Krewni i znajomi Filusia i Pana Klaka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 07, 2011 19:32 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Ja też dreptam w kółko, a nie mogę się dodzwonić do Beaty - :(
Czuję się podle, bo to ja zawsze muszę koty oszukiwać...
Nic im nie mówię, że jadą dalej.
Zostały zapakowane szybko i z zaskoczenia (one chętnie dają się brać na ręce)...
Uważam, że tak było trzeba (żeby stres trwał krócej)... ale i tak mam stres i czuję się jak zdrajca....
Dlatego chciałabym usłyszeć jakieś dobre wieści, żeby jakoś zabić w sobie wyrzuty sumienia :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lis 07, 2011 21:50 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Nie powstrzymałam się i zadzwoniłam do Beaty...
Kotki jeszcze nie dotarły. W ciągu pół godziny powinny być na miejscu.Obiecała wysłać SMS-a jak dojadą.
Ale chyba nie jest tak źle Filuś nieco spał, Klakier coś tam protestował... ale zaraz będą na miejscu.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lis 07, 2011 22:00 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Dobry wieczór :)
Ewa, Zosiu :1luvu: dziękuję za wszystko :!:
Chłopaków jeszcze nie ma, ale lada chwila mają być.
Zajrzę tutaj dać znać, jak tylko dojadą, później się ulotnię na dłużej z oczywistych względów :wink:

Jeszcze na koniec zagadka: trzech ich jest, zgadnijcie który zarobił mandat? :lol: kochane chłopaki, wszystkie trzy :D
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Pon lis 07, 2011 22:02 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Jadą, jadą :D
:!:
To ja lecę, na razie :ok:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Pon lis 07, 2011 22:04 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

:1luvu: :1luvu: :1luvu: to już?
Czekamy na relację z powitania Chłopców :1luvu:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Pon lis 07, 2011 22:13 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Bagienka pisze::!:

:dance: :dance2: :dance: :dance2:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 07, 2011 22:16 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Koniec stresów chłopaki :ok:
Już macie swój dom :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lis 07, 2011 22:17 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Jej jak się Chłopakom poszczęściło :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Pon lis 07, 2011 23:27 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Chłopaki, i jak tam? :lol:
Założę się, że to Klakier zarobił mandat za zakłócanie ciszy w transporterku :!:

Bagienka, dziś oczywiście nie mam pytań ale jutro daj znać jak 1 noc, i w ogóle JAK TAM, plizzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 07, 2011 23:36 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

:kotek:
Kolacja była, kupy i siku też i mizianko (małe, bo późno a i chłopaki zwiedzać chcieli :wink: ).
Klakier prycha na Filusia :wink: rozgościł się pod grzejnikiem na leżance i mruczy :lol:
Filuś dostał poduchę na wózek mojego synia i tam się umościł. Młodszy dzieć popłakał się ze wzruszenia, taaaak...
Dzisiaj lecę w kimę, fotkę zostawiam:
Obrazek
:kotek:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Pon lis 07, 2011 23:39 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Fajnego masz dziecia :)
W ogóle, i w ogóle........... Śpijcie dobrze. No :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2011 8:57 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Bagienka pisze::kotek:
Kolacja była, kupy i siku też i mizianko (małe, bo późno a i chłopaki zwiedzać chcieli :wink: ).
Klakier prycha na Filusia :wink: rozgościł się pod grzejnikiem na leżance i mruczy :lol:
Filuś dostał poduchę na wózek mojego synia i tam się umościł. Młodszy dzieć popłakał się ze wzruszenia, taaaak...
Dzisiaj lecę w kimę, fotkę zostawiam:
Obrazek
:kotek:

Jak cudownie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 10:58 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Wspaniale, ze maja swoich ludzi.
Bardzo dziękujemy wszzystkim, którzy pomagali Filusiowi i Klakierowi w skomplikowanej podróży po szczęście. :1luvu:

Jagoda*

 
Posty: 592
Od: Nie maja 11, 2008 15:02
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 08, 2011 13:35 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

:kotek:
Słuchajcie, jest tak: noc była spokojna, rano apetyty dopisywały, było czesanie szczotką do ubrań i mycie Filusia, bo wczoraj w koszyku strzelił klocka bidulek :wink:
Okazało się, że Klakier wydostał się z koszyka w samochodzie, co bardzo go uspokoiło :lol: Carmen201, ten mandat to chyba faktycznie Klakier zarobił :wink: :lol:
Zaspałam dzisiaj :oops: Teraz piszę z pracy.
Chłopaki dostali dwa słoneczne pokoje do dyspozycji, mają cieplutko :kotek:
Klakier zajął pozycję na leżance pod grzejnikiem, Filuś na środku pokoju na dywaniku w ogromnej plamie słońca, radio gra (chłopaki słuchają Trójki :P ), więc pełen luuuuz... 8)
Na razie poznają domowe odgłosy, zapachy, jak tylko zobaczą ludzia zaraz chodzą, tuptają z pokoju do pokoju, mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i poczują się u siebie, nabiorą pewności. W sumie mają na to całe życie :D
Figa i Fredek na razie niuchają pod drzwiami, chociaż Figulec już Filusia ofukał przez uchylone drzwi.
No i to by było na tyle :wink:
Podziękowania ślę na ręce wszystkich ludziów dobrej woli :1luvu:
Ewa - to Ty je wypatrzyłaś :1luvu:
Będę meldować się co jakiś czas coby złożyć raport :D
Na razie zmykam, życie wzywa :kotek:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Wto lis 08, 2011 14:39 Re: Niewidzialne koty/szukamy transportu Wwa-Lublin i okolice

Bagienka pisze:Chłopaki dostali dwa słoneczne pokoje do dyspozycji, mają cieplutko :kotek:
Klakier zajął pozycję na leżance pod grzejnikiem, Filuś na środku pokoju na dywaniku w ogromnej plamie słońca, radio gra (chłopaki słuchają Trójki :P ), więc pełen luuuuz... 8)
Na razie poznają domowe odgłosy, zapachy, jak tylko zobaczą ludzia zaraz chodzą, tuptają z pokoju do pokoju, mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i poczują się u siebie, nabiorą pewności. W sumie mają na to całe życie :D

Jak cudownie czytać takie rzeczy :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 12 gości