
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa L. pisze:Dzisiaj jak szłam do rodziców i wyszłam z klatki patrzę a mój tata idzie. Deszcz padał więc zdziwiło mnie co robi na dworze. Okazało się że szedł do mnie. Tak się stęsknił za dziewczynkami że mu nawet deszcz nie przeszkadzał by do mnie przyjść a od wypadku i złamania nogi nie było go u mnie bo się bał.
Musiałam się cofnąć do domu. Pomiział dziewczynki i o dziwo nawet nie zarobił z liścia od Poli. To ja zostałam złapana zębiskami za co się zemściłam sprzedając zdzwionej Poli pierdziocha w brzuchola.
AgaS1987 pisze:Ewa L. pisze:Dzisiaj jak szłam do rodziców i wyszłam z klatki patrzę a mój tata idzie. Deszcz padał więc zdziwiło mnie co robi na dworze. Okazało się że szedł do mnie. Tak się stęsknił za dziewczynkami że mu nawet deszcz nie przeszkadzał by do mnie przyjść a od wypadku i złamania nogi nie było go u mnie bo się bał.
Musiałam się cofnąć do domu. Pomiział dziewczynki i o dziwo nawet nie zarobił z liścia od Poli. To ja zostałam złapana zębiskami za co się zemściłam sprzedając zdzwionej Poli pierdziocha w brzuchola.
![]()
![]()
Ewa L. pisze:AgaS1987 pisze:Ewa L. pisze:Dzisiaj jak szłam do rodziców i wyszłam z klatki patrzę a mój tata idzie. Deszcz padał więc zdziwiło mnie co robi na dworze. Okazało się że szedł do mnie. Tak się stęsknił za dziewczynkami że mu nawet deszcz nie przeszkadzał by do mnie przyjść a od wypadku i złamania nogi nie było go u mnie bo się bał.
Musiałam się cofnąć do domu. Pomiział dziewczynki i o dziwo nawet nie zarobił z liścia od Poli. To ja zostałam złapana zębiskami za co się zemściłam sprzedając zdzwionej Poli pierdziocha w brzuchola.
![]()
![]()
Cześć Aga!![]()
Dawno cię u nas nie było.
AgaS1987 pisze:Ewa L. pisze:AgaS1987 pisze:Ewa L. pisze:Dzisiaj jak szłam do rodziców i wyszłam z klatki patrzę a mój tata idzie. Deszcz padał więc zdziwiło mnie co robi na dworze. Okazało się że szedł do mnie. Tak się stęsknił za dziewczynkami że mu nawet deszcz nie przeszkadzał by do mnie przyjść a od wypadku i złamania nogi nie było go u mnie bo się bał.
Musiałam się cofnąć do domu. Pomiział dziewczynki i o dziwo nawet nie zarobił z liścia od Poli. To ja zostałam złapana zębiskami za co się zemściłam sprzedając zdzwionej Poli pierdziocha w brzuchola.
![]()
![]()
Cześć Aga!![]()
Dawno cię u nas nie było.
Ewcia ja ejstem u Was codziennie tylko cicho sobie podczytujedzien bez Was to dzien stracony. Barszo lubie czytac to co piszesz:)
klaudiafj pisze:Fajnych masz rodziców![]()
![]()
Dobrej nocki
Ewa L. pisze:Pytanie z kategorii i zrozum tu kota.
Wczoraj na śniadanko otworzyłam saszetkę Almo Nature. Podzieliłam na dwie miseczki i dałam Zuzi i Poli. Pola grzecznie zaczęła jeść a Zuzia zdecydowanie odmówiła jedzenia Almo Nature. Żal mi się zrobiło mojego kociątka więc złamałam się i otworzyłam puszeczkę musiku Gurmeta. Z chęcią zaczęła jeść. Do wieczorka wszystkie miseczki były puste.
Dziś pomna wczorajszych doświadczeń żywieniowych otworzyłam dla Poli saszetkę Almo Nature a dla Zuzi puszeczkę Gurmecika tym razem w sosie. Pola od razu zabrała się za pałaszowanie jedzonka natomiast za Zuzią musiałam pochodzić z miseczką. W końcu na parapecie w kuchni zdecydowała się liznąć parę razy Gurmecika.
Gdy przyszłam do pokoju usiąść na chwilę przy kompie za mną przyszła Zuzia i zobaczywszy miseczkę Poli z jedzonkiem zaczęła jej wyjadać z miseczki Almo Nature. Okazało się że dziś Almo Nature jest mniam a Gurmecik sosik jest blee.....
I zrozum tu kota biedny człowieku![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości