Mirmiłki IV - sushi i Pushido, foty str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2012 6:54 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

W życiu nie zapomnę o Misiu. Beatka świadkiem, że idąc na zakupy wciąż dostrzegam produkty zrobione specjalnie dla Misiaczka. Misia wszędzie widzę, wszędzie słyszę. Niestety - jedyne zdjęcie, jakie udało się zrobić Misiulowi wygląda tak:

Obrazek

Mały rozbójnik usiłował ściągnąć sobie kwiatuszka na łepek i został uwieczniony w tym momencie przez Dużego. Kwiatek został już przystrzyżony. Niestety, skazany jest na krótką fryzurę.

Jeszcze mam takie, gdzie Boluś i Miś - wierzę w to głęboko - czekają na Dużą.

Obrazek

A tu najnowsze zdjęcie Bolusińskiego:

Obrazek

I trochę starsze, nie wiem, czy pokazywałam.

Obrazek

Kuracja piwem u mnie nie wchodzi w grę. Ilekroć ją zastosuję - strasznie mam podrażnione gardło. Tymczasem w nocy rozłożyłam się maksymalnie. Gardło boli, czuję się fatalnie.
Aniada
 

Post » Nie paź 28, 2012 9:39 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Aniado przez wyciskacz wyciśnij czosnek do kubka,zalej gorącym mlekiem (ale nie wrzącym,poczekaj aż troszkę przestygnie,nakryj spodeczkiem i niech tak postoi z 10 minut). Wymocz nogi w gorącej wodzie z solą kuchenną,włóż wełniane skarpetki i nura pod kołdrę.Nie pij gorących płynów przy bolącym gardle tylko ciepłe.A poza tym dużo zdrowia i szybkiego powrotu do formy.Nie bój się,że będziesz niemiło pachnieć po czosnku,możesz śmiało pić nie będziesz pachniała.Ze specyfików od gardła polecam Halset lub Septolete- intensywny miętowy smak.

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie paź 28, 2012 10:54 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Aniado, toć to Fionka, cała ona!
I tylko stanie na tylnych łapkach się nie zgadza- Fio NIGDY nie robi takich rzeczy , bo one damie nie przystoją! :mrgreen:

Miś jest naprawdę bliźniaczo do Fio podobny, czy też Fio-do Misia.Z bliska różni ich różowe futerko panny Fio, oraz jej szylkretowatość.Ale posturka, owłosionko..
A pamiętam czasy, kiedy niebotycznie puchaty Miś wydawal mi się nie do osiągnięcia w fioninym wykonaniu...Jak mi impomowały piękne włosy Misia!!!A ogon!

Tak to teraz wygląda:
Obrazek


Obrazek
...z Leonkiem, jedyna w całości(inne są we śnie!)


Życzymy Ci zdrowia, powszechnie bowiem wiadomo,że katar i grypa to najgorszejsze choroby świata...


(przepraszamy za zaśmiecanie zdjęciowe wątku!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 28, 2012 19:46 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

żeby Aniadu się szybko zdrowiało - królicek na pocieszenie:
https://www.youtube.com/watch?v=ZHWZf1Z ... re=related
KotkaWodna
 

Post » Nie paź 28, 2012 19:48 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

To jest wodny królik :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 29, 2012 10:52 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Aniadko, jeżeli nie możesz piwa, to żaden problem. Pysznego grzańca można zrobić też z wina i zadziała podobnie. A ja się witaminizuję soczkiem jabłkowo - marchewkowym, własnej roboty oczywiście. Dostałam duuużo jabłek, dokupiłam marchewę i codziennie uruchamiam sokownik. Na razie działa.
Misiu słodziutki. Moja Ofelczasta też ma takie kwiatkowe zapędy. Teraz może już mniej, po tym jak w nocy wskoczyła na kwietnik i zleciała razem z kwiatkiem. A mówiłam jej, żeby nawet nie próbowała! Widać, jak ten kot słucha dobrych rad.
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na relację ze świątecznego pobytu w domowych pieleszach.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35202
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto paź 30, 2012 21:11 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Żegnać się proszę z Misiem. Koniec misiowej epoki nastąpi jutro.
Misiowe chwilki i godzinki są policzone.

