Agop, niestety wiem, o czym mówisz - te wzloty i upadki... ciągła nadzieja przy najmniejszej poprawie i załamanie przy najmniejszym pogorszeniu... kto nie przerobił, ten może sobie próbować wyobrazić, ale... w każdym razie tulę mocno i Ciebie, i koteczka - walczcie póki jest szansa, że z tego wyjdzie, ale jeśli będzie to już tylko przedłużanie agonii (bo umieranie, jeśli nie jest w wypadku, to proces, który może trwać nawet kilka miesięcy -
tutaj jest artykuł o ludziach, ale my też jesteśmy ssakami i wiele zapewne jest wspólnego), to... dobrze wczuj się w głos Twojego serca.
U Mokate były objawy z tego art. takie jak wymienione we fragmentach:
W ostatnich godzinach życia człowiek traci stopniowo przytomność. Może mieć oczy otwarte, ale nie widzi tego, co się dookoła niego dzieje. Wydaje się, że słyszy, lecz nie reaguje na otoczenie.
Postępują zmiany fizjologiczne. Tętno jest słabo wyczuwalne, oddech płytki i wolniejszy. Skóra jest zimniejsza.
Jeśli znasz angielski (albo możesz jakimś translatorem), to zobacz
ten artykuł.
Ale przede wszystkim... mów o swoich przeczuciach i obawach z wetem - on Ci najlepiej wszystko wytłumaczy i powie, na czym stoisz (jak mówisz: sam miał kota białaczkowego, więc to przerobił, a do tego ma fachową wiedzę). Ale póki jest szansa na wyzdrowienie, to walcz dzielnie jak lwica o swoje kochane małe lwiątko!
Ktoś mi napisał, że mam i tak szczęście, że to nie FIP, bo z białaczki czasami koty wychodzą... jak czytam jak małe szanse mają takie młode koty - szczególnie gdy opiekun od początku nie ma dużej wiedzy i świadomości jaką chorobą jest białaczka, a do tego przypomnę sobie tę walkę o Jej wyzdrowienie... to nie wiem, co gorsze: czy totalne załamanie na starcie, czy takie ciągłe szarpanie i kotka, i siebie w nadziei, że jednak się uda, a później totalne rozczarowanie i info od dyżurnego weta, że od początku nie miało się prawa udać... nie przy tym jak leczenie rozpoczęło się o wiele za późno i że interferon to trzeba było dawno, a steryd, który podali z antybiotykiem, tylko dobił choć pozornie było lepiej itd.
...