Mali Partyzanci,Monia i Michaś już w domku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 23, 2015 13:55 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Zaglądam z nadzieją na dobre wieści.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 23, 2015 14:37 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Byłam w sklepie - świąteczne zakupy, tłumy korki.
Majka wychodzi z łazienki i bawi się wędką i laserkiem. Dzieci się z nią ładnie bawią, ale ona nie chce, żeby ją głaskać jak jest poza łazienką - tam kotki czują się najbezpieczniej. Spały jak mnie nie było i ponoć były cały czas głaskane. Właśnie Fredzio skusił się na surową wołowinkę, niestety Majka na razie nie. Kuweta od rana pusta - czy jeśli się do wieczora nie załatwią, to znów zamknąć je w łazience, czy już raczej nie trzeba?

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2015 14:54 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Majka nie przepada za surowym mięsem, dla Freda z kolei to fantastyczny posiłek.Myślę, że jeśli do wieczora skorzystają z kuwety to można im drzwi łazienki otworzyć, jeśli nie to zamknąć, nic im się nie stanie.U mnie nie miały żadnych wpadek kuwetkowych, ale wolałabym na zimne dmuchać.Super, że dzieciaczki je głaszczą, niedługo będą razem biegać po mieszkaniu.Przestraszone koty lubią syknąć albo drapnąć, ale nie te.Ani Majka ani Fred nie zrobią krzywdy nawet małemu synkowi.Jeżeli pozwolą się głaskać po brzuszkach to będzie to znak, że już całkowicie ufają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 23, 2015 15:05 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Majka wczoraj wystawiała brzuszek do głaskania. Ona, jak uśnie, to już nie zwraca uwagi na hałasy. Fredzio jest bardziej czujny, ale już nie siedzi skulony, tylko leży z wyciągniętymi nogami i przymyka oczka przy głaskaniu. Widzę, że adaptacja trochę potrwa - może kilka dni, może więcej, ale nie są przerażone, nie kulą się już jak się wyciąga rękę, także myślę, że jest lepiej.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2015 15:13 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Tu mąż :) staram się chodzić co jakiś czas, żeby je głaskać (przyzwyczajać do siebie). Majka dziś robiła obroty dookoła własnej osi, wystawiając na zmianę grzbiet i brzuch do drapania, przy czym mruczy jak traktorek. Natomiast Fred, jak się go głaszcze po szyi, zamyka oczy i mam wrażenie że się trochę wtula w rękę. Mam też wrażenie że powoli, powoli się otwierają. Druga rzecz, Majka często wychodzi, robi wędrówki i zwiedza, ale za każdym razem jak wyjdzie, Fred ją woła z łazienki :)

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2015 15:17 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Jest bardzo dobrze :ok: Dostatecznie długo jestem na forum i śmigam po wątkach, aby wiedzieć, że koty czasem i dwa tygodnie nie wychodzą spod kanapy.Jasne, że się boją.U mnie w domu znały dźwięki, wyjące karetki ich nie ruszały, ale każdy nieznany odgłos na klatce budził ich niepokój.To normalne.Dają się przecież głaskać, nie syczą, czyli bardzo przestraszone nie są, ale jeszcze niepewne.Wszystko idzie ku dobremu :ok:
A ja pokażę Monię i Michasia
Obrazek Obrazek
On lubi spać i często coś mu się śni, bo wydaje dziwne dźwięki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
A "choinka" u mnie w tym roku taka :wink:
Obrazek
W drodze spod huty pozbierałam gałązki sosnowe, które chyba wiatr zerwał.Szkoda było mi je zostawiać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 23, 2015 15:21 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

kitis pisze:Tu mąż :) staram się chodzić co jakiś czas, żeby je głaskać (przyzwyczajać do siebie). Majka dziś robiła obroty dookoła własnej osi, wystawiając na zmianę grzbiet i brzuch do drapania, przy czym mruczy jak traktorek. Natomiast Fred, jak się go głaszcze po szyi, zamyka oczy i mam wrażenie że się trochę wtula w rękę. Mam też wrażenie że powoli, powoli się otwierają. Druga rzecz, Majka często wychodzi, robi wędrówki i zwiedza, ale za każdym razem jak wyjdzie, Fred ją woła z łazienki :)

Witamy męża :lol:
Oczywiście, że się otwierają.To naprawdę są pieszczochy.Wkrótce będziecie mieć ich czasem dosyć, bo staną się namolne.Wystarczyło, że usiadłam na kanapie, a już Fredek pakował mi się na kolana.On ma jeszcze zwyczaj rozdawania "całusków".Jest to też kot "gadający", słowo daję, ale jeszcze chwila zanim one poczują się całkowicie bezpieczne i wtedy tak będzie jak piszę.Uprzedzam, że będą się pakować do łózka :D
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 23, 2015 17:54 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Z kotami tylko spokój i cierpliwość. Czasem mniej starań daje lepszy efekt, bo koty lubią mieć trochę luzu, gdy się na nie nie zwraca uwagi. Szczególnie Fredkowi dałabym sie porozglądać po domu bez zainteresowania domowników. Fredek wychodzi z łazienki - udajemy, ze go w ogóle nie widzimy, patrzymy gdzie indziej, robimy co innego ;) Albo bawimy się wędką z Majką, a Fredkiem się nie zajmujemy.
Dla kociaków to duża zmiana, bo kilka miesięcy były w innym domu, bardziej zakoconym, a mniej zaludnionym. Muszą mieć chwilę, żeby poznać dom i ludzi. Nawet gdybyście kompletnie nic nie robili, to w ciągu paru dni poczują się juz pewnie i same będą szukać kontaktu. A wszystko idzie super, więc nie ma żadnego powodu do niepokoju i pośpiechu. Święta, goście, większy gwar mogą być w tym wypadku stresujące. Warto trochę kociaki chronić, żeby nie były w centrum zainteresowania.
A będą miały nowe imiona? Podpadnę Ewie, ja bym zmieniła :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro gru 23, 2015 18:20 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Wiem, że lepiej czasem koty ignorować. Staram się też, żeby do łazienki nie wchodziła cała rodzina na raz, ale pojedynczo, ostatecznie dwójkami. Widzę, że kotki bardziej boją się dzieci niż nas, ale staram się dzieciom tłumaczyć, że koty same do nich przyjdą, jeśli dadzą im w spokoju się do nas przyzwyczaić. Imion raczej nie będziemy im zmienić - ustaliliśmy wcześniej, że nam się podobają :)
Widać postępy w adaptacji - wyszły spod szafki i leżą obok. Jak wchodzę, patrzą się chwilę z obawą, ale jak je pogłaszczę, to się uspokajają i usypiają. Fred już nawet cichutko mruczał i na chwilę wystawił brzuszek. A... i Majka wcześniej pobiegła do pokoju na dźwięk włączenia laserka. Tylko martwi mnie, ze Majka nie jadła, nie piją wody i się jeszcze dzisiaj nie załatwiły.
Obrazek

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2015 18:32 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Może Majka skubie suche, czego nie widzisz. Mają chrupki w łazience? Na noc zostawiasz? Jak juz z gania i się bawi, to z głodu nie padnie.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro gru 23, 2015 18:58 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Tak, mają suche, mokre i wodę. Nawet jeśli skubnęła, to bardzo niewiele. Córeczka podsuwała Fredowi wołowinę i w końcu zjadł całą. Właśnie Majka zrobiła obchód po przedpokoju i wróciła do łazienki.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2015 19:28 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Będzie dobrze - potrzebny czas ;)
one jeszcze nie wiedzą, że trafiły do świetnego i swojego domku (super to zaangażowanie wszystkich domowników :D )

Kochani :1luvu: - wszystkim życzę pięknych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia - na tym wątku, bo jestem tu najczęściej i wiele osób też odwiedza wątek Ewar :)
Niech te Święta przyniosą nam radość i pokój; "Jest taka Miłość, której spełnieniem jest Narodzony Bóg" - niech ta Miłość rodzi się w nas - dla nas i dla innych.
Wszystkiego Dobrego!

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 23, 2015 19:59 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Ależ one się nie chowają, tylko na razie łazienka jest dla nich bezpiecznym schronieniem, powolutku zwiedzą całe mieszkanie.Moje koty mniej szaleją ( już wiem, kto był prowodyrem szaleństw :mrgreen: ) i zdecydowanie mniej jedzą.Nadrobią, to są jamochłony, Fredek i Majka jadły u mnie najwięcej.
Arcana, miałam koty, które do mnie trafiły już z imieniem, chociażby Czaruś.Tego imienia nie znoszę, z resztą ktoś z rodziny nosi to imię, a jest wredotą i imię źle mi się kojarzyło.Trudno, MÓJ Czaruś był kochany, niezależnie od imienia.
kitis, dzieci macie przekochane :1luvu: , z resztą od razu to czułam.Kotki je pokochają, będą łazić za nimi jak psiaki i domagać się pieszczot i wspólnej zabawy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 24, 2015 5:30 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Jest bardzo wcześnie, wiem, ale już zaglądam.Co dobrego przyniesie nowy dzień? Czekam na wieści.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 24, 2015 9:45 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Życzę wszystkim pięknych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia :)

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości