Jak Szelma KOTY tresowała - ufff.... s.56

[zuza]

Za dobry wybor trzymam
Dyzio jest przesliczny z tym swoim tygrysim spojrzeniem

[flood]

gratuluje nowego kota
ktoregokolwiek nie wybierzesz, bedzie dobrze - potrzebny jest tylko czas na wzajmne poznanie a potem idylla
wiem, co pisze - z wlasnego doswiadczenia - dla Oktawii nowy lokator w postaci malej czarnej luxtorpedy byl sporym stresem przez kilka dni. A teraz matkuje mu i pozwala sie obgryzac

pozdrawiam

[Szelmaa]

dzieki

przypominam, że będą to dwaj chlopcy.. mam nadzieję, że jakoś się dogadają. No, i chyba w najbliższym czasie jajka polecą..

[smilla]

Oba cudne

[flood]

musowo

inaczej walka o terytorium rozgorzeje i bedziesz musiala sie ewakuowac ze strefy skazonej

[Szelmaa]

musowo

inaczej walka o terytorium rozgorzeje i bedziesz musiala sie ewakuowac ze strefy skazonej

jedyna nadzieja w tym, że Dyio ma 10 mcy a młodziak - 2. Różnica nie jest więc taka duża.. a jak nie - to będzie ciachanie w trybie natychmiastowym. Biedny Dyzio..

[emanka]

no właśnie - Lotek mi się od razu bardziej spodobał.. Tomi woli Celtica. Ale kwestia odpędzania od michy może stać się kluczowa - bo Dyzio pełną michę ma na stałe...

chyba osiwieję do soboty

no no lepiej nie siwiej bo bedziesz musiala zakupic (oprocz gadzetow dla nowego kociaka jeszcze farbe do wlosow

a maly moze sie nauczyc ze nie nalezy wyzerac wszystkiego jak swinka z korytka, moj Miszka sie nauczyl, na poczatku chcial zrzerac swoje i Emilowe (tez ma zawsze pelna miche) a teraz podjadaja obaj z wszystkich 6 miseczek i na koniec musze jeszcze resztki wyrzucac....

[Wiosna]

Szelmaa na 21 stronie załadowałaś taką porcję wrażeń, że muszę w punktach:
1. Niezmiennie kocham małego rudzielca, na zdjęciach wygląda tak rozbrajająco 2. Budrys i Migdał tworzą świetną parę a Migdał ma cudne umaszczenie 3. Noooo Dyzio przekroczył moje wyobrażenia - jest Pan Fantastico, sam jego ogon już mnie zachwyca 4. Celtic i Camelot spowodowały u mnie atak zazdrości zwłaszcza Camelot, który z nich dwóch bardziej mi się podoba - ten biały nosek jest słodki, któregokolwiek weźmiesz - już Ci zazdroszczę, oba są cudne. Gratuluję pomysłu dokocenia i życzę szczęśliwego zbratania Dyzia z nowym kotkiem.

[Katy]

A jak będzie miał na imię? Macie juz jakieś czy zostanie z rodowodu?

[Szelmaa]

dziękuję bardzo za porady i słowa uznania. Będę informować na bieżąco, jak tam moej rozterki

Dyzio jest teraz pudrowany 2 razy w tygodniu.. jak pomyślę, że to samo mnie czeka z drugim kotem..

[Szelmaa]

A jak będzie miał na imię? Macie juz jakieś czy zostanie z rodowodu?

jeśli Camelot - to będzie Lotk. Dyzio i Lotek - pasuje
z Celtic'iem nie mamy jeszcze pomysłu..

wszystok się okaże za kilka dni

[Katy]

A jak będzie miał na imię? Macie juz jakieś czy zostanie z rodowodu?

jeśli Camelot - to będzie Lotk. Dyzio i Lotek - pasuje
z Celtic'iem nie mamy jeszcze pomysłu..

wszystok się okaże za kilka dni

Lotk - fajnie
trzymam kciuki

[Katy]

I będziesz musiała tytuł wątku zmienić na liczbę mnogą

[Szelmaa]

I będziesz musiała tytuł wątku zmienić na liczbę mnogą

dokładnie
znowu będę ćwiczyć własną cierpliwość..

a Tomek zamontował takie fajne werticale - z poprzecznymi patyczkami.. Dyzio się ineteresuje nimi, ale nieśmialo - już wie, ze nie wolno. A coś czuję, że nowy bedzie się chcial po nich wspinać, jak po drabince..

[archie]

To będziesz miała tak jak my
Nasza Kota jest typem .... no ... eee ... statecznym (czytaj: słodka pierdołka), Czorcia (młodsza) jako żywo przypomina z opisu Celtica. O dziwo we wszystkim zawsze naśladowała starszą, z wyjątkiem podejścia do michy. Całe nasze szczęście, że Kota jedzie na suchym, a Czorcia na mokrym, bo musielibyśmy pilnować, żeby młoda nie sprzątała dwóch porcji