H2E2- związek czystej miłości

[shalom]

To w sporterze 12 wejść wychodzi za 120 zł, bez ograniczeń czasowych, od 6 rano do 22. A moje studenckie nawet staniały. Muszę wykorzystać póki jestem studentką

Zajrzałam żeby sprawdzić cenę i okazało się, że są nowe fajne zajęcia na bieżniach, coś dla mnie moze w grupie, ale osobno, a bieżnię uwielbiam

[sunshine]

Na bieżni gubię równowagę
No to Shalom trzymam za słowo. A te karnety od Ciebie z pracy to do jakiegoś konkretnego klubu były?

[shalom]

Do różnych, był spory wybór. Zresztą był też wybór sportu. Można było zapisać się na basen i chyba cos tam jeszcze było.

[sunshine]

Dzisiaj sobie uświadomiłam, że w kwietniu Hans a w maju Erwin skończą 2 lata. 9.10 Dziewczyny skończą 3 lata Niedługo będziemy musieli kupować karmę dla seniorów

[shalom]

Jakich seniorków? nie obrażaj koteczków do seniorków im bardzo daleko
Mój duet kończy w maju też 2 lata aż ciężko mi w to uwierzyć patrząc na ich harce, głupawki i ciągłe szaleństwa a Proziu w tym roku jakoś kończy 4 lata, ale chyba mu wybrać jakąś datę umowną.

[magdaradek]

sunshine seniorzy to po 8 roku życia dopiero

[sunshine]

No właśnie. Skoro nawet nie zauważyłam tych dwóch lat z kawałkiem to kolejne też mi ino migną

[shalom]

Koty chyba nie siwieją, więc tym bardziej ciężko stwierdzić upływające im latka

[sunshine]

Mnie to najbardziej przeraża wizja: koty z wiekiem robią się coraz bardziej namolne, narzekające, miauczące, marudne i upierdliwe. Już teraz Erwin jest czasami nie do wytrzymania, Hans przez całe śniadanie drze się "mła". Co to będzie za kilka lat? Kto z nimi wytrzyma???

[Pasibrzucha]

Erwina to ja zawsze chętnie przygarnę, jeśli zmęczy Cię jego namolność

[MonikaMroz]

Co to będzie za kilka lat? Kto z nimi wytrzyma???

TY!!!! Bo Ty je tak kochasz że życia bez nich nie widzisz .

A moja Mili gdzieś w czerwcu będzie miała rok. Szkoda, ze dokładna data jej narodzin nie jest znana.

Ja mam ochotę wziąć Zulkę mojej koleżanki-hodowczyni. Ten kocur którego ma znowu ugryzł ją w ogon i leciała jej ropa, jest stan zapalny . I znowu na zastrzyki trzeba jeździć. I Zulka cały czas w szafie na samej górze sobie leży. Tylko na jedzonko schodzi. Co to za życie??? Psie życie....

[sliver_87]

orbitrek jest wspanialy. ja bym sovie chciala do domu kupic!
cwiczylam w pracy nad morzem:) na poczatek 5 minut to bło katorga, a po 3 miesiacach codziennych cwiczen, ponad poltora do dwoch godzin bez zajakniecia sie mogłam szusowac:D

[selene00]

Mnie to najbardziej przeraża wizja: koty z wiekiem robią się coraz bardziej namolne, narzekające, miauczące, marudne i upierdliwe. Już teraz Erwin jest czasami nie do wytrzymania, Hans przez całe śniadanie drze się "mła". Co to będzie za kilka lat? Kto z nimi wytrzyma???

Hm.... troszkę mnie przestraszyłaś. Kaszmirek może być namolny jeszcze bardziej?!!!!

[sunshine]

Selene tak napisali w "Zaklinaczu kotów". Ja tego nie miałam okazji potwierdzić osobiście.
Sliver mam podobnie- gdy weszłam pierwszy raz na orbitreka to 10 min nie wytrzymywałam. A teraz za każdym razem dłużej. Dzisiaj mam zakwasy w tyłku Ale idziemy z siostrą na wf

[sunshine]

Wczoraj rano nie wiedzieć dlaczego Elza miała rozmiziany nastrój- piżama do prania Dzisiaj Helga okupuje mi kolana. Chyba koty nie mogą się nacieszyć tym, że jestem w domu