Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Nie wiem, za co cassica dostała takiego bana, ale uważam, że tzw. dożywotni ban mógłby być, jakby ktoś kota zamordował, ale nie za poglądy, sposób pisania i wszelkie inne poza-kocie sprawy.
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Nie wiem, za co cassica dostała takiego bana, ale uważam, że tzw. dożywotni ban mógłby być, jakby ktoś kota zamordował, ale nie za poglądy, sposób pisania i wszelkie inne poza-kocie sprawy.
W pełni się z tym zgadzam
izka53 pisze:rozmawiałam z casicą wczoraj o tym problemie. Nie wiem, ale wydaje mi się, że tematy stricte kocie, zwłaszcza dotyczace pomocy własnemu choremu kotu, powinny być wyłączone z bana. Bo fakt - na FB jest mnóstwo kocich grup. Ale Miau i jego społeczność jest jedyna w swoim rodzaju.
Ja się w wielu tematach z Kasią nie zgadzam, a potrafimy rozmawiać naprawdę dłuuugo, o kotach ofc. Może jakaś zbiorowa petycja do adminów o przywrócenie casicy, choćby tylko na podforum Koty, czy też Nasze Koty ? Bo Dżygit jest naprawdę trudnym tematem i może forumowa "burza mózgów" coś by pomogła.
megan72 pisze:izka53 pisze:rozmawiałam z casicą wczoraj o tym problemie. Nie wiem, ale wydaje mi się, że tematy stricte kocie, zwłaszcza dotyczace pomocy własnemu choremu kotu, powinny być wyłączone z bana. Bo fakt - na FB jest mnóstwo kocich grup. Ale Miau i jego społeczność jest jedyna w swoim rodzaju.
Ja się w wielu tematach z Kasią nie zgadzam, a potrafimy rozmawiać naprawdę dłuuugo, o kotach ofc. Może jakaś zbiorowa petycja do adminów o przywrócenie casicy, choćby tylko na podforum Koty, czy też Nasze Koty ? Bo Dżygit jest naprawdę trudnym tematem i może forumowa "burza mózgów" coś by pomogła.
Jestem za!
czitka pisze:Dobiega końca dzień pilnowania Bratu, podawania leków i sprawdzania do 14.20 czy trawa nie jest mokra w ogrodzie, bo ta łapka...Kolacja przyszykowana, o ósmej Pasiowa insulina i zamykamy koty w domu, żeby Bratu do głowy nie przyszedł nocny patrol za murkiem. I jeszcze będzie karmienie Godota, który nie biegnie, Godot pędzi łamiąc gałęzie na kolację
![]()
Łapka wydaje mi się od spodu ładnie zasklepiona, ale to dopiero jutro o 14-tej pani doktor obejrzy fachowym okiem.
Chyba Bratu na szczególnie obolałego nie wygląda, siłą musiałam zdejmować go z Pytona, bo chciał pokazywać jak ostrzy pazurki na konarze.
Miejmy nadzieję, że jutro będą dobre wieści, bo ja sobie raczej szycia i dwóch tygodni w kołnierzu nie wyobrażam...
I to by było na dobranoc i na dobry dzień jutro. Rano o ósmej ma być u mnie kominiarz, podobno przynosi szczęście i tego się trzymamy. Jutro też Dżigit casicy ma usg, dalej nie wiadomo co kotu dolega oprócz wątroby, bardzo się o niego martwi.
Izka53 zrobiła wątek z prośbą o poparcie umożliwienia powrotu casicy na forum. Cały post jest wyżej, a kończy się słowami:
-jeśli ktoś chce poprzeć - proszę o wpisy viewtopic.php?f=5&t=214752
Śpijcie spokojnie, nadchodzi kominiarz![]()
!
Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 31 gości