MORFEUSZ zwykły łaciaty szczęśliwy w DS u aleusha :):):)

Tylko jak raz się sparzył to teraz będzie ostrożny , wystarczy dzwonek do drzwi i psy już biegną .Ja teraz tak ucze Wacusia juz jaży że pies mu nic nie zrobi ale cały czas uważam bo mam dwa duze a Wacuś jak do mnie z ulicy przyszedł to na nie syczał bał się .Teraz obok nich przechodzi ale tak na nie patrzy myśle że będzie dobrze , najgorzej boje się tego dzwonka bo wtedy psy biegną i moze któryś go nadepnąć

.Za Morfeusza i domek :ok:

lidka02 pisze:Tylko jak raz się sparzył to teraz będzie ostrożny , wystarczy dzwonek do drzwi i psy już biegną .Ja teraz tak ucze Wacusia juz jaży że pies mu nic nie zrobi ale cały czas uważam bo mam dwa duze a Wacuś jak do mnie z ulicy przyszedł to na nie syczał bał się .Teraz obok nich przechodzi ale tak na nie patrzy myśle że będzie dobrze , najgorzej boje się tego dzwonka bo wtedy psy biegną i moze któryś go nadepnąć .Za Morfeusza i domek

Dokładnie ...

Morfi w piątek dostał kolejny zastrzyk na te zmiany skórne a Morfiego mi strasznie żal że nadal sam siedzi na kwarantannie , a mimo iż ma ogłoszenie na Tablica.pl nikt nie pyta o niego , czy on kiedykolwiek znajdzie dom , czy już na zawsze będzie na kwarantannie , bo na górę się go boje zabrać bo znów może sie ze stresu rozchorować :cry:

Biedny Morfik

Może jednak się uda, może znajdzie się domek :ok:

Ciągle o nim myślę i bardzo boli że nie mogę dać mu nawet DT

Moje kocury by go zeżarły

Podrzucimy Morfika

Byłam dzis u Morfiego około 1.5 godz a on nie chciał abym wychodziła, on tak bardzo pragnie bliskości człowieka ...

Justa&Zwierzaki pisze:Byłam dzis u Morfiego około 1.5 godz a on nie chciał abym wychodziła, on tak bardzo pragnie bliskości człowieka ...

Słodki, kochany kocio. Że też takie sto procent kociej miłości jeszcze domku nie znalazło

Morfeuszku kochany, buziaki na dobranoc i kciuki za domek Słodziaku :1luvu:

Zaglądamy, podnosimy

Domku gdzie jesteś?

Podrzucimy Morfika :ok:

Bardzo mi żal Morfeusza i jak w piątek z nim pojadę to się zapytam co wetka sadzi o tym aby go już na górę dać, ale u mnie są psy a tez na pewno znów przytyje

Zaglądamy do Morfika :1luvu:

Byłam dziś u weta :
Zostawiłam 200zł

Morfeusz dużo , dużo lepiej i znów troszkę schudł z czego sie bardzo cieszymy :ok:

Dostał tez dziś imarwektyne i do domu preparat do smarowania , zamówiłam też obroże z feromonami bo już czas aby go przenieść na górę a on tak sie boi psów

Justys może jak psy nie będą zwracały na niego uwagę małymi kroczkami , znajdź mu jakiś bezpieczny kącik i może oprócz obroży te feromony jeszcze w kontakt .Warto z próbować wszystkiego tylko to drogi e i są jakieś karmy uspokajające .Jak będziesz wychodzić z domu to moze go zamykaj osobno , zresztą po co ja ci pisze ty wiesz wszystko bardzo dobrze .U mnie Wacuś boi się psów ale za mną drepczę i paczy co powiem i ze mną śpi w łóżku i jak pies podchodzi to patrzy na mnie ja psu mówię nie wolno pies się wycofa a Wacuś leży odprężony a ja nie mam miejsca .Za Morfeuszka oby wszystko poszło dobrze najgorsze kilka pierwszych dni .

lidka02 pisze:Justys może jak psy nie będą zwracały na niego uwagę małymi kroczkami , znajdź mu jakiś bezpieczny kącik i może oprócz obroży te feromony jeszcze w kontakt .Warto z próbować wszystkiego tylko to drogi e i są jakieś karmy uspokajające .Jak będziesz wychodzić z domu to moze go zamykaj osobno , zresztą po co ja ci pisze ty wiesz wszystko bardzo dobrze .U mnie Wacuś boi się psów ale za mną drepczę i paczy co powiem i ze mną śpi w łóżku i jak pies podchodzi to patrzy na mnie ja psu mówię nie wolno pies się wycofa a Wacuś leży odprężony a ja nie mam miejsca .Za Morfeuszka oby wszystko poszło dobrze najgorsze kilka pierwszych dni .

Kochana feliway do kontaktu też zamówiłam u weta , oczywiście na kreskę . On teraz jest na karmie udchudzającej , może te uspokajacze pomogą bo ta karma jest potwornie droga, zresztą Ty Lidziu wiesz jak droga , ech

MORFEUSZ zwykły łaciaty szczęśliwy w DS u aleusha :):):)

Kto przegląda forum