sunshine pisze:Hans właśnie zwymiotował pod moim bokiemNajpierw chrupkami niepogryzionymi, niestrawionymi, potem śliną. Biegunki nie ma, bo po chwili poszedł do kuwety, a ja za nim i dokładnie sprawdziłam
Co mu może być? Łakomstwo? Zwykła niestrawność? Reakcja na pastę enisyl? Dodam, ze to nie pierwszy raz i na ostatniej wizycie pani dr macała mu brzuszek.
kłaczek
