

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anulka111 pisze:Cześć ucieklam do dzungli z nakupionymi kwiatkami i bede dzis pod wieczor je sadzic.....poki co leze pod jablonia i odpoczywam hyhy.
Grilowane szaszlyki beda......
anulka111 pisze:A dzis w idzielismy mloda pare na koniachw drodze do kosciola.....fajnie wygladali Ci mlodzi na koniach.
![]()
Podplewilam troche na wysepce....ale slonce tam wciaz jest.....wiec ie moge sadzic kwiatkow. Czasem wieje wiaterek....na grilowanie i wylegiwanie idealne warunki .
Koty balkonowaly i parapetowaly od 6 do 12
Na razie byly plastry boczku i karkowka...ale ja jak zwykle na chleb z maslem sie rzucilam......szaszlyki dopiero beda w drugim rzucie.
Dorota pisze:I u nas świeci bez opamiętania!
Caragh pisze:kalair pisze:Dojechałaś do celu??
13km pokonałam w 2 i pół godziny.![]()
Piechotą bym szybciej doszła
Sihaja pisze:Hejka
Na agrest jeszcze za wcześnie, dopiero ci małe kuleczki się tworzą. Ale jak już będzie, to w Olsztynie można dostać na targu w Bytomiu też pewnie jest jakiś ryneczek? Można kupić i agrest i porzeczki wszelkiego rodzaju. Teraz jest dostępny już rabarbar.
Caragh ale wcześnie masz do pracy, biedulka...![]()
Piękny dzień dzisiaj, ale już jestem zła. Umówiłam się na 11 z jedną taką panią, która zadzwoniła i spotkanie przełożyła na jutro. Gdybym wiedziała, już by mnie w domu nie było, pogoda piękna. A tak czekając na nią wstawiłam na obiad, teraz muszę czekać, aż się ugotuje. A słoneczko świeci tak pięknie....
Moli25 pisze:Dzien dobry
O agrescie duzo osób juz nie pamięta, rzadko go widać w sklepach. My mamy na działce, ale czy chetnie jemy? Średnio. Za to malin sie nasialo jak nie wiem co, chyba trzeba bedzie sprzedawać bo maliny mamy barrrrrdzo duże
Sihaja pisze:Piękne, kochane słoneczko!
Agrest bardzo lubię. A dżem z agrestu jest pysznyTylko TŻ wyciął 2 lata temu stare krzewy i zasadził nowe, a nowe jeszcze są młode i nie mają dużo owoców jeszcze. Wszystko, co wisi na krzaczku zjadamy na bieżąco. Jeszcze dobrych kilka lat, zanim będą dobre plony...
klaudiafj pisze:Właśnie, maliny polskie, w lasach ich pełno i jagód i jerzyn a w sklepie takie to drogie. Dorotko Ty masz ogródek?W Bytomiu jest targ w sumie, nigdy tam nie byłam. Myślę czy by nie pojechać na giełdę do Katowic, tam mają najlepsze owoce i warzywa to może i agrest by był. Jak miałam agrest to też wiele go nie jadłam
A teraz go nie ma.
Jak kto nie lubi niskosłodzonych dżemów (dżem dżemowi nie równy) to może jeść konfiturę
Ja bym chętnie sama robiła dżemy, warto by było jechać wtedy na giełdę i nakupić dobroci. Sam dżem jeszcze zrobię, ale nie umiem pasteryzować. Boję się, że sobie narobię kosztów i pracy na dwa dni a potem mi to się zepsuje i będzie do wyrzucenia.
A ten dżem agrestowo - kiwi pychaaa i jest z lidla - edycja limitowana
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 42 gości