Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

Patmol pisze:Legnica mówiła, że ma jakiś pomysł, ale nie zapytałam jaki

to zapytaj, pliiiiz

praktycznie to Caillou musiałby zabrać do Krakowa ktoś :kotek:

jadący na trasie Legnica - Kraków
do końca maja jeździ nawet pociąg bezpośredni Legnica - Kraków

zeżarło mi posta :evil:

skąd wziąć takiego ktosia, co by się nie bał w taka długą trasę wieźć kota pociągiem

Przydałaby się jakaś delegacja TŻta w tamtym kierunku
może niekoniecznie mojego TŻta?
Rozpytam też

Głodzą mnie. Dobrze, że udało się coś upolować

ale szczurzysko :strach:

a bo gdzieś mi się zapodziała ta mycha co mi ja Duża w dzień upolowania renifera przyniosła
Loki

Dziękujemy cioci kasumi za wizytę :1luvu:

Ciocia czarodziejka, oczarowała Lokusia, który pokazał się od najlepszej strony, aż mi oczy wyszły z orbit

, że mam tak grzecznego, przymilastego i towarzyskiego kota
Bardzo dziękujemy i zapraszamy znów

pozytywka pisze:

Dziękujemy cioci kasumi za wizytę

Ciocia czarodziejka, oczarowała Lokusia, który pokazał się od najlepszej strony, aż mi oczy wyszły z orbit , że mam tak grzecznego, przymilastego i towarzyskiego kota
Bardzo dziękujemy i zapraszamy znów

Cześć.No widzisz Loki światowy kocur jest i umie się zachować. :mrgreen:

Ale jak wypadła PA?

nie wiem, czy nie trzeba czekać na oficjalny werdykt kasumi

Z naszej strony - było super - rozmowy o kotach zawsze są ekstra
I widziałam zdjęcia maleńkiej Balbinki

I w ogóle

I jak skończymy RC Calm, to próbujemy TOTW (Orijen jest wg Lokiego absolutnie i całkowicie niejadalny), szczególnie, że Caillou tez go je i sobie nie krzywduje

Jak już piszesz co mała jada,to myślę że jest ok. :ok:

Moje Orijena jadają.

orijen był absolutnie niejadalny - nawet wymieszany z innymi chrupkami był w bardzo ładny sposób "odcedzany" i zostawiany na dnie
Kot chodzil głodny i skuczący, a orijena nie tknął
Czytałam mu skład oraz mądre zalecenia kocich żywieniowców - ni cholery nie dał się przekonać

pozytywka pisze:orijen był absolutnie niejadalny - nawet wymieszany z innymi chrupkami był w bardzo ładny sposób "odcedzany" i zostawiany na dnie
Kot chodzil głodny i skuczący, a orijena nie tknął
Czytałam mu skład oraz mądre zalecenia kocich żywieniowców - ni cholery nie dał się przekonać

A próbowałaś i ten z rybą i ten z kurczakiem?Moje chętniej jedzą ten z kurczakiem.Ale Dzidzia jest chrupożerna i generalnie wszystkie chrupy są dobre.Milka to niejadek,więc ona tylko po parę chrupów na smaka.

Caillou może już pakować plecaczek, bo czeka na nią bardzo fajny, odpowiedzialny i kochający domek. Widać że pozytywka kocha koty i bardzo odpowiedzialnie podchodzi do opieki nad nimi. Cała rodzina prokocia i przeszkolona, a Loki to piękny, zadbany i duży kocurro :1luvu:

A rozmowy o kotach zawsze są super, dzisiejsza trwała trzy godziny

Ogólnie bardzo sympatycznie było

kasumi

Miło było poznać
dziękujemy i za wizytę i za akceptację

zapraszamy na poadopcyjną :kotek:

Stara Szafa skrzypiał pięknie po Twoim wyjściu, aż żałowałam, że nie wpadłam wcześniej na to, żeby mu poprzeszkadzać w spaniu

I serio mówię, że on nigdy nie jest ani tak zainteresowany, ani taki miziasty do nikogo obcego, nawet do koleżanki, która tez ma dwa koty
kasumi- kocia czarodziejka

Również miło było poznać

Następnym razem mam nadzieję wpadnę wymiziać już dwa koty

Do mnie też zapraszam jak sobie moje futra już wyleczą te lambliokokcydie i muchomory :twisted:

Skoro tak umiem czarować może następnym razem zaczaruję Lokiego tak że w końcu usłyszę to słynne skrzypienie?

Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

Kto przegląda forum