Koć&Pluszon6. Vrendzel na pokojach

[redaf]

Tarasowy mebel numer jeden to jednak "wielkanocny koszyczek na baranka".
Mrożony w nim wysiadywały, Plusz swoje tłuste dupsko wciska z upodobaniem, a teraz...







Pamiętacie taką piosenkę Sarah Brightman...

I feel pretty
Oh so pretty
I feel pretty and witty and bright
And I pity
Any boy who isn't me tonight
I feel charming
Oh so charming
It's alarming how charming I feel
And so pretty
that I hardly can believe I'm real

Tak mi się skojarzyło

[dakota]

A przeprosiłaś tego dżentelmena za te Twoje imionka?

[redaf]

A przeprosiłaś tego dżentelmena za te Twoje imionka?

Jeszcze nie znasz nowego imienia które dziś oficjalnie dostanie...

[dakota]

A przeprosiłaś tego dżentelmena za te Twoje imionka?

Jeszcze nie znasz nowego imienia które dziś oficjalnie dostanie...

ByłyGłodekSmrodek?

[EwKo]

A jako, że już uświadomiona jest to z premedytacją się ulotni, coby cioteczki kochane mojej Tosi zbytnio nie nagabywały, że biedactwo potrzebuje towarzysza

Zdjątkami się nacieszy, jak już cioteczki knujące się zmyją

Ciotki knujące są zawsze obecne na posterunku

A Tośce szepnę to i owo na ucho we wtorek... W koncu ktoś ją musi uświadomić

Coś zasugeruję, bo "materia" opór stawia (jakby miaumowych podpisów nie widziała i nie zdawała sobie sprawy, że dokocenia i tak nie uniknie . Fatum. Nie da się )
Mimw upić.
Kota - podrzucić.
Póki promile nie wyparują obecność dwóch zwierzaków nie wyda się podejrzana, a później... no przecież Tosiowego kumpla nie wyrzuci na bruk?

Howgh .

[redaf]

Kota - podrzucić.

Chyba do Pudziana muszę się z prośbą o pomoc udać.
Bo któż inny kotem z Warszawy do Krakowa dorzuci zanim mimw wytrzeźwieje

[EwKo]

Eee tam, taki sztab tęgich głów jak Wy poradzi sobie i bez Pudziana

[redaf]

A tak z innej beczki...
Niniejszym informuję uprzejmie, że Plusz jest matołem do sześcianu.

Przed chwilą łaził po krawędzi wanny.
Łapy mu się obślizgły i wpadł do wanny.
No to oczywiście biedny spanikowany kotecek wyskoczył z niej wysokim lobem.
Prosto w otwarty bęben ładowanej od góry pralki.
I dopiero wtedy się zdziwił

Teraz zwizualizujcie sobie tę akcję.
Chyba go oddam do Sevres.
W słoju.
Jako wzorzec ćwierćgłówka.
Przez duże "Ć"

[dakota]

A tak z innej beczki...
Niniejszym informuję uprzejmie, że Plusz jest matołem do sześcianu.

Przed chwilą łaził po krawędzi wanny.
Łapy mu się obślizgły i wpadł do wanny.
No to oczywiście biedny spanikowany kotecek wyskoczył z niej wysokim lobem.
Prosto w otwarty bęben ładowanej od góry pralki.
I dopiero wtedy się zdziwił

Teraz zwizualizujcie sobie tę akcję.
Chyba go oddam do Sevres.
W słoju.
Jako wzorzec ćwierćgłówka.
Przez duże "Ć"

[redaf]

Bardzo prawidłowa reakcja.
Ja też się kulałam od kafla do kafla ze śmiechu.
A potem poszłam pocieszać biednego kotecka

[galla]

Jedna z ciotek sugeruje, że to Koć lubi Plusza w damskiej bieliźnie.

Lubi dziewczyna urozmaicenie, ileż można na nagie rude futro patrzeć?

Przy okazji - padłam, jak przeczytałam co zrobił Plusz.

[mimw]

A jako, że już uświadomiona jest to z premedytacją się ulotni, coby cioteczki kochane mojej Tosi zbytnio nie nagabywały, że biedactwo potrzebuje towarzysza

Zdjątkami się nacieszy, jak już cioteczki knujące się zmyją

Ciotki knujące są zawsze obecne na posterunku

A Tośce szepnę to i owo na ucho we wtorek... W koncu ktoś ją musi uświadomić

Coś zasugeruję, bo "materia" opór stawia (jakby miaumowych podpisów nie widziała i nie zdawała sobie sprawy, że dokocenia i tak nie uniknie . Fatum. Nie da się )
Mimw upić.
Kota - podrzucić.
Póki promile nie wyparują obecność dwóch zwierzaków nie wyda się podejrzana, a później... no przecież Tosiowego kumpla nie wyrzuci na bruk?

Howgh .

Skaska- tego się właśnie zaczęłam obawiać, ale liczyłam, że może jednak nie powiążesz faktów w jedną całość Obecnie rozważam, czy ważniejsze dobro Tosi i wizyta u weta, czy dobro mojej psychiki i rezygnacja z wizyty

Ewko- jakby Ci to powiedzieć-Skaska miała dotychczas duże szanse powodzenia, przynajmniej pierwszej części planu- teraz, dzięki Tobie, zacznę się na spotkaniach forumowych pilnować

[mimw]

A tak z innej beczki...
Niniejszym informuję uprzejmie, że Plusz jest matołem do sześcianu.

Przed chwilą łaził po krawędzi wanny.
Łapy mu się obślizgły i wpadł do wanny.
No to oczywiście biedny spanikowany kotecek wyskoczył z niej wysokim lobem.
Prosto w otwarty bęben ładowanej od góry pralki.
I dopiero wtedy się zdziwił

Teraz zwizualizujcie sobie tę akcję.
Chyba go oddam do Sevres.
W słoju.
Jako wzorzec ćwierćgłówka.
Przez duże "Ć"

[galla]

Kota - podrzucić.

Chyba do Pudziana muszę się z prośbą o pomoc udać.
Bo któż inny kotem z Warszawy do Krakowa dorzuci zanim mimw wytrzeźwieje

Spoko spoko, na miejscu trzeba załatwić umyślną, co to będzie dolewać, dopóki GS nie doleci, rzucony przez kogoś słabszego

A jaki GS czarujący jest
Będzie z niego łamacz serc

A jakież nowe imię jego?

[sibia]

A jakież nowe imię jego?

Sarah Brightman?