Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2012 22:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins pisze:No i Fio.
Fio trzy miesiące po sterylce ma rujkę.
Już dostała blokadę hormonalną.
Tylko jak???


Trzy miesiące to krótko, ale przypadki rujkowania po sterylce niestety zdarzają się. Przykład Mamby, koteczki kumpeli kociary (z innego kociego forum) tego dowodem:
moja mała Mamba, miała dziś powtórną sterylkę (po roku). Wszystko poszło dobrze, mała jest zdezorientowana, ale nie szaleje.
Okazało się, że na kikucie jajnika miała cysty, które wydzielały dużo hormonów, stąd częste rujki.
Wszystko ładnie powycinano, i mamy nadzieję na spokój w tej kwestii.


No, ale w tym przypadku tak być nie musi. Może się po prostu jeszcze nie wyciszyła :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw lut 09, 2012 22:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

A ja tak z zupelnie innej beczki o ile można - czy będą przepisy na serniki? Chyba że to w tym drugim kotkinsowym watku o nich mowa była? :oops:
ObrazekObrazekObrazek

katka323

 
Posty: 4140
Od: Wto maja 19, 2009 21:20

Post » Czw lut 09, 2012 22:32 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

katka323 pisze:A ja tak z zupelnie innej beczki o ile można - czy będą przepisy na serniki? Chyba że to w tym drugim kotkinsowym watku o nich mowa była? :oops:

W drugim watku była o nich mowa, ale Fio przesunęła serniki na plan dalszy.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lut 09, 2012 22:36 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

A nie, ja nie poganiam w żadnym razie, tylko upewniam się, że nie zaplątalam się dokumętnie w mnogości wątków.
ObrazekObrazekObrazek

katka323

 
Posty: 4140
Od: Wto maja 19, 2009 21:20

Post » Czw lut 09, 2012 22:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

katka323 pisze:A nie, ja nie poganiam w żadnym razie, tylko upewniam się, że nie zaplątalam się dokumętnie w mnogości wątków.

Ja też nie ale dobrze czasami westchąć przypominająco :wink:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lut 09, 2012 23:16 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Wekend?
Zaległości obiecuję nadrobić.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 10, 2012 6:40 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

przepisy na co?????rzondam pszepisufffff :D !!!! Melonika ciumkam :1luvu:
Serniczek
 

Post » Pt lut 10, 2012 10:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Serniczku uważaj po Cię Mel weźmie w LIZING.Trzeba się położyć na płasko (na poziomie Mela, najlepiej na dywanie) i zamknąć oczy.Wtedy Melonik przystępiuje do działania: wykonuję serię Bardzo Drobnych Lizów twarzy i szyi.Zmywa makijaż.Potem nstępują tzw Lizy Głębokie- na okolicę nosa ,oczu i uszu.Na koniec Melon staje człowikowi łapami na piersi,żeby lepiej wylizać miejsca, które są tzw "trudnowylizywalne".
Przez cały czas lizingu psina merda intensywnie ogonem i się baaardzo cieszy.Uwielbia robić ludziom lizing! :D
Twierdzi,że to jest świetne dla cery i dla samopoczucia.Zwłaszcza jego samopoczucia...
W sforze psy wylizywały się wzajemnie i Meloś ma taki maleńki atawizm.
Podczas lizingu należy psa cały czas głaskać,żeby okazać tzw"wzajemność lizingową".
A potem trzeba iść się starannie umyc rzecz jasna.Bo Mel lubi zajrzeć do np.kuwety i to nie tylko w celach towarzyskich...
Lizing nie wychodzi z kotami- już po paru lizach nastepuje zakłaczenie psiej paszczy i intensywne plucie kłakiem.
Do tego potrzeba człowieka!
Więc jeśli będziesz w pobliżu-zaprasszamy na lizing!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 10, 2012 10:25 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins pisze:Podczas lizingu należy psa cały czas głaskać,żeby okazać tzw"wzajemność lizingową".

:ryk:
Dobrze, że Mel nie każe się lizać tylko głaskać

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 10, 2012 11:22 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Nooo...wypadałoby lizać...ale ja się jakoś nie potrafię przemóc...odkąd zobaczyłam na spacerze tarzankę w końskiej koopie...(a jak go potem wykąpaliśmy,to był szczerze obrażony- on właśnie uzyskał najbardziej pożądany w psim świecie zapach a my go obsmradzamy szamponem dla psów?!)

Generalnie- chętni mogą się "odlizać" Melowi.Nie będzie miał nic przeciwko temu!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 10, 2012 20:12 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Największym wyczynem mojego psa (cocker spaniel) było wytarzanie się w zupie rybnej. Dawno temu, na os. Kraju Rad, był bar Charków (zwany przez tubylców chark-barem), z którego reszkti obiadowe, jak wieść gminna niosła, lądowały w osiedlowym duzym kontenerze, Było akurat gorące lato, kontener był w połowie zapełniony, zupka miała więc troche przeszkód na drodze do dna i na asfalt. I tym czymś pies się wyperfumował.
Smrodu nie zapomnę....

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt lut 10, 2012 20:53 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins pisze:Nooo...wypadałoby lizać...ale ja się jakoś nie potrafię przemóc...odkąd zobaczyłam na spacerze tarzankę w końskiej koopie...(a jak go potem wykąpaliśmy,to był szczerze obrażony- on właśnie uzyskał najbardziej pożądany w psim świecie zapach a my go obsmradzamy szamponem dla psów?!)

Generalnie- chętni mogą się "odlizać" Melowi.Nie będzie miał nic przeciwko temu!!

kurde Opus tez tak miał
takie koziołki jebutał w śmierdzielach że szok 8O
smród po bezcenny :evil:
w kąpieli również :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 10, 2012 21:00 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Fredek się kiedyś wytarzał w jakiejś padlince w lesie :roll: Kawałek skórki niósł przez całą drogę do domu - za nic nie można było go zmusić, żeby zostawił po drodze... Fredek to sznaucer olbrzym więc i niesiony kawałek był spory :roll:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 10, 2012 21:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Mój fudel szuwarowy preferował starą rybę oraz ludzkie odchody. To był dopiero bukiet :x
A to nie był mały pudelek, tylko przerośnięty średniak ok. 30 kg, z wiecznie za długimi kudłami :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lut 10, 2012 21:16 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Jak tak o smrodkach i tarzankach, to przypomniał mi się mój
Cezarek(*)-czarny pinczer miniaturowy.
Razu pewnego wyleciał mamie na podwórko będąc czarnym psiakiem,
a wrócił... żółty... w ludzkiej kupie na pleckach...
Mama najpierw przecierała oczy w szoku 8O, po czym używając słów, których nie
przytoczę, zapędziła go do domu i zaczęła prać delikwenta.
Ja sobie w tym czasie słodko spałam. Obudziły mnie straszliwe odruchy wymiotne i niewybredne epitety
dobiegające z łazienki. A psina stał potulnie w wannie zlewany prysznicem i nie rozumiał skąd
w ogóle taka afera. Tak to bywa z tymi naszymi Milusińskimi :mrgreen:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości