WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2014 12:35 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Nie ma się z czego cieszyć - ja bym wolała leczyć jeże niż ludzi.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob kwi 12, 2014 13:29 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Nie nooo...pożyteczną są i przesrane mają (?), ale wyobraźcie sobie leczenie ...noo ...może nie jeża, ale np. słowika.
Przychodzi pani ze skowronkiem czy innym papużkiem falistym do weta i mu mówi ,że papużka nie teges.
Jak wet pobierze krew paużce do badań (żyłka wielkości niteczki...) to już krwi w papużce nie zostanie.
Tak to sobie wyobrażam jakoś.

Człowiek konkretniejszy jakoś, a tu każdy gatunek coś tam ma inaczej.
Cairo mówiła ,że krowa ma trzy żołądki np.

Jeż jako taki fajny jest, zwija się w kulkę.
Rozwinąć trudno:)

EDIT: dlaczego mają przes *** te jeżyki?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 12, 2014 13:59 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Bo zarobaczenie terenu liczy się w jeżogodzinach? Znaczy ile kleszczy, pcheł etc. się dorwie do jednego jeża w ciągu określonego czasu (mniej więcej). Strasznie łatwo łapią te różne paskudztwa.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob kwi 12, 2014 14:11 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

I są rozjeżdżane przez debili.... często matki karmiące... jeże są ściśle chronione, a i tak coraz ich mniej.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob kwi 12, 2014 14:20 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Tak, widziałam wczoraj przy drodze martwego jeżyka...

Hmmm...ale jak im pomóc?
Fiprex dla kogoś , kto waży pół kilo?

Persięta mówią ,że one by zaadoptowały takiego jeża. Czesałby je pod nieobecność Kotkinsa... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 12, 2014 15:37 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Tekst Persony - jest jak dobre s-f 8O

Doopek się uparł, że nie schodzi z tego świata, może też prowadzi badania longitudinalne i nie chce przerywać procesu badawczego :roll:
Mój lekki ton wynika z faktu, że wyniki spadły o połowę, a Doopek odzyskał siły i charakter(ek), bo dziś przy kroplówce wił się tak, że poszły 3 igły. Z zemsty - załatwił mi palec (auuuuuu :evil: ) a co gorsza mój ulubiony skórzany płaszcz - pazury usunę mu tasakiem :twisted:
Nie ma pnn, albo stan zapalny, albo wrodzona wada nerek - maluśkie są jakiesik, ale gładkie.
Poza tym - planuję zamieszkać pod mostem, w kontekście planowanych badań kontrolnych dziewczyn (strzeżonego Pan Bóg strzeże), renala i rachunków u weta :cry:

Prosimy o c.d. raportu Persony !!!!!

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Sob kwi 12, 2014 15:52 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Jasmina nie dawaj kotu renala.
Poczytaj o karmieniu nerkowca.
Mnie już nawet weterynarz wczoraj przyznał rację.

Poczytaj, my z Lalisławem pozdrawiamy Doopka i uważamy za naszego bohatera:)
Taa...nas czeka usg Fio oraz Amelki , wypadałoby też zrobić Leosiołkowi jak już robimy. Problem polega na tym ,że Leoś ma zwyczaj jeździć na przednim siedzeniu w szeleczkach leżąc w oponce przypięty pasem dla kotów.
A potem jechać na mnie.
I gdzie ja biedna wezmę transporter z rozdzierająco wyjącą Amelką , oraz kulturalnie spokojną Fio?
Będziemy robili sukcesywnie...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 12, 2014 15:57 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Ruska mafia przeczytała wywiad i dalej jest zadania, że to one przejmą władzę.
Dzisiaj zjadły przepiórkę, a w skarbonce mają już 130zł (ukradzione przez Grandę).
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 12, 2014 16:34 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Matko, kotkins, jak Cię czytam to mi się dziwnie robi..... Mam wrażenie, że wiecznie u weta siedzicie..... Czy inni podczytywacze tez tak mają? Jak często robicie kotom badania?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob kwi 12, 2014 16:58 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

shira3 pisze:Matko, kotkins, jak Cię czytam to mi się dziwnie robi..... Mam wrażenie, że wiecznie u weta siedzicie..... Czy inni podczytywacze tez tak mają? Jak często robicie kotom badania?

jak koty chore to okresowo codziennie u weta się siedzi
ja badania kotom robię różnie - w zależności od wieku, starsze częściej (im starsze tym częściej) młodsze rzadziej
szczepię od 3 lat co 1,5 - 2 lata, po ukończeniu 10 lat nie szczepię w ogóle
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 12, 2014 17:00 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Ja rozumiem, że jak chore... Może niefortunnie zapytałam....chodzi mi o badania profilaktyczne, swoim robię podstawowe tak mniej więcej raz na rok, półtora.... i nie wiem teraz, czy nie za rzadko?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob kwi 12, 2014 17:05 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

shira3 pisze:Ja rozumiem, że jak chore... Może niefortunnie zapytałam....chodzi mi o badania profilaktyczne, swoim robię podstawowe tak mniej więcej raz na rok, półtora.... i nie wiem teraz, czy nie za rzadko?

gdy kot skończy 10 lat robię raz na pól roku - no chyba że chorowity to wtedy zasada się sypie i badania są częściej
jak chory to częściej, choremu na nerki potrafiłam robić badania (tylko morfologia, mocnik i krea ) co tydzień lub dwa w zależności od stanu kota
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 12, 2014 17:13 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Jak miałam Klarę to miałam takiego rewelacyjnego weta, że pierwsze i jedyne badania krwi zrobił jej w ostatnim stadium choroby nerek. Wcześniej przegląd polegał na obmacaniu, zmierzeniu temperatury i zaszczepieniu lub podaniu jaki lęków. Moczu nie zbadał jej nigdy!
A ja miałam do niego zaufanie, bo to duża i nowoczesna klinika była......

Młodym kotom podobno raz do roku krew i mocz.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 12, 2014 17:32 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Shira ja mam ostatnio czarną serię: Lalek zapoczątkował.
USG nerek, badania krwi, pobranie moczu...kroplówki...
Z Lalisławem się chyba uregulowało ,Mel się zatruł- jeździł na kroplówki (wyobraźcie sobie mnie z jamnikiem na kolanach...rozstaw tych kolan pod jamnika...), potem Fio postanowiła wsunąć spinacz (i zwrócić, a co...)- rtg, antybiotyk, kontrole...teraz znalazłam guzek na listwie mlecznej Fio.
Pojechałam z Lalem do kontroli i zabrałam Fio żeby jej zrobić badania przed zabiegiem usunięcia tego guzka i przy okazji czyszczenia zębów z kamienia- wyszła wysoka kreatynina.
No to dieta 12 godzin i znowu badanie- tym razem ok.
Dziwisz się ,że chcę zrobić im usg nerek?
Musze też zrobić Lalkowi paszczę: pojechał na zęby i okazało się ,że ma pnn.

Nie życzę Ci Shirka ,żeby Cię TO spotkało.
Normalnie paranoja, ja tak NIE CHCĘ!!!!

Mam na szczęście dwóch fajnych i mądrych weterynarzy.
Aczkolwiek sytuacji nie ratuje już nawet to ,że są tacy fajni a jeden bardzo przystojny.
Mam ostatnio na jego widok ochotę się rozpłakać.
Nie ze względu na "przystojność" , nie...
Widuję go STANOWCZO za często.
Żeż KURDĘŻ!!!! :evil:


Jeszcze trochę a jego żona/dziewczyna/czy co tam ma przyjdzie i mnie obije.

(ostatnio Małż żartuje ,że on obije mojego pacjenta-pana inżyniera -wielbiciela moich zalet terapeutycznych, który mi na wizyty co miesiąc przynosi kwiatki...a ma chorobę przewlekłą i dożywotnią...może coś wykalkulował skubany???)

Ach , z tej rozpaczy popełniłam dziś buty.
Bo życie jest normalnie jak striptiz transwestyty: wszystko super, ładnie, pięknie a na końcu zawsz h** wychodzi.
O!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 12, 2014 18:06 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- wywiad z Personą!Tylko

Źle mnie zrozumiałaś. Ja myślę, czy nie powinnam czegoś więcej zrobić ze swoimi. Jak poznać, skąd wiedzieć?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 73 gości