Kicia_ pisze:Stosowałyśmy u kotów neurotycznych z powodzeniem. Możesz też spróbować kropli Bacha.La.heureuse.chatte pisze:Kurczę, a może Kacper łysieje od stresu? Może on tylko takie wrażenie robi, że u niego wszystko ok, a tak naprawdę stresuje go brak łapy? Może to, że jest taki miły i miziasty to efekt tego, że boi się opuszczenia? (a ja go regularnie opuszczam)
Ten drugi wet, u którego byłam, ten, który mnie oświecił co do ivomecu, powiedział, że mogłabym mu kupic Feliway, bo kot może czuc dyskomfort z powodu utraty łapy, a ten Feliway wydziela w mieszkaniu kocie hormony szczęścia.
Ale po jakims czasie zachowanie zwierzęcia się zmienia czy to juz całe zycie trzeba podawac? To nie uzależnia?
Te krople to o to Ci chodzi? http://drbach.pl/index.php/t/zwierzeta
Ale które kupic, dla psa, który tęskni, kiedy wychodze do pracy, czy który trudno znosi zmiany?
Lepsze te krople czy Feliway?
Moje biedne, malutkie Kacprątko, może on myślał, że go opuściłam i już nie wróce?

