Kicia_ pisze:Łyse placki ze strupkami to mi wygląda bardziej na alergię. Sporo kotów to ma teraz.
Zakup mu RC Hypoalergic i podawaj wyłącznie przez pewien czas to się wyjaśni.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kicia_ pisze:Łyse placki ze strupkami to mi wygląda bardziej na alergię. Sporo kotów to ma teraz.
La.heureuse.chatte pisze:Ale Kanzawa powiedział, że mam mu teraz nie zmieniac diety. Poza tym nie wiadomo, czy to byłaby alergia pokarmowa czy inna. Dzieki, dobrze wiedziec, że jest taka karma.
Też mam alergię, może ja i kacper będziemy razem się odczulac
Dama Ya pisze:La.heureuse.chatte pisze:Ale Kanzawa powiedział, że mam mu teraz nie zmieniac diety. Poza tym nie wiadomo, czy to byłaby alergia pokarmowa czy inna. Dzieki, dobrze wiedziec, że jest taka karma.
Też mam alergię, może ja i kacper będziemy razem się odczulac
Będziecie się odczulać jednym RC?
La.heureuse.chatte pisze:A Kacper będzie musiał polubic szczepionkę w tyłek
Kicia_ pisze:Mam tylko nadzieję, że to nie alergia na siebie nawzajem
La.heureuse.chatte pisze:A dlaczego teraz koty często maja alergię? Koty ze schronu czy jakie? Jaka alergię, pokarmową? Ach, ile problemów z tym futrem
La.heureuse.chatte pisze:Kicia_ pisze:Mam tylko nadzieję, że to nie alergia na siebie nawzajem
Też mam taka nadzieję, albo przynajmniej że Kacper nie zechce mnie wyrzucic z domu, gdy sie okaże, że to ja go uczulam![]()
A dlaczego teraz koty często maja alergię? Koty ze schronu czy jakie? Jaka alergię, pokarmową? Ach, ile problemów z tym futrem
Dama Ya pisze:[Niestety alergia dopada wszystkich. To przecież choroba cywilizacyjna. Pies moich rodziców uczulony jest na....TRAWĘ. Nie może po niej chodzić, albo musi pół roku jechać na sterydach! Obłęd!
Kicia_ pisze:Dr. Marszałek jest świetną panią psycholog od piesków i kotków. Podpytam, co o tym myśli jak u niej będę, wybieram się niedługo.
Stosowałyśmy u kotów neurotycznych z powodzeniem. Możesz też spróbować kropli Bacha.La.heureuse.chatte pisze:Kurczę, a może Kacper łysieje od stresu? Może on tylko takie wrażenie robi, że u niego wszystko ok, a tak naprawdę stresuje go brak łapy? Może to, że jest taki miły i miziasty to efekt tego, że boi się opuszczenia? (a ja go regularnie opuszczam)
Ten drugi wet, u którego byłam, ten, który mnie oświecił co do ivomecu, powiedział, że mogłabym mu kupic Feliway, bo kot może czuc dyskomfort z powodu utraty łapy, a ten Feliway wydziela w mieszkaniu kocie hormony szczęścia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 48 gości