Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 16, 2025 23:48 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

MB&Ofelia pisze:Kota ci brakuje!
Mnie od kilku dni pobolewają krzyże i nawet zaczęłam marudzić, że dwa koty w domu, a żaden mi pleców nie wygrzeje. No i dziś rano budzę się i nie mogę się ruszyć, bo Ofelia... leży mi na plecach!
No i dzisiaj jakby trochę lepiej...

MB&Ofelia może i masz rację :lol: Mój TŻ codziennie mi to powtarza, nie wiem jak długo jeszcze wytrzyma ze mną bez kota :lol:
jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Dziękuję, głowa już nie boli, ale za to obudziłam się z bólem nogi. Boli jakbym się gdzieś uderzyła, a nie przypominam sobie takiego zajścia. Chyba że lunatykuję w nocy i nic o tym nie wiem :wink:

Może weź coś przeciwbólowego, żeby nie dokuczało! Pyralgina? Majamil?

Jolu, posmarowałam dicloziają, może coś pomoże. A ten wiersz Caty - cudowny! :1luvu: :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 5366
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 17, 2025 0:08 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Maść też powinna pomóc. :ok: :D
A co do kotów... wiadomo, Koty są dobre na wszystko...
Bo koty są dobre na wszystko:
na wszystko, co życie nam niesie,
bo koty, to czułość i bliskość
na wiosnę, na lato, na jesień.

A zimą, gdy dzień już zbyt krótki
i chłodnym ogarnia nas cieniem,
to kot - twój przyjaciel malutki,
otuli cię ciepłym mruczeniem.
Franciszek Klimek

I jeszcze taki jego wierszyk
DOM
Niemal założyć się jestem gotów,
Bo wątpliwości moich to nie budzi,
że, gdzie jest dom szczęśliwych kotów,
tam jest też dom szczęśliwych ludzi.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68879
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2025 14:51 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Bardzo mi się podobają wierszyki :1luvu: Myślę że gdyby nie niepewna sytuacja w pracy, to już dawno taki "lek" bym sobie sprawiła. Trochę takie porównanie mi przyszło do głowy, że to tak trochę jak z planowaniem powiększenia rodziny - zawsze jest coś i nigdy nie jest dobry czas i czasami dopiero tzw "wpadka" sprawia że już nie ma co się zastanawiać :wink: A najdziwniejsze jest to że decyzja o Mici przyszła tak jakoś szybko i naturalnie i nie zastanawiałam się czy to dobrze czy źle.

Silverblue

 
Posty: 5366
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 17, 2025 15:30 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Silverblue pisze:Bardzo mi się podobają wierszyki :1luvu: Myślę że gdyby nie niepewna sytuacja w pracy, to już dawno taki "lek" bym sobie sprawiła. Trochę takie porównanie mi przyszło do głowy, że to tak trochę jak z planowaniem powiększenia rodziny - zawsze jest coś i nigdy nie jest dobry czas i czasami dopiero tzw "wpadka" sprawia że już nie ma co się zastanawiać :wink: A najdziwniejsze jest to że decyzja o Mici przyszła tak jakoś szybko i naturalnie i nie zastanawiałam się czy to dobrze czy źle.


czyli trzymamy kciuki za "wpadkę" :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75927
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 17, 2025 18:59 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Tak! Podpisuję się „pod mir.ką” :)
Wiem, wiem, to się tak fajnie namawia z daleka…
A potem taka kicia będzie musiała z Wami wytrzymać! :mrgreen: :mrgreen: :ryk:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12272
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 17, 2025 19:28 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Siverblue, życzę Ci, żebyś następny Dzień Kota obchodziła już z kotem :kotek:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10391
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 17, 2025 20:30 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Jak sytuacja w pracy niepewna, to rzeczywiście trochę strach brac kota :( Poza tym czasem warto poczekać, aż kot sam stanie na Waszej drodze i wtedy po prostu nie można odmówić...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68879
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2025 20:31 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Ciocia Silverblue. Dzisiaj jezd coprawda dzień kotków, ale ja ci miauknę życienia a ci życię znajdnięcia szypko takowego ciornidełka jak ja.
Mała Ciorna Carmen sentymentalna-bo-lekko-naćpana-kocimiętką
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35022
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 18, 2025 0:13 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

mir.ka pisze:
Silverblue pisze:Bardzo mi się podobają wierszyki :1luvu: Myślę że gdyby nie niepewna sytuacja w pracy, to już dawno taki "lek" bym sobie sprawiła. Trochę takie porównanie mi przyszło do głowy, że to tak trochę jak z planowaniem powiększenia rodziny - zawsze jest coś i nigdy nie jest dobry czas i czasami dopiero tzw "wpadka" sprawia że już nie ma co się zastanawiać :wink: A najdziwniejsze jest to że decyzja o Mici przyszła tak jakoś szybko i naturalnie i nie zastanawiałam się czy to dobrze czy źle.


czyli trzymamy kciuki za "wpadkę" :wink:

Aż strach dziękować, ale zaryzykuję i podziękuję :wink:
Nul pisze:Tak! Podpisuję się „pod mir.ką” :)
Wiem, wiem, to się tak fajnie namawia z daleka…
A potem taka kicia będzie musiała z Wami wytrzymać! :mrgreen: :mrgreen: :ryk:

No właśnie to jest najgorsze :ryk:
madrugada pisze:Siverblue, życzę Ci, żebyś następny Dzień Kota obchodziła już z kotem :kotek:

Dziękuję, faktycznie przez rok dużo może się wydarzyć :)
jolabuk5 pisze:Jak sytuacja w pracy niepewna, to rzeczywiście trochę strach brac kota :( Poza tym czasem warto poczekać, aż kot sam stanie na Waszej drodze i wtedy po prostu nie można odmówić...

