Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 06, 2011 19:19 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Mini Broszke trzeba przemianować na mini Szatanka :D
ObrazekObrazekObrazek

saranna

 
Posty: 616
Od: Śro mar 19, 2008 15:35
Lokalizacja: mirosławiec/szczecin

Post » Czw sty 06, 2011 21:55 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Broszka pisze:
teesa pisze:Wg mojego weta szwy zbyt długo nie wyjmowane wrastają i mogą stanowić problem. I wyjmowanie takich wrośniętych proste już nie jest. Podobno 14 dni to górna granica...

U Broszki dziś jest 10 dzień i zdejmiemy szwy z TZ-em w sobotę (12 dzień) :wink:
a swoją drogą, ściągałam szwy po ponad trzech tygodniach i nie były wcale wrośnięte...

No to mój wet łże jak pies! :D :mrgreen:

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Czw sty 06, 2011 21:58 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Albo uczył się z innych książek :ryk: ... co kot, to inny przypadek - może spotkał się z jakimiś kłopotliwymi szwami i dlatego ostrzegał

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pt sty 07, 2011 7:59 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

nocą zakończył się mój Broszkowy bazarek, który powinien przynieść 115 zł. Gdy tylko pojawią się wpłaty - przelewam na konto dużej Broszki :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sty 07, 2011 9:09 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Sattva pisze:Jutro ma przyjść ocieplenie, może lodowiec trochę ustąpi, bo ocieplenie ma trwać kilka dni.
Cieszę się,ze Broszka już uwolniona :ok: . Za jakiś czas na pewno zrozumie,ze to wszytko co robiłaś (łacznie z uwiezieniem w klatce) to dla jej dobra :1luvu:

Ocieplenie tylko pogorszy sprawę bo nawis śniegu z ziemią podtopi się, osiądzie po czym znów zmarznie bo w nocy temperatury będą spadać poniżej zera - zamieni się w twardy, zbity i baaardzo ciężki lodowiec :(
żeby się całkiem sam roztopił potrzebne byłoby pożądne ocieplenie przez co najmniej dwa tyg...
zrobiłam przed chwilą oględziny i nie udało mi się przedrzeć do bramy 8O
spróbuję potem zrobić foty bo z pewnością nie widziałyście czegoś takiego :wink:
nie wyobrażam sobie przebić się przez to i wykopać tunel łopatą :evil:
będę dziś szukać jakiejś koparki do wynajęcia

Broszka spędziła pierwszą noc poza klatką :ok:
było spokojnie, nie licząc nocnych zabaw :wink:
reszta kotów tylko na nią fuczy i burczy jak je zaczepia - przynajmniej przy mnie nie było żadnych łapoczynów :ok:
Broszka już się nie gniewa na klatkę - teraz jest to miejsce do szaleństw i zabaw :lol: poza tym znów jest słodziukim miziakiem pakującym sie na kolana jak tylko usiądę :mrgreen:

szczerze powiem - zapomniałam już jak to jest z takim malutkim pełnym wigoru i energii szatanem - moje rezydentki mają powyżej 11 lat i są już statecznymi babciami...
a Broszka teraz to małe tornado - przelatuje przez pokój a ja tylko chodzę i zbieram to co pospadało i co porozwlekała :wink:

ma strasznie duży apetyt - nie wiem czy mogę jej dawać już jedzenie do woli :roll:
teraz zjada dawki jak dla 3 kg kota choć sama waży lekko ponad 1 kg - i wciąż jej za mało 8O


dagmara-olga pisze:nocą zakończył się mój Broszkowy bazarek, który powinien przynieść 115 zł. Gdy tylko pojawią się wpłaty - przelewam na konto dużej Broszki :-)

dziękujemy :1luvu:

a mój bazarek ze świeczkami nie wzbudził zainteresowania, szkoda, bo są naprawdę śliczne i jako ozdoba do postawienia i jako świece fajnie się palą...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 07, 2011 9:25 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

poświąteczny czas, przed wypłatą... jak coś "zamroź " bazarek i odnów za czas jakiś . Mi się t aświeczka z piramida i kotem podoba :piwa:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sty 07, 2011 9:54 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Nie ma się czym przejmować że bazarek nie wzbudził zainteresowania,czasami tak bywa.Jedne idą lepiej inne gorzej,wiem to z doświadczenia,Dagmara również :D
Tak więc głowa do góry i do przodu :D
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 07, 2011 10:58 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

ktoś mówił o traumie związanej z klatką? Broszka sama tam wchodzi i przesiaduje :lol:
Obrazek


a oto moja droga :evil:
podwórko wczoraj podczas zawieruchy:
Obrazek
droga dzisiaj :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kolor daje nawiana razem ze śniegiem ziemia z pól
załatwiłam koparkę na poniedziałek ale to bardzo droga impreza :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 07, 2011 21:23 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Jak sobie przypomne takie widoki, to az mna trzepie, brrrrrr. Nie znosze zimy, sniegu, mrozu. Snieg ma byc tam gdzie jego miejsce, hen wysoko w gorach :)

Buziaki dla kici Brochy :)

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Sob sty 08, 2011 10:05 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Rzeczywiście ta droga wygląda fatalnie, bez pomocy koparki się nie obędzie.Niech już bedzie wiosna.
Pozdrowienia dla Broszki Obrazek
ObrazekObrazek

Sattva

 
Posty: 81
Od: Śro sty 28, 2009 19:54

Post » Sob sty 08, 2011 23:58 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

kociamysza pisze:Jak sobie przypomne takie widoki, to az mna trzepie, brrrrrr. Nie znosze zimy, sniegu, mrozu. Snieg ma byc tam gdzie jego miejsce, hen wysoko w gorach :)

Buziaki dla kici Brochy :)

kociamysza, napisz jak Ci się żyje w Chile? Tam chyba nie ma takich atrakcji pogodowych jak teraz u nas? :)
dziękujemy z Broszką za wspaniały bazarek :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 09, 2011 9:29 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Dzień dobry Broszki :D
Zanim kociamysza się obudzi i sama napisze, to podsyłam wątek Kicia.Yoda - cudownej chilijskiej kocicy kociamysza 8)
viewtopic.php?f=1&t=121219
Mam nadzieję, że macie się coraz lepiej i odwilż Wam bardzo nie doskwiera :ok: ... Warszawa spłynęła wczoraj wodą i prawie już bez śniegu :mrgreen:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie sty 09, 2011 9:38 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

dzień dobry :)
od świtu koparka pracowicie przebijała się przez nasz lodowiec w kolorze Marsa :)
teraz jeszcze TZ będzie szuflował kilka godzin pozostałości żeby można było przejechać samochodem...

nawet koparce nie było łatwo przebić się i podejrzewam że kiedy śnieg się rozpuści w całości to dopiero odsłoni zniszczenia na drodze które koparka zrobiła :evil: no ale mówi się trudno, nie mogę być pozbawiona możliwości wyjazdu do wiosny :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 09, 2011 18:20 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

Broszka pisze:dzień dobry :)
od świtu koparka pracowicie przebijała się przez nasz lodowiec w kolorze Marsa :)
teraz jeszcze TZ będzie szuflował kilka godzin pozostałości żeby można było przejechać samochodem...

nawet koparce nie było łatwo przebić się i podejrzewam że kiedy śnieg się rozpuści w całości to dopiero odsłoni zniszczenia na drodze które koparka zrobiła :evil: no ale mówi się trudno, nie mogę być pozbawiona możliwości wyjazdu do wiosny :roll:
Obrazek
Obrazek


Masakra :roll: :roll: :roll:

Obrazekza Broszkę Małą :)
Pozdrawiam,
Kessi77
____________
Nasz wątek :arrow: Aliś - kot z ADHD...
.......Perkuś [*] FIP 28.04.2015 :'(


Obrazek

Kessi77

 
Posty: 728
Od: Nie lip 26, 2009 7:23
Lokalizacja: Świnoujście -> RADOM

Post » Nie sty 09, 2011 18:22 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-Broszka zdrowieje :)

w przyszłym tygodniu będę mieć wpłaty z mojego bazarku i od razu przelewam Broszce, dam znać.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 439 gości