Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

[honda11]

kciuki za Gabrysię i Filunię

[Anka]

A zdjęcia gdzie ?

Zdjęcia?
No proszę, świeżynki zrobione przez biamilkę to Filunia-Misiunia, która można oglądać w jej wątku, ale proszę bardzo, dwa tu:



Oraz Rademensik:



Gabrynia rehabilituje się pilnie do piątku. Zaczęła już panować nad kupką, nie siusia pod siebie, ale trzeba jej pomagać masażem. Mam wciąż wyrzuty sumienia, że trochę ją zaniedbałam podczas choroby Bambosza.

Charliś coraz bardziej złości się na Radzia . Wygląda to tak, że zajmuje pozycję strategiczną i czeka aż Radzio będzie przechodzić. Wtedy ryczy na Radzia, a czasem próbuje też łapoczynów turlając się równocześnie. Radzio, kotek zahartowany wieloletnim schronem, byle czym się nie przejmuje i mam wrażenie, że go reakcje Charlisia po prostu bawią, skutkiem czego specjalnie spaceruje wte i wewte przed Chjarlisiem. Dzisiaj obudziła mnie awanturka o 6-tej rano (a byłam po wczorajszych wojażach wykończona), rozpędziłam bractwo, a Charlisiowi zaaplikowałam Kalm Aid. Charliś po późniejszym śniadanku polazł niepostrzeżenie do szafki gdzie trzymam żwirek i po pracy szukałam go długo.

To tak to u nas wygląda.

[biamila]

Aniu, ten kalaid musisz podawać codziennie przez dwa tygodnie wtedy powinien pomóc, na Charlisiowe nerwy

[Anka]

A to dla porównania - zdjęcie Radzia ze schronu, chyba z zimy;

[Ruach]

no dwa swiaty!!!!!!!!!!

a tutaj też aktualnego Amandziaka wkleiłam:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95 ... highlight=

maleńka przesłodka, miodzio

[mumka27]

Radziu, mój koto-ulubieniec kochany uszatek!!!!!!!!!!!koleżanka Radzia Gracja-Spacja miała zabieg dzisiaj, trochę zakręcona jeszcze jest.głaski dla futerek.

[Serniczek]

A zdjęcia gdzie ?

Zdjęcia?
No proszę, świeżynki zrobione przez biamilkę to Filunia-Misiunia, która można oglądać w jej wątku, ale proszę bardzo, dwa tu:

ta mała to wypisz wymaluj DODA-taki czarny strój i ta mina.....no Doda....czyż nie?

[Anka]

Witaj u nas, Serniczku

[Anka]

Amandziak cudny jest.
A ta mina

[Anka]

Nie mam dobrych wieści o Gabi
Gabi cały ubiegły tydzień dostawała antybiotyk. I wydawało się, że jest lepiej, że rehabilitacja pomaga. Przestała sikać pod siebie, robić pod siebie kupkę. Od weekendu doktor zdecydowała się wycofać już antybiotyk. I... znowu siusianie i kupka w nocy pod koteczką . Chodzi trochę lepiej. To tyle.
W sobotę ją odbieramy. Wetka w tej sytuacji zmniejszyła cenę pobytu koteńki u niej.
Jak tylko wróci, to zrobię małej posiew moczu, może jaka cholerna bakteria.
Chociaż dziwię się, że i na kupę też ma to wpływ.
Czyli - w domu szpital. Gabi, Misiunia-Filunia, ech...
A w kolejce na badania pilnie czekają Charliś i Szarotka (muszę im skontrolować nerki).

[Ruach]

Gabuś...

[mumka27]

kochana Gabrysia....
na badania możemy pojechać jakby co w przyszłym tygodniu grupowo z kotami.

[kropkaXL]

Och Gabuniu,co sie dzieje z Tobą koteńko?

[honda11]

Kurcze, a tak się ucieszyłam, że u Gabrysi są postępy po rehabilitacji

Co do radzia to dobrze pamiętam jego zdjęcia ze schrony, bo zawsze mu kibicowałam. Teraz wygląda o niebo lepiej . Może ktoś pokocha tego przystojniaka i Radzio znajdzie swój dom?

[Dorota]

Nie mam dobrych wieści o Gabi
Gabi cały ubiegły tydzień dostawała antybiotyk. I wydawało się, że jest lepiej, że rehabilitacja pomaga. Przestała sikać pod siebie, robić pod siebie kupkę. Od weekendu doktor zdecydowała się wycofać już antybiotyk. I... znowu siusianie i kupka w nocy pod koteczką . Chodzi trochę lepiej. To tyle.
W sobotę ją odbieramy. Wetka w tej sytuacji zmniejszyła cenę pobytu koteńki u niej.

Aniu,

Gabi bedzie u mnie nocowala?