mmmmmmmm rarytasik.... niesamowite ma te slepka i futerko takie jasno-bure, cudna



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
passa pisze:Dla mnie te indycze to novum. Kiedyś nasze koty dostawały wołowe (no,ale to już gabaryty są,poza tym nierzadko otłuszczone nieźle). Drobiowe jakieś za małe na mój gust i też pełno jakichś dodatków,a indycze są w sam raz. Wychodzi jedno serce na jedną porcję mniej więcej,co też mi bardzo odpowiadaTyle,że w niewielu miejscach są i trochę na nie muszę polować.
tillibulek pisze:passa pisze:Dla mnie te indycze to novum. Kiedyś nasze koty dostawały wołowe (no,ale to już gabaryty są,poza tym nierzadko otłuszczone nieźle). Drobiowe jakieś za małe na mój gust i też pełno jakichś dodatków,a indycze są w sam raz. Wychodzi jedno serce na jedną porcję mniej więcej,co też mi bardzo odpowiadaTyle,że w niewielu miejscach są i trochę na nie muszę polować.
wlasnie tez jeszcze indyczych nie widzialam... moje nigdy ich nie jadly... ciekawe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 53 gości