Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2012 18:40 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

nadal nic nie wiadomo?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 26, 2012 18:41 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Podczytuję...długo coś Wiola nie pisze...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie lut 26, 2012 18:42 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Pewnie u weta siedzi.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie lut 26, 2012 19:11 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

cały dzień??...
Viola czekamy na wieści

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 26, 2012 19:11 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

też się zaczynam denerwować co się dzieję :cry:
nawet weszłam bez zaproszenia...aby już nie szukać
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 19:13 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Jeśli ktoś ma telefon, to niech zadzwoni.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie lut 26, 2012 19:17 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

ninakiler pisze:Bejbusiu... cale szczescie ze siku było... ale pewnie Cie jeszcze boli :oops:
Ech ja ja cięzko znoszę płacz koci to szok, jak Lila miala stłuczony ogon i pupę i płakała, to ja razem z nią :oops: Vailet jak sie trzymasz?

Ja źle się trzymam i Bejbi też :( Z nerwów nie mogę oddychać.Szybki,płytki oddech.Bejbi była u swojego DE BEŚCIAKA i DZIĘKUJĘ MU ŻE JEST :1luvu: że jest takim super wetem :!:
Sterylka odwołana
Bejbi miała dziś morfologię,jutro wyniki i mocz muszę złapać.Słuchajcie, pytajcie wetów u siebie czym robią USG :!: to ważne.Żel jest do dupy.Zrobione dziś było roztworem na spirytusie do USG i proszę mamy stan zapalny lub osad w pęcherzu.Bejbi krzyczy nie może w ciemno nic dostać bo czekamy do jutra na wyniki.Potem działamy.Dodam że w kolejce gadałam z kobietą z persem i kto ją skierował do de besta?Bydgoska forumowiczka bo w Korze zabili jej kota exotika.Stwierdzili tylko po morfologii że ma białaczkę i uśpili.Nie robili testów :evil: Następna osoba która jedzie na Korę.Wkleję USG i rachunek tylko ochłonę trochę.Teraz jak mocz złapać :roll: Bejbi pół roku nie będzie miała rui.To...był początek choroby te krzyki,nie ruja.Jutro znowu idę do weta i może pojutrze,a potem kiedy będzie nie wiem.Biedna Bejbi nic nie dostała na ból by nie fauszować wyników.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 26, 2012 19:22 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Może miała białaczkę krwi, taką jak mają ludzie.
U kotów są dwa rodzaje białaczki, ta zakaźna i białaczka krwi, taka jak u ludzi.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie lut 26, 2012 19:23 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Karolek(ona) pisze:ObrazekObrazek

Witaj Karola mam nadzieję że doczytasz dlaczego mnie nie było w necie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 26, 2012 19:23 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Wiola, no poczekaj, nie panikuj na razie...że jest zapalenie, to było raczej wiadomo.
Zobaczysz jutrzejsze wyniki i trzeba bedzie leczyć.
Szkoda tylko, że Bejbi tak cierpi :( ...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie lut 26, 2012 19:25 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

czyli ten hormon to dostała bez potrzeby? 8O to był już stan zapalny?

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 26, 2012 19:30 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

vip0 pisze:Wiola, no poczekaj, nie panikuj na razie...że jest zapalenie, to było raczej wiadomo.
Zobaczysz jutrzejsze wyniki i trzeba bedzie leczyć.
Szkoda tylko, że Bejbi tak cierpi :( ...

Dziękuję Małgosia że zaglądasz,ja nie mogę słuchać jak krzyczy.Wyobraź sobie że ona wie że wet jej pomaga bo gdy tamci robili jej USG,a ich głosów nie zna to się trzęsła,a dziś spoko 8O
Bejbi ten głos zna od 7 tygodnia życia.Ciągle płacze,krzyczy czasem aż :( Macica ok. :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 26, 2012 19:35 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

dinzoo pisze:czyli ten hormon to dostała bez potrzeby? 8O to był już stan zapalny?

Nie dinzoo był filmik i miała ruję.Provera te dwie tabletki były niepotrzebne.Były mrozy i sobie ciągle na parapecie siedziała,czasem na kafelkach choć ma gdzie bo dywanik jest i dwa małe jeszcze.Drapak,legowisko,ona wolała w oknie.Nie wiemy skąd ten stan zapalny czy od okna czy jest możliwe że po hormonie?Nie wiem o to nie pytałam.Na razie nie trzeba sterylizować jest odwołane bo by nie przeżyła :( Nie ja podjęłam decyzję wet powiedział że nie można teraz.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 26, 2012 19:39 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

Chciałam podziękować Wam wszystkim że się też martwicie :1luvu: :1luvu: zależy Wam by kotka nie cierpiała.
Dziękuję po kolei :)Ninakiler, Karola,kalair,marysienka,Monika,Gosia,Ania,Małgosia,Ola,dinzoo i puszatek.Mojego telefonu nikt nie ma,choć nie... miała Marzenia11.Nie wiem czy jeszcze go ma.
Ostatnio edytowano Nie lut 26, 2012 22:00 przez vailet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 26, 2012 19:44 Re: Mój świat według Bejbi ciąg dalszy...część 5

vailet pisze:Chciałam podziękować Wam wszystkim że się też martwicie :1luvu: :1luvu: zależy Wam by kotka nie cierpiała.
Dziękuję po kolei :) Karola,kalair,marysienka,Monika,Gosia,Ania,Małgosia,Ola,dinzoo i puszatek.Mojego telefonu nikt nie ma,choć nie... miała Marzenia11.Nie wiem czy jeszcze go ma.

Oj tam, no pewnie, że nam zależy...przecież nie piszemy ot tak sobie...
Ja nie mogę znieść, jak kot odczuwa ból :( ...jakaś taka trauma chyba...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości