DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 05, 2010 10:47 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Amika6 pisze:Dowody wdzięczności dostałam awansem :lol:

Obrazek

No ja nie wiem...
Bo za Dom dla Dyziaków to ja Ci się od czterech lat nie miałam okazji odwdzięczyć... :oops:

Amika6 pisze:Prawdopodobnie jutro ktoś od nas będzie jechał do Lublina. Tylko czy w pracy miałabyś go możliwość bezpiecznie przechować?

To byłoby cudnie :dance: :dance2: :dance:
Mamy w firmie przynajmniej trzy lodówki, o których wiem i z których mogłabym skorzystać.
Tym bardziej wskazane jest, abyś mi podała numer konta do przelewu :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 05, 2010 10:59 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

pixie65 pisze:No ja nie wiem...
Bo za Dom dla Dyziaków to ja Ci się od czterech lat nie miałam okazji odwdzięczyć... :oops:


Hee ... hee ... chyba jednak odwrotnie :twisted:
Pamiętam ten "prawie odmowny" telefon, jak już byłam o 20 kroków od Twojego bloku :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto paź 05, 2010 11:21 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

:oops:
To wszystko prze TCJ :twisted: To ona była "dysponentką" Dyziaków.
A że do tego obie byłyśmy "trzęsione" na punkcie maluchów - to wyszło jak wyszło...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 05, 2010 11:28 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Cieszę się, ze transfuzja doszła do skutku. I trzymam dalej mocne kciuki za Grzywusia. Musi nas dopieszczać swoją osobą jeszcze długo, dłuuugo :ok:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 05, 2010 16:36 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Grzywusiu, tak trzymaj :ok:

Bardzo się cieszę że morfologia jest minimalnie lepsza 8) , teraz ma się tylko jeszcze poprawiać, nic prostszego ;) :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto paź 05, 2010 19:05 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Wieści z frontu są takie, że mój Najdroższy Kot właśnie konsumuje trzecią kolację... 8O :?
Nie, żeby od razu trzecią pełną KocioPorcję pochłaniał ale zjadł już trochę mięska, połowę saszetki Intestinala i jeszcze uznał za stosowne towarzyszyć Morusowi przy misce.

Poza tym jak już wcześniej było pisane :arrow: mamy aranesp.
Czy ktoś potrzebuje?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 05, 2010 19:38 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

pixie65 pisze:Wieści z frontu są takie, że mój Najdroższy Kot właśnie konsumuje trzecią kolację... 8O :?
Nie, żeby od razu trzecią pełną KocioPorcję pochłaniał ale zjadł już trochę mięska, połowę saszetki Intestinala i jeszcze uznał za stosowne towarzyszyć Morusowi przy misce.

Błąd ... Nasz Najdroższy Kot powinnaś napisać :D

Brawo, grzeczny Grzywuś :1luvu:

pixie65 pisze:Poza tym jak już wcześniej było pisane :arrow: mamy aranesp.
Czy ktoś potrzebuje?

No właśnie, zamówienie zrobiłam za dużo i :arrow: chętnie odstąpimy potrzebującym.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto paź 05, 2010 21:24 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

pixie65 pisze:Wieści z frontu są takie, że mój Najdroższy Kot właśnie konsumuje trzecią kolację... 8O :?
Nie, żeby od razu trzecią pełną KocioPorcję pochłaniał ale zjadł już trochę mięska, połowę saszetki Intestinala i jeszcze uznał za stosowne towarzyszyć Morusowi przy misce.

super wieści :D :ok:

będą z niego koty :mrgreen:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Wto paź 05, 2010 21:27 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

pixie65 pisze:Wieści z frontu są takie, że mój Najdroższy Kot właśnie konsumuje trzecią kolację... 8O :?
Nie, żeby od razu trzecią pełną KocioPorcję pochłaniał ale zjadł już trochę mięska, połowę saszetki Intestinala i jeszcze uznał za stosowne towarzyszyć Morusowi przy misce. (...)


Takie wieści to miód na moje serce :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Najdroższy Kocie tak trzymaj :ok: :ok: :ok: :ok: :D :D :D

Aluś pozdrawia :wink: Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 06, 2010 8:29 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Aleksandra59 pisze:Aluś pozdrawia :wink: Obrazek


Pozdrawiamy słodkiego Alusia :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 06, 2010 21:48 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

pixie65 pisze:
Aleksandra59 pisze:Aluś pozdrawia :wink: Obrazek


Pozdrawiamy słodkiego Alusia :1luvu:


Aluś dziękuje :1luvu: - taki wydał mi się lekko do Grzywosia podobny 8) No troszku więcej burego Aluś na pysiu ma, ale wyraz twarzy podobny do Grzywosiowego :roll: 8)

Kciuki i kocie łapki za zdrowie Grzywki przez cały czas mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw paź 07, 2010 8:06 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Aleksandra59 pisze:Aluś dziękuje :1luvu: - taki wydał mi się lekko do Grzywosia podobny 8) No troszku więcej burego Aluś na pysiu ma, ale wyraz twarzy podobny do Grzywosiowego :roll: 8)

O tym samym pomyślałam 8)
Tylko nie byłam pewna, czy mówienie o podobieństwie do Grzywki będzie komplementem czy wręcz przeciwnie :wink:
W każdym razie obaj mają taki specyficzny, wzruszający wyraz pychulców :D

Grzywsonowi posmakował convalescence w saszetkach...
Reszta Towarzystwa na sam zapach też mało wściku nie dostaje.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 07, 2010 9:11 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

pozdrowienia dla nerkowego Grzywusia od nerkowego Gryzzliego :kotek:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw paź 07, 2010 9:25 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Niezmiernie i nieodmiennie cieszy dobry apetyt Grzyweczki :1luvu: :love:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt paź 08, 2010 16:23 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ Świeża krew :-)

Noooo...mnie apetyt Grzywsona też cieszy. Bardzo.

Wczoraj, w ciągu dnia opędzlował normalną kocioporcję wołowinki, saszetkę intestinala i trochę suchego.
Jak na Niedużego Kotka - całkiem OK.
Dzisiaj na śniadanie coś ciapał ale się spieszyłam i nie kontrolowałam a na obiad wrąbał saszetkę convalescenca.
Wolałabym zdecydowanie, żeby się z powrotem przestawił na mięsko zamiast wciągać żywność wysokoprzetworzoną ale co zrobić... :roll:

Wygląda na to, że (TFU, TFU, TFU ) wychodzimy z kryzysu.
Podlewać będziemy się teraz co drugi dzień - po tej transfuzji widzę, że nie ma potrzeby codziennego nawadniania.
Chociaż, z innej strony patrząc - nasze nocne kroplówkowanie to teraz najmilszy czas w ciągu całego dnia :?
Zalegamy sobie w pościeli, nigdzie się nie spiesząc, miziając się i rozmyślając leniwie o rozmaitych sprawach. A kroplówka sobie kapie.
Wczoraj Grzywson wykonywał z tej okazji takie figury, że musiałam go powstrzymywać przed wykładaniem się na plecy bo tam tkwiła igła i bałam się, że sobie ją wbije za głęboko...

Amiko6 :arrow: ja rozumiem, że masę spraw masz na głowie ale upraszam o zapodanie namiarów na skarbonkę. Łatwiej mi będzie dokonać zwrotu kasy w ratach... :oops:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, puszatek i 34 gości