Bo
jutro
przyjeżdża
Duża
i ...

ZJE MISIACZKA. Z pióreczkami, różowymi stópkami i plaskatym noskiem. Zje. Zakocha na amen. Zatuli całkowicie, że Misiątko nawet nie piśnie.
Za wszystkimi tęsknię do obłędu. Ale Miś... :1luvu: Mój najdoskonalszy, najukochańszy, najsłodszy pierożkowaty Miś z kozą w nosku... Pypcia do jutra dostanę. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Wto paź 30, 2012 21:22 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

:D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 30, 2012 21:56 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Nieeee...!!!
Misia proszę przysłać do nas, nauczymy szczelać fochem oraz bijeć łapom nieposkromioną Dużą!

Kiedy turlam Fionię zawsze jest oburzona- psuję jej fryzurę na brzuchu.

Aniado.
Zawiążemy tu Komitet Ocalenia Misiowego.
Nie zjadać nam Misia!!!!
Nie pozwolim!!!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 30, 2012 22:09 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Popieram kotkinsa!
Aniadu, nie zjadaj Misiu...
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Wto paź 30, 2012 22:11 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Nie zje, nie zje. Zakłaczy się w połowie jedzenia :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35202
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto paź 30, 2012 22:35 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

:mrgreen:
Te z Ciotek, które śledzą wątek od dawna, wiedzą, że raz już zaistniała próba zjedzenia Misia.
Byłam wtedy 3 miesiące w Niemczech i codziennie, każdego dnia zapowiadałam mężowi przez gg, że po powrocie - zjem Misiaka. Tymczasem już pierwszego dnia w domu nieprawdopodobnie się czymś zatrułam. Mąż wraca po kolejnej wyprawie do apteki, staje nade mną - bladą jak śmierć, sino-koperkową, rozdygotaną - i śmiertelnie poważnie mówi: "widzisz, zakłaczyłaś się".

Możecie sobie zakładać komitety, pisać petycje, apele, groźby i skargi. Nie sądzę, by Misiątko ocalało z uścisków dziko roztęsknionej Dużej.

Kotkinsie, nigdy nie "zaśmiecasz" mi wątku fotkami! Nie możesz tak pisać! Ostatnio Leoś jest moim ulubieńcem. Słodkości plastulek. Nota bene - buziaczek kubek w kubek do... Misia podobny. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Wto paź 30, 2012 22:42 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Ja nie wiem,ale oni są wszyscy jakby do siebie podobni.

Leoś się inhaluje.
Nienawidzi tego.
Ale lepiej oddycha...

KOM-arem zwany Komitet Obrony Misia ruszy jutro do biednego zięcia z odsieczą.
W programie atak na Mirmiłowo z użyciem kotki obronnej, która jest bardzo groźmna o ile nie zaśnie rzecz jasna.
Ewentualnie desant Bardzo Małej Kotki, oraz zdobycie i zasiczkowanie obiektu!!!
Bój się kotożerco, bój! :mrgreen:

A na końcu Czesinek wygłosi mowę.I to będzie NAJGORSZE!!!!
(uważaj na walizki Aniado...)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 30, 2012 23:02 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

:ryk: :ryk: :ryk:

Cuuudne. To ja w takim razie sobie jadę, a Wy zdacie mi potem relację z poczynań KOM-ara.
Na torby będę uważać. Przewiduję osikanie.
Co do mów Czesia - one naprawdę są STRASZNE. :mrgreen:
No nic, dobranoc.
Cichutkie "olaboga" za bezpieczną podróż poproszę, bo przed Wszystkimi Świętymi, gdzie część kierowców chce wylądować na cmentarzu będąc żywym lub martwym, droga może być skomplikowana.

Buziaki!
Aniada
 

Post » Wto paź 30, 2012 23:08 Re: Mirmiłki IV - Kilka fotek, str. 21.

Olaboga za podróż. Zgłaszam też Ofelię do obrony Misiaczka. Ale jak ona zacznie, to nikt nie przeżyje.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35202
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 43 gości