Burasy i Ćiorny w akcji.

jolabuk5 pisze:
PixieDixie pisze:Coco

Cudowna!

Prawda??

Ćiorny mnie nie odstępuje na krok.
Leży tu że mną w łóżku.
Dobrze jest czuć wsparcie takiego futra.

PixieDixie pisze:
jolabuk5 pisze:
PixieDixie pisze:Coco

Cudowna!
Prawda??

Ćiorny mnie nie odstępuje na krok.
Leży tu że mną w łóżku.
Dobrze jest czuć wsparcie takiego futra.

Fajne masz footerka :201461

Mnie ostatnio molestuje Mała Czarna.
Ofelia też mnie molestuje, ale inaczej - wciąż domaga się jedzenia. Chyba w jej żołądku odpadło dno :strach:

Tu cisza spokój.
Ale musiałam się ostro nagimnastykować by cyknąć tej Ćiornej wsze zdjęcie.

Na tym. Zdjęciu nawet się do niego upodobniłam kolorem 'futerka'.
Obrazek

Ćiorny ma strasznie poważną minę. Wielki kocurro chyba jest?

PixieDixie pisze:Tu cisza spokój.
Ale musiałam się ostro nagimnastykować by cyknąć tej Ćiornej wsze zdjęcie.

Na tym. Zdjęciu nawet się do niego upodobniłam kolorem 'futerka'.

Śliczna fotka, pasujecie do siebie

aga66 pisze:Ćiorny ma strasznie poważną minę. Wielki kocurro chyba jest?

Tak. On ma rok. W zasadzie od roku jest z nami a waży już tyle ile Pixior.

jolabuk5 pisze:
PixieDixie pisze:Tu cisza spokój.
Ale musiałam się ostro nagimnastykować by cyknąć tej Ćiornej wsze zdjęcie.

Na tym. Zdjęciu nawet się do niego upodobniłam kolorem 'futerka'.

Śliczna fotka, pasujecie do siebie

Dziękujemy. Jest między nami więź.

Tam gdzie ja tam i on.

Teraz sobie zdałam sprawę że Ćiorny jest z nami od roku. Już rok!!

No to z okazji pierwszej rocznicy Ciorny powinien dostać smaczki! I to ekstra porcję!
:torte:

Dostanie. Duza ma duzo na glowie ostatnio ale cos fajnego wymysli

Rok z nami!

Kiedy to zlecialo? Taki duzy chlopak nam sie zrobil! (Duzy doslownie wazy tyle ile 8 letni PIxior)

Ciorny

Pixie

Nićku

Widzę że u was dzisiaj sennie.
U mnie teraz już też - pannice pojadły i raczyły ogłosić sjestę. Chwila spokoju.

Sennie.
Ja dzisiaj 90% dnia spędziłam w łóżku.
Wyskoczyłam tylko mousake zrobic i wziąść prysznic.
Męża sprząta po obiedzie ja dziś czytam książkę i się relaksuje.
Pixie korzysta ze sypialnia jest okupowana to mi towarzyszy.

Ćiorny tylko szaleje.

Mieliśmy jutro jechać ale M. Se przypomnial że Japońskiego nie odwołał. A że ostatnio w związku z sytuacja dużo mu przepadlo to zdecydowaliśmy o przełożeniu Krakowa.
Zreszta ja ostatnio nie czuje się na siłach do niczego. Mam nadzieję że Ćiorny mi wybaczy. Chociaż podejrzewam że on to się ucieszy. Że nikt go nie będzie póki co męczył.

Mam wrażenie że dopiero ta cała sytuacja do mnie dociera i mnie kopie podwójnie.
M. Usiłował mnie namówić żebym wyszła z łóżka, żebym się tak nie bunkrowala... Ale jakoś mi tu dzisiaj dobrze.

Burasy i Ćiorny w akcji.

Kto przegląda forum