Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] Moje 20 kocich lat

Katia K. pisze:

Kocham Cię, Krzysiu

Tyle chorób na jednego małego kotełka.
Martwię się z Wami.

śliczne to zdjęcie, ma chłopczyk szczęście, że jest Twój.

co u misiaczka?

W porządku, bez zmian. Oko trochę brzydsze znowu. Chrapek szaleje i spokoju nie daje obojgu weteranom. Piękna wiosna (czasem lato) za oknem i balkonem, ale Krzyś nie przesiaduje zbyt długo.
Humory trochę kiepskie, mimo pięknej pogody, ale problemów ostatnio jakby więcej, niekoniecznie kocich.
Widać i wiosnę, i koty, które z niej nie korzystają :wink:

Katia K. pisze:W porządku, bez zmian. Oko trochę brzydsze znowu. Chrapek szaleje i spokoju nie daje obojgu weteranom. Piękna wiosna (czasem lato) za oknem i balkonem, ale Krzyś nie przesiaduje zbyt długo.
Humory trochę kiepskie, mimo pięknej pogody, ale problemów ostatnio jakby więcej, niekoniecznie kocich.
Widać i wiosnę, i koty, które z niej nie korzystają

widać ,ze wolą leżeć w domu

niech problemy miną :ok:

Piekne kocie figurynki

mir.ka pisze:
Katia K. pisze:W porządku, bez zmian. Oko trochę brzydsze znowu. Chrapek szaleje i spokoju nie daje obojgu weteranom. Piękna wiosna (czasem lato) za oknem i balkonem, ale Krzyś nie przesiaduje zbyt długo.
Humory trochę kiepskie, mimo pięknej pogody, ale problemów ostatnio jakby więcej, niekoniecznie kocich.
Widać i wiosnę, i koty, które z niej nie korzystają

widać ,ze wolą leżeć w domu

niech problemy miną

sama bym z chęcią legła obok nich :1luvu:

moje także wola w pomieszczeniu leżakować :roll:

Ależ te koty śnięte. Jeśli akurat nie ziewają to dokumentnie śpią albo śnią na jawie. To że się leją to muszą być plotki. Tutaj mamy same spokojniutkie okazy :mrgreen:

Krzyś, od kiedy dowiedział się, że ma białaczkę, śpi więcej i olewa balkon. Rzucił budkę na rzecz naparapetowych posłanek od cioci alessandry.
Niunia, cóż, wiek po niej coraz bardziej widać. Choć wieczorem miała chwilę takiej głupawki, że musiałam zejść na dwór po jeden z nabalkonowych gałganków.
Chrapek daje do wiwatu, nie odpuszcza. Nie dajmy się zwieść zdjęciom. W nocy bardzo nas wymęczył. Krzysiek i tak słabo ostatnio śpi, a jeszcze Chrapek rozrabia z tłumem niewidzialnych przyjaciół. Także na brak atrakcji nie możemy narzekać

Skąd ja to znam :roll:

Głaski dla futerek :201461

Noo Kresce trzeba na noc ograniczać terytorium, bo późnym wieczorem dostaje zbytniego pobudzenia i angażuje nas na wszelkie sposoby do zabawy. Niestety jej 2 godziny nie starczą na wyżycie się i jeśli drzwi do pokoju zostawić otwarte, to będzie robić nocne przeloty. Waży prawie 4 kg, jest wysoka na łapach i podczas biegu przypomina bardziej kobyłę niż kota. A dodając do tego głośny step po podłodze to szans na sen ni ma, zatem dobrze rozumiem Wasze umordowanie. Trzeba by znaleźć jakiś sposób na Chrapka,żeby go wyciszyć :roll:

Chrapek ma swoją kawalerkę i w przerwach między jedzeniem i dzikimi napaściami na staruszkę i kalekę, przebywa właśnie w w niej:

Te jego zachowanie naprawdę kojarzą mi się z chorobą dwubiegunową

Już nie ma pomysłu, jak go uspokoić, taki jest.
Krzyś:

Krzysiaczku kochany mocne :ok:

za bardzo,bardzo dużo jeszcze dobrych,radosnych dni :1luvu:

Chrapek ma swoją kawalerkę i w przerwach między jedzeniem i dzikimi napaściami na staruszkę i kalekę, przebywa właśnie w w niej:

pakuje się gdzieś w podróż? :wink:

Krzyś:

mir.ka pisze:Chrapek ma swoją kawalerkę i w przerwach między jedzeniem i dzikimi napaściami na staruszkę i kalekę, przebywa właśnie w w niej:

pakuje się gdzieś w podróż?

Tak jak moja Gnida, niedobry , ale ładny , szelma jest :ok:

Oczywiście i tak Krzyś Misiaczej jest naj naj :1luvu:

, ale Chrapek w katergorii : czarny pierwsze miejsce :ok:

Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] Moje 20 kocich lat

Kto przegląda forum