruiny, no, ale to norma od lat...

[jasdor]

Jeżeli wygląda tak samo, jak 8 lat temu - to GO poznam

[Nemi]

Jasdorku, a co Ty będziesz robiła w stolycy oprócz dostarczenia kota ? Może masz ochotę się spotkać ?

[jasdor]

W planach mam tylko dostarczenie kota i obiecane śniadanie u Pani Oli . Powrót mam dopiero wieczorem . Na spotkania mam ochotę zawsze , ale nie wiem, czy bym Wam nie przeszkadzała

[Nemi]

(...) Powrót mam dopiero wieczorem . (...)

O matusiu - to super To porwiemy Cię na wieś, co... Napiszę Ci wszytko na PW, wieczorem, jeśli się zgadzasz, oczywiście

[jasdor]

Do jeżów ?

[Nemi]

Jeże, niestety już wypuszczone.... puste domki się tylko ostały Za to może być do ogródka, celem spożycia obiadku

[jasdor]

Ale broń Boże nie będę sprawiać kłopotu ? Bo ja bym nie chciała, tak...no wiesz....na krzywy ryj
I kto to widzial jeżynki na zimę wypuszczać na wolność

[Nemi]

Nie będziesz

Wrócił M. Wet orzekł, że to chlamydioza Przeczytałam co zacz i w sumie daje objawy podobne do kociego kataru. Dostaliśmy antybiotyk na kolejny dzień, jakiś środek na poprawę odporności od weta i zakupiliśmy beta glukan. Zacznę o beta glukanu.

Jeśli nie będzie poprawy - jutro Osamka będzie wizytowała weta.... Oby nie

[jasdor]

Moje koty są na to cholerstwo szczepione .
Jest jeszcze jedno takie CUŚ podobnego, ale oczywiście zapomniałam, jak sie nazywa, a tak miałam pamiętać. Kamari wie, na swoim wątku o tym pisała, kotki jej po tym padały. Można by spytać, bo w tym gąszczu postów pewnie nie znajdę.

[Nemi]

Obawiam się, że chyba wiem co to za CUŚ. Poszukam wieczorkiem w wątku Kamari. Teraz muszę przyspieszyć w pracy, żeby się wyrobić do końca dnia

[jasdor]

A ja zostalam pozbawiona internetu - pewnie do jutra

[Nemi]

Szkoda ... mam betaglukan i nie mam pojęcia co z nim zrobić. Jestem załamana Osamce się nie poprawia. Skubnęła odrobinkę mięska, wypiła odrobinkę śmietanki.. Naprawdę odrobinkę. Wydaje mi się, że jest głodna i coś by zjadła, ale coś jej przeszkadza - może boli ją gardło, albo pojawiły się nadżerki... Leki w ogóle nie działają moim zdaniem Próbowałam jej dać BG, rozpuszczony w śmietance - to się obraziła i schowała po łóżkiem. Jutro jedziemy do weta - musimy coś zmienić, bo to jest bez sensu