


Kitek
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:A moze farba zmywalna, wodoodporna? Ja taką farbą kazałam pomalować kafelki w kuchni (położone w 1935 r.) i jest super
jolabuk5 pisze:Kitek nadal mało je, polizał odrobinę sosu ze smilli, pochlipał mleczko, chyba ubyło chrupek... Mięsko raczej tylko polizał. Sporo siusia, więc pewnie pije (w zlewie stoją pojemniki na wodę). Aha, o dziwo wydaje mi się, że trochę wolniej oddycha - kilka razy sprawdzałam i jest jakieś 34 oddechy na minutę.
Reszta kotów też jakoś mniej je. I do tego wybrzydza
Nul pisze:To może rzeczywiście coś jest w powietrzu? W sumie u nas nawet Felek nie jest już aż tak bardzo żarłoczny, może wie, że mrozów już nie będzie i nie ma co budować warstwy tłuszczyku (dziesiątej...). Ale wiesz, Kitku, coś jeść trzeba, tak z rozsądku. Dobrze, że pijesz![]()
Kitku, koteczku, niech Ci apetyt
wciąż dopisuje, zjadaj śniadania
potem obiadki i podwieczorki
i oczywiście wieczorne dania
Niechaj się Duża nie martwi Tobą
pokaż, że wchodzi Ci to jedzonko
a po jedzeniu idź na swój balkon
i niech tam świeci dla Ciebie słonko!
Anna2016 pisze:Miau, u nas też chłodno. Duża chodzi bardzo smutna bo jej siostra jest coraz bardziej chora![]()
Anna2016 pisze:Miau, u nas też chłodno. Duża chodzi bardzo smutna bo jej siostra jest coraz bardziej chora![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 22 gości