» Czw lis 13, 2014 19:17
Re: Galilea, kot-UFO - kotka galopka
Książę zje wszystko, co znajdzie w tuńczyku - pastę, proszek z bakteriami mlekowymi, ale co do tabletek nie jestem pewna. Poczekam, aż trochę wyluzuje i zacznę mu podawać różne dobroci, bo i sierść trzeba wzmocnić. Do wczoraj dostawał suplement z florą bakteryjną, bo w szpitaliku dostał biegunki. Teraz jest ok.
Zadzwoniłam na wszelki wypadek do wetki (innej, żeby mieć pogląd od dwóch) i pierwsze, co zrobiła, to spytała o pozostałe enzymy... i wiek kota. Mówi, żeby się nie martwić, dopiero wskaźnik rzędu 300 jest wskazaniem kłopotów.
Przez kolejne sześć dni od stworzenia świata Adam i Ewa ciężko pracowali.
A potem przyszli do Boga i powiedzieli: potrzebujemy antydepresantów.
I wtedy Bóg uczynił kota i widział, że był on dobry.