Myszak (tetralogia Fallota), Kropka, Dymek i Dev

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 13, 2014 21:28 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

I jak tam wyniki Myszaczka?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 14, 2014 22:06 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Revontulet pisze:I jak tam wyniki Myszaczka?


Jeszcze nie miałam czasu odebrać, jutro to zrobię.
Trochę się boję, ale myślę racjonalnie, że wszystko w normie.

Dziś pracowałam zdalnie z domu.
Myszaczek miauczał i ocierał się, bo jego ulubiona miejscówka do spania o każdej porze to moje krzesło komputerowe.
A tu taka niespodzianka, że w dzień roboczy krzesełko zajęte :)

Myszaczek zatem dał się wziąć na kolana Ance, Anka pracowała, a Myszaczek wykonał mruczenie (!!!!!!!)
Mruczenie u Myszaczka to rzecz rzadka :)

Kociaste dostały wczoraj nową karmę suchą na spróbowanie - Applaws kurczak z łososiem.
Podeszły na test, było obwąchiwanie, a zaraz potem wszamały do czysta miseczki.
Qupale bez sensacji po tym teście, więc będę testować dalej.

Od pół roku dostają Acanę Grasslands, pomyślałam, że może czas na urozmaicenie, więc nabyłam próbkę w/w.
Podobno dobra jakościowo, bez zbóż i coś tam.
A że droga, to nic.
Sobie odmawiam przyjemności, ale moje koty postschroniskowe muszą mieć najlepiej na świecie :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob mar 15, 2014 17:59 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Wyniki Myszaka:

Obrazek

Obrazek

Parę rzeczy w dół lub w górę, podobno nie ma się co martwić.

W środę 19.03.2014 Myszaczek ma wizytę u dr. Niziołka.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Wto mar 18, 2014 10:38 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Chyba nie jest źle (nie znam się :mrgreen: ) :ok: .
Ma jakiś stan zapalny?
Podwyższone erytrocyty i hemoglobina pojawiają się przy problemach sercowo-oddechowych.
Za jutrzejszą wizytę :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 18, 2014 18:27 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Revontulet pisze:Chyba nie jest źle (nie znam się :mrgreen: ) :ok: .
Ma jakiś stan zapalny?
Podwyższone erytrocyty i hemoglobina pojawiają się przy problemach sercowo-oddechowych.
Za jutrzejszą wizytę :ok:


Osoba kociodoświadczona po obejrzeniu tych wyników napisała mi "kot zdrowy" :) Mój wet też nie znalazł niczego niepokojącego.
Jutro Myszaczek będzie oglądany kardiologicznie i coś tam.
Skarboneczka moja kochana :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Wto mar 18, 2014 21:59 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Ładnie wygląda, bawi się, ma apetyt - czyli jasna sprawa, że kot jest zdrowy :mrgreen: :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 19, 2014 20:00 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

Diagnoza doktora Niziołka:

Myszak ma tetralogię Fallota.
Tetralogia Fallota: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tetralogia_Fallota
U ludzi się to operuje. U kotów - wątpię, poszukam w internecie.
Kilka procent kotów ma taką wadę wrodzoną.

Znalazłam taki przypadek tetralogii Fallota na miau:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127741

U Myszaka jeszcze nie jest mocno zaawansowana.
Tak jak Puszkowi z w/w wątku dr Niziołek przepisał theovent i atenolol.
Spróbuję wymieszać je z jedzeniem, są gorzkie podobno. Mam zadzwonić za tydzień, jak znosi leki.

Puszek z w/w wątku odszedł w wieku około 3 lat, ale miał chyba większe zmiany niż Myszak.
Myszak wg Doktora może jeszcze pożyć 4-5 lat.
Kontrole co 2 miesiące, jeśli wyniki krwi będą się pogarszać, to czeka go rozrzedzanie krwi i tlen.

Cytat po roku od diagnozy z wątku Puszka:
"Puszek przez ostatnie miesiące przeszedł kilka zabiegów rozrzedzania krwi, ostatnio często jeździł na kroplówkę i tlen.
Dzisiaj przyszedł ten moment nieunikniony. Puszek odszedł. Nie obudził się już z narkozy. Mam nadzieję, że był szczęśliwy w swoim krótkim życiu. Był baardzo kochany."


Tak, ryczę do monitora. Nigdy wcześniej tak nie kochałam Myszaka jak dziś.

Ale to fuksiarz: po pierwsze w schronisku trafił na mnie, niewiele jest domków, które bez wahania wydadzą sporo pieniędzy na leczenie kota.
Po drugie: gdyby tetralogię Fallota zdiagnozowano przed kastracją (a zdiagnozowano tylko zwężenie tętnicy płucnej), to żaden weterynarz by go nie chciał poddać narkozie, za duże ryzyko. A Myszak przeżył.

I tego się trzymam - wiary w Myszakowy fart :)

Na tym wątku będę szczegółowo opisywać efekty leczenia (minimalizowania skutków tej wady), na pewno komuś się to przyda.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Śro mar 26, 2014 19:26 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

Witaj Aniu!

Zjadło troche postów po awarii forum. Mam nadzieję, że podawanie tabletek Myszakowi idzie bez problemów.

Misiek jest w tym zakresie nieobsługiwalny. Ja muszę mu podawać tabletki jak jest podsypiający - wtedy otwieram mu paszczę wrzucam tabletę, zamykam paszczę i głaszczę wstręciucha kochanego jednocześnie trzymając mu paszczę żeby nie wypluł :wink:

Znalazłam trochę informacji o Fallocie u zwierząt. W zasadzie postępowanie sprowadza się do podawania beta-blokerów i rozrzedzaniu krwi w razie potrzeby czyli tak jak ma zalecony Myszak. W literaturze są informacje o operacjach paliatywnych, tzn. poprawiających jakość i długość życia ale dotyczą one raczej dużych psów :(

Ale znalazłam tez taka informację
"Congenital heart disease in cats"
Nicole Van
TETRALOGY OF FALLOT (TOF)
Epidemiology
TOF is the most common cyanotic congenital defect in the cat.
Treatment and outcome
Medical therapy aims at controlling the polycythaemia by phlebotomy or chemotherapy (hydroxyurea). Beta-blockers (propranolol) might be useful in reducing hypoxaemic episodes. Palliative surgery can be performed. However some cats
live for many years, even without treatment
.

Trzymam mocno kciuki za Was wszystkich :ok:

Podrap za uszkami Myszaka i Kropę ode mnie :D

barber

 
Posty: 108
Od: Czw sty 23, 2014 16:11

Post » Czw mar 27, 2014 20:57 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

barber pisze: However some cats
live for many years, even without treatment
.


I tego się trzymajmy :)

Myszak dostaje tritment lekowy, już się nauczyłam podawać mu tabletki do ryjka. Tak jak napisałaś - najlepiej, kiedy kot ma uśpioną uwagę, jest przysypiający. Pobudzonemu trudniej podać, ja specjalnie nie zostawiam żarcia na noc, żeby Myszak rano był głodny, wtedy myśli o żarciu, ja go kuszę otwartą puszką itp.
Jak przychodzę z pracy, to najpierw chowam miski z chrupkami, po godzinie albo dwóch daję tabletkę, a zaraz potem jakiś przysmak, żeby mu się tabletka kojarzyła z przysmakami :)

Many years bez tritmentu to u Myszaka około 4 lat (chyba tyle ma teraz, trudno powiedzieć, w schronie go ocenili na 3, jest ze mną 1,5 roku).
Ale wyniki badań krwi ma dość dobre. W połowie maja kolejne i kontrola u weterynarza.
(...)

Po tygodniu podawania tabletek rozrzedzających krew itp. widzę, że jest nieco bardziej spokojny.
Bardziej chce się miziać, wskakuje mi na kolana, kiedy siedzę przy komputerze.
(...)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt mar 28, 2014 20:28 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

Dla pokrzepienia serca, co mają pod opieką "przypadki beznadziejne":
https://www.youtube.com/watch?v=dOivbSTpzXs
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt mar 28, 2014 22:09 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

Na wspomnienia mnie się zebrało w związku z chorobą Myszaka.

Zdjęcie Myszaka (wolontariuszki go ochrzciły Luzak - fajnie i trafnie) ze schroniska, listopad 2012:
Obrazek
Zdjęcie duże: http://naforum.zapodaj.net/7ebeebbcac30.jpg.html
Widać żółte plamy na łapkach od sikania na gazety.
Zdjęcie przepiękne.

Myszak, kochany Myszak. Bardzo go kocham. Będę z nim zawsze i zapewnię mu najlepsze możliwe leczenie.