Tak, wtedy już jest pozamiatane :D
MB&Ofelia pisze:Ciocia Silverblue. Dzisiaj jezd coprawda dzień kotków, ale ja ci miauknę życienia a ci życię znajdnięcia szypko takowego ciornidełka jak ja.
Mała Ciorna Carmen sentymentalna-bo-lekko-naćpana-kocimiętką

Bardzo Ci dziękuję, Carmen! Ciornidełka są przepiękne! No i jeszcze buraski, pingwinki, krówki, rudzielce, trikolorki, szylkretki, białaski... :lol:

Silverblue

 
Posty: 5366
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 18, 2025 12:27 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

jolabuk5 pisze:MEDYCYNA NIEKONWENCJONALNA

Gdy mnie chandra dopadła wiosenna,
senna aura, zachmurzenie i słota,
lekarz zamiast cudownej tabletki
na receptę przepisał mi ...kota.

I powiedział - trzy razy dziennie
trzeba patrzeć w kocich oczu lusterka,
nie wspomniawszy już o terapii
poprzez dotyk kociego futerka.

Ta kuracja, w przeciwieństwie do innych
jest skuteczna i w ogóle nie boli,
w zależności od samopoczucia
można sobie ją stosować do woli.

Ma szerokie spektrum działania,
idealna na smutek wiosenny,
bez obawy przedawkowania
może służyć jako środek nasenny.

Gdzie lekarstwo to można zakupić
skoro zdolne uleczyć jest wszystko ?
Lekarz rzekł - działki...ulica...
sąsiad, albo pobliskie schronisko.

I to wszystko, na koniec mi powie.
Ja zbadałem to zjawisko dogłębnie -
człowiek kotu, a kot człowiekowi
jest do szczęścia potrzebny niezbędnie.

Caty – Kararzyna Ryrych

Wiersz przepiękny ale ... niezupełnie zgodny z prawdą :twisted:
Ja się odniosę tylko do trzeciej zwrotki, wers drugi.
Nooo, nie zgodzę się z autorką. Terapia Niteczką boli!
Plecy mam tak poharatane jakbym samobiczowanie stosowała. Ręce wyglądają jakbym się przez jałowiec przedzierała ale, no ... ale jakbyś chciała "zanabyć" takie lekarstwo to przypominam: Niteczka szuka domu a Tobie bym ją powierzyła :mrgreen:
Tak poważnie to ... nie śpiesz się. Przyjdzie jeszcze ten czas, wydarzy się coś lub po prostu kot znajdzie Was :1luvu:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8848
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lut 18, 2025 15:06 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Zgadzam się - bezbolesne to lekarstwo nie jest. I bywa bardzo drogie :D
To prawda, ewkkrem ma rację - kot Was znajdzie, warto na niego poczekać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68879
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 18, 2025 23:57 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Macie rację. Zobaczymy co przyniesie życie. ( Albo Duży któregoś dnia :wink:)

Silverblue

 
Posty: 5366
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 19, 2025 2:46 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Silverblue pisze:Macie rację. Zobaczymy co przyniesie życie. ( Albo Duży któregoś dnia :wink:)

To też będzie "życie" :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68879
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2025 23:51 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Dziś bardzo smutny dzień. Odeszła MaryLux. Była jedną z osób które pierwsze przywitały mnie na forum. Zaledwie rok temu, a mam wrażenie że znam ją bardzo długo. Przywitała mnie i Micię z Felkiem, potem były kocie złapciowiny, szykowanie przyjęcia... Wiem, wiem, głupotki może, ale bardzo to było sympatyczne. Dużo osób bawiło się tu z nami na imprezie - to takie wspomnienia które wywołują uśmiech mimo wielkiego smutku. Prawie cztery miesiące temu pocieszała mnie po stracie Mici, a dziś...
Marysia była tak długo na forum miau, że to forum już nie będzie takie samo. Bardzo się cieszę że zdążyłam ją poznać.
Smutno, smutno, smutno:(

Silverblue

 
Posty: 5366
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 20, 2025 23:59 Re: Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

Silverblue, łączy nas smutek po odejściu niezwykłej osoby, jaką była MaryLux. Miałam nadzieję, że poznam Cię osobiście, wiosną, we Wrocławiu, gdy spotkamy się z Mary. Nie ma Mary, wiosny też nie będzie... Mimo wszystko chciałabym się kiedyś z Wami (z Tobą i Twoim TŻ) spotkać, we Wrocławiu, powspominać Mary...
Może jeszcze uda się zaprosić czitkę... i może MalgWroclaw...
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10391
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości