Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

ja tez mam smaki,ale staram sie je ograniczac..

Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

babcia na motorze

to musiał być świetny widok :lol:

trawa11 pisze:
maciejowa pisze:
trawa11 pisze:
nie u mnie
często jem śledzie , do tego cos słodkiego i popijam rumem

Ożesz... Ja tak nie mogę. A bardzo żałuję, bo miewam smaki jak ciężarna

Nigdy nie miewam żadnych sensacji żolądkowo-jelitowych. Mam to szczęscie ,ze wszystko mogę wymieszac

Ja też czasem mieszam. Ale tylko wtedy kiedy wiem na pewno, że nigdzie nie wychodzę :ryk:

maciejowa pisze:
trawa11 pisze:
maciejowa pisze:Ło matko to ja się nie uczyłam tego Ja kroiłam żabę i dżdżownicę błee

no widzisz ,za moich czasow lepsza wiedza była

No naprawdę

widzisz

trzeba sie było wczesniej urodzic :ryk:

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

Babcie są fajne Moje dzieci nie mają takiej Babci jak ja miałam. No i oczywiście każda babcia kocha swoje wnuki nad życie i zawsze wybacza to co się narozrabiało

Kasia ja mialam takie szatanskie pomysly,ze oni to sie chyba bali jak mialam tam przyjechac haha :mrgreen:

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

babcia na motorze
to musiał być świetny widok

Babcia mojego męża poszła z nim na koncert Iron Maiden :ryk:

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

Babcie są fajne Moje dzieci nie mają takiej Babci jak ja miałam. No i oczywiście każda babcia kocha swoje wnuki nad życie i zawsze wybacza to co się narozrabiało

moje dziecko jednej babci wcale juz nie mialo , a drugiej od 11 lat nie ma , Ma tylko jedengo dziadka.

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

babcia na motorze
to musiał być świetny widok

a co..
a jaka skore miala..
fajnie sie bawilysmy..
to dopiero byly czasy

trawa11 pisze:
widzisz
trzeba sie było wczesniej urodzic

No trzeba było :lol:

Muszę zażalenie złożyć do mamy :mrgreen:

Ciepła pisze:ja tez mam smaki,ale staram sie je ograniczac..

Bożesz ,aleśmy watek zasmiecili :ryk:

maciejowa pisze:
trawa11 pisze:
Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

babcia na motorze
to musiał być świetny widok

Babcia mojego męża poszła z nim na koncert Iron Maiden

o ja nie mogę :ryk:

mloda ma obydwie babcie..
matka ze strony ex meza czesto zabiera Wiki do siebie i chodza po muzeach i wystawach..
a dziadek zawsze chodzil z nia po wszystkich kosciolach we Wawie i zawsze ogladali szopki..
tak co roku..
caly dzien ich nie bylo

trawa11 pisze:
maciejowa pisze:
Ciepła pisze:moja babcia juz tez nie zyje..
wychowywalismy sie u niej do 4 roku zycia..
pamietam jak zawsze na wakacjach u niej narozrabialam..
babcia sie zarzekala ze za rok juz mnie nie wezmie..
i co roku bylam u niej znowu..
i znowu rozrabialam..
i co roku dostawalam manto haha..
byla wyrwista..
pamietam jak pojechala ze mna na motorze pod namiot..

Babcie są fajne Moje dzieci nie mają takiej Babci jak ja miałam. No i oczywiście każda babcia kocha swoje wnuki nad życie i zawsze wybacza to co się narozrabiało

moje dziecko jednej babci wcale juz nie mialo , a drugiej od 11 lat nie ma , Ma tylko jedengo dziadka.

Moje dzieci mają dwie babcie, z czego jedna mieszka daleeeeeko, daleko, a druga pracuje i nie ma czasu. Zajmowala się nimi do czasu moja Babcia. tak więc w ich wspomnieniach też będzie ona

A dziadka to w ogóle jednego mają.

Ciepła pisze:
a co..
a jaka skore miala..
fajnie sie bawilysmy..
to dopiero byly czasy

to tylko pozazdroscic takiej fajnej babci :ok:

maciejowa pisze:
trawa11 pisze:
widzisz
trzeba sie było wczesniej urodzic

No trzeba było Muszę zażalenie złożyć do mamy

Juz za pozno :mrgreen:

Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Kto przegląda forum