A oto zrzut z wątku, jak wolontariuszki promowały adopcję Myszaka/Luzaka:
Obrazek

Myszak trafił pod moje skrzydła 16.11.2012 i to był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu.
Drugim był dzień adopcji Kropki oczywiście :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob mar 29, 2014 22:41 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

Myszak i Tetralogia Fallota mają się dobrze :)

Dobra dusza z doświadczeniem przy dzieciach z tą wadą serca zapodała mi w mailu, że do tej wady organizm się może zaadoptować, że dzieci z tą wadą operuje się w wieku kilku lat dopiero, więc do tego czasu ich wadliwe serce musi się przystosować.

Serce Myszaka żyje z tą wadą ponad 4 lata. Nieźle się do niej zaadoptowało.
Dopiero od niecałych 2 tygodni Myszak dostaje leki na rozrzedzenie krwi, betablokery i coś tam.
Efekt: bardziej miziasty się zrobił :) Może te leki mu polepszają komfort życia, że taki ma dobry humor.

Nie wiem, nie znam się.
Kocham Myszaka.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob mar 29, 2014 22:58 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

akne pisze:Myszak i Tetralogia Fallota mają się dobrze :)

Dobra dusza z doświadczeniem przy dzieciach z tą wadą serca zapodała mi w mailu, że do tej wady organizm się może zaadoptować, że dzieci z tą wadą operuje się w wieku kilku lat dopiero, więc do tego czasu ich wadliwe serce musi się przystosować.

Serce Myszaka żyje z tą wadą ponad 4 lata. Nieźle się do niej zaadoptowało.
Dopiero od niecałych 2 tygodni Myszak dostaje leki na rozrzedzenie krwi, betablokery i coś tam.
Efekt: bardziej miziasty się zrobił :) Może te leki mu polepszają komfort życia, że taki ma dobry humor.

Nie wiem, nie znam się.
Kocham Myszaka.


Myszak nawet nie wie jaki super wypasiony domek u się trafił. I Pani o wieeeeeeelllllkkkkiim sercu.
Aniu,będziemy Wam sekundować . :ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob mar 29, 2014 23:04 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

kuba.kaczor13 pisze:
Myszak nawet nie wie jaki super wypasiony domek u się trafił. I Pani o wieeeeeeelllllkkkkiim sercu.
Aniu,będziemy Wam sekundować . :ok:


Kuba, trzymajmy kciuki, żeby wszyscy adoptujący Paluszki mieli świadomość, że kot może wymagać kosztownego i czasochłonnego leczenia.
Żeby do cholery nie było zwrotów "bo kot za długo choruje".

Kota trzeba traktować jak członka rodziny.
W umowie adopcyjnej jest taki zapis.

Trzeba być odpowiedzialnym za zwierzęta, które się adoptowało.

Przy okazji dziękuję mBankowi za finansowanie leczenia Myszaka :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pon mar 31, 2014 18:58 Re: Myszak i Kropka z Palucha - Myszak ma tetralogię Fallota

Przy okazji dziękuję mBankowi za finansowanie leczenia Myszaka :)


Taaaaa...., mój bank ciągle oferuje mi karty kredytowe i nad wyraz korzystne pożyczki na "pilne" wydatki :wink:

Właśnie Miśka na czas obecnego leczenia ubrałam w obrożę feromonową, bo takie mi jazdy w weekend odstawił z niejedzeniem i uciekaniem przede mną, że już brakowało mi sił. Obroża trochę pomogła ale stres u tego zwierzaka jest koszmarny. Czego on musiał doświadczyć? Dodam, że na balkon też boi się wychodzić. Siądzie tylko na progu, powęszy trochę i wraca z powrotem.

Aniu mam na uwadze Twoje sugestie wysłane w mailu, ale się na razie z tym wstrzymamy. Moja pani doktor uważa, że to jednak są pozostałości po długo nie leczonym katarze. A on w sumie nadal mi pokichuje z tym, że nie ma żadnej wydzieliny i oczy są w porządku. A jak zaczyna częściej kichać to i kaszel sie pojawia :?

Pozdrawiam z Miśkiem pachnącym rumiankiem i lawendą :)

Wymiziaj swoje piękności!

barber

 
Posty: 108
Od: Czw sty 23, 2014 16:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, Marmotka, zuza i 46 gości