Mirmił von Foch zaprasza...jesteśmy z(nie)ważeni!!!

[Duża von Focha]

Zamówiłem już Kici-Taxi na dworzec Plecaczek spakowany Zapasy mleczka na podróż kupione

A oto Twiggy, dziewczyna Rysia



Proszę zauważyć - ona nie nosi majtek

Mir

[Agata&Alex]

Eldorado czas zacząć

[Duża von Focha]

Duzi chyba coś przeczuwali, że się wybieram do Cyryla bo mnie zamknęli w naszej kotulni na noc, żebym grzecznie spał Niestety, skakanie na klamkę nic nie dało, bo zamknęli drzwi na klucz NIENAWIDZĘ ICH!!! (foch).

Próbowałem zrobić podkop, ale w płytkach to nawet dla kota cieżkie wyzwanie

Trudno, co robić, jutro też Wam (spróbuję) uciec

Mir zdeterminowany

[agul-la]

będziemy tworzyć piękną, szaro-burą parę mnie na szczęście nigdzie na noc nie zamykają, mamcia to się domaga wręcz żebym się poprzytulał do niej
rysiek uwielbiany

[tosiula]

Cześć Możemy do waszej imprezki dołączyć?
Toril

[agul-la]

oooo kolejne dwie bure laski żeby m się tylko nie pomyliły jak się mleka opije
ryś

[Petka]

Ale cisza.
Kto w podróży, a kto ma szlaban?
Nam też się nie udało czmychnąć
Niusiek

[MartaAgnieszka]

Mam całkowitą swobodę ruchu duzi nic nie podejrzewają jeszcze lekko przypudruję nosek i wyjeżdżam
Czy ktoś wyjdzie po mnie na dworzec

Ps. ciasto wyszło wyśmienite.

[Duża von Focha]

Ja chyba trochę przesadziłem z tym byciem grzecznym, bo Duzi się teraz martwią, czy ja aby nie chory - od 24 godzin nic nie wywinąłem Na razie czekam, aż mi naleją kawkę przed podróżą



Mir

[tosiula]

oooo kolejne dwie bure laski żeby m się tylko nie pomyliły jak się mleka opije
ryś

Przecież jesteśmy różne
Tosia i Pysia

[Duża von Focha]

Ale dziewczyny wiecie jak to jest - po dużej ilości mleka wysokoprocentowego każda kotka wydaje się być buraską Ale rozumiem Wasze rozgoryczenie - mnie mówią, że jestem podobny do Rudolfa, a przecież to zupełna nieprawda

Mir

[tosiula]

Też nie lubimy być mylone.
Bliźniaczki

[Petka]

Żyjecie?
Ja wyleguję się na trawce, pod brzoskiwnką.
Cieplutko dzisiaj
Niusiu

[agul-la]

klucha dała dziś w nocy czadu drąc papę bez powodu. ja byłem na szczeście grzeczny, ale na nią mamcia się wydarła i dała jej popalić klucha się tym wcale nie przejęła i śpewała sobie dalej, ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja zgarniam każdy opieprz
ryś

[maciejowa]

Cześć chłopaku!
U mnie ciepło się zrobiło i mogę na balkon wychodzić. Duża nadal pasie mnie tabletami i wciska mi wodę do nosa Mam już tego dosyć
Mru