Moja najdroższa Anielka ['].................................

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 16, 2009 19:09

Etka pisze:biedna Anieleczka, ona poprostu postanowila sie od Ciebie Asiu niewyprowadzac 8)

Zdaje sie, ze trafilas w sedno :wink: Ale w tym celu naprawde nie musi sie samo okaleczać;-)
Dobre wiesci: Anielka wcina recovery podstawione pod nosek!!!!!!!!!!!!!!! Sadze, ze to bardzo dobry znak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie rusza sie, to tez dobrze:))) I nie placze dzieki temu!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw kwi 16, 2009 19:33

a Asiu podaj mi nr konta, to chociaż jakiegoś pieniążka dołożę do jedzonka bidulki...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 16, 2009 19:40

steryd zostal podany zeby zapobiec obrzekowi i zapaleniu....moja Liza jak spadla ze schodow mimo ze nic nie zlamala ale okulala na i tak krzywa lapke tez dostala steryd.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 16, 2009 19:52

ruru pisze:a Asiu podaj mi nr konta, to chociaż jakiegoś pieniążka dołożę do jedzonka bidulki...

Tatianko Kochana, dziekuje Ci najmocniej jak potrafie!!!!!!!!!!!!!!! Ale mam nadzieje, ze sobie poradzimy... Mam nadzieje, ze znajde pozniej chwilke czasu i wystawie bazarki. Ty juz tylu biedom pomagasz... Za to poprosze o fotki mojego ukochanego Jarosza Henryczka, nieziemskiego Wieloryba i dostojnego Ruru- zawsze sprawiają mi mase radosci :D i koloruja swiat :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw kwi 16, 2009 19:57

aga9955 pisze:steryd zostal podany zeby zapobiec obrzekowi i zapaleniu....moja Liza jak spadla ze schodow mimo ze nic nie zlamala ale okulala na i tak krzywa lapke tez dostala steryd.


acha, bo ja jakoś zawsze się najeżam na steryd

jerzykowka pisze:
ruru pisze:a Asiu podaj mi nr konta, to chociaż jakiegoś pieniążka dołożę do jedzonka bidulki...

Tatianko Kochana, dziekuje Ci najmocniej jak potrafie!!!!!!!!!!!!!!! Ale mam nadzieje, ze sobie poradzimy... Mam nadzieje, ze znajde pozniej chwilke czasu i wystawie bazarki. Ty juz tylu biedom pomagasz... Za to poprosze o fotki mojego ukochanego Jarosza Henryczka, nieziemskiego Wieloryba i dostojnego Ruru- zawsze sprawiają mi mase radosci :D i koloruja swiat :D


To ja chociaż zaraz jakiegoś wymyślę bazarka, moze lepiej mi pójdzie niż ostatnio :oops:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 16, 2009 20:05

O nie, Anielciu, coś Ty znowu wymodziła :(

Wracaj koteńko do zdrówka, wystarczy już tego chorowania, wiem że u Asi jest super, ale uciekać się do takich podstępów :evil: :wink:

Trzymam mocno kciuki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 17, 2009 7:17

Anielciu jak ci minęła nocka....kruszynko malutka zdrowiej
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 17, 2009 7:24

:( Biedna Anielcia... śledzę jej wątek z ukrycia 8)
Tak bardzo mi jej żal, bidulka... Trzymam kciuki żeby poczuła się lepiej...
Los jest niesprawiedliwy :evil:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 17, 2009 8:13

Malutka, jak Ty dziś?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 17, 2009 8:45

Dzisiaj znalazlam piekna qoo :D w kuwecie 8O Anielka sie doczolgala :1luvu: Zawartosc kuwety oznacza, ze zadne przewody odpowiedzialne za wydalanie nie zostaly uszkodzone :dance: i ze z czasem wszystko powinno wrocic do normy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze nigdy nie cieszylam sie tak bardzo ze skromnego qoopala :D :D :D
Teraz kotenka jest zamknieta w swojej budce, bo nie wolno jej sie duzo ruszac, test kuwetkowy mamy za soba i juz nie powinna tam sie chwilowo czolgac. Na szczescie to tylko dzis i moze jeszcze jutro (podczas mojej nieobecnosci, bo gdy jestem to jej pilnuje!!!).
Tabletki zostaly pieknie, choc niechetnie polkniete :D Traktorek zalaczony, ale miziamy tylko po malej, madrej glowce :love: Ptaszynka czuje sie naprawde lepiej i lezy grzeczniutko :D :D :D
Jesli nic sie nie wydarzy, to na kontrole jedziemy dopiero w niedziele 8) Tu potrzeba czasu i jeszcze raz czasu- ale ja bym chciala zeby JUZ nic Anielki nie bolalo :twisted:
Najwazniejsze, ze nie stalo sie nic gorszego, z tym sobie poradzimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sciskamy, dziekujemy za kciuki i cieple mysli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt kwi 17, 2009 9:33

Dobre wieści!

Malutka kochana. Mam nadzieję, że tak szybko jak się da dojdzie do siebie.

(Miałam kota ze złamaną poprzecznie miednicą, strasznie to jest przykre) Dużo sił dla Was dziewczyny!!!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 17, 2009 9:50

Malati pisze:Dobre wieści!

Malutka kochana. Mam nadzieję, że tak szybko jak się da dojdzie do siebie.

(Miałam kota ze złamaną poprzecznie miednicą, strasznie to jest przykre) Dużo sił dla Was dziewczyny!!!

Dzieki, Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A powiedz prosze, jak dlugo trwala rekonwalescencja (tak mniej wiecej :oops: )
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt kwi 17, 2009 10:01

jerzykowka pisze:
Malati pisze:Dobre wieści!

Malutka kochana. Mam nadzieję, że tak szybko jak się da dojdzie do siebie.

(Miałam kota ze złamaną poprzecznie miednicą, strasznie to jest przykre) Dużo sił dla Was dziewczyny!!!

Dzieki, Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A powiedz prosze, jak dlugo trwala rekonwalescencja (tak mniej wiecej :oops: )


Wtedy to były inne czasy bo to był rok 1991 :oops: Dinksa ktoś wyrzucił przez okno... generalnie sam doszedł do siebie (nie krzyczcie to była długa historia i niezbyt piękna) a sama rekonwalescencja trwała niestety dość długo. Przez pierwsze (prawie) dwa miesiące (może półtora) Dinks czołgał się na przednich łapkach po mieszkaniu (był w tym mistrzem, ale z tego co czytam to On był chyba w dużo gorszym stanie (na pewno też przez ten upadek).

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 17, 2009 10:16

Malati pisze:
jerzykowka pisze:
Malati pisze:Dobre wieści!

Malutka kochana. Mam nadzieję, że tak szybko jak się da dojdzie do siebie.

(Miałam kota ze złamaną poprzecznie miednicą, strasznie to jest przykre) Dużo sił dla Was dziewczyny!!!

Dzieki, Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A powiedz prosze, jak dlugo trwala rekonwalescencja (tak mniej wiecej :oops: )


Wtedy to były inne czasy bo to był rok 1991 :oops: Dinksa ktoś wyrzucił przez okno... generalnie sam doszedł do siebie (nie krzyczcie to była długa historia i niezbyt piękna) a sama rekonwalescencja trwała niestety dość długo. Przez pierwsze (prawie) dwa miesiące (może półtora) Dinks czołgał się na przednich łapkach po mieszkaniu (był w tym mistrzem, ale z tego co czytam to On był chyba w dużo gorszym stanie (na pewno też przez ten upadek).

Oj, to na pewno Dinksik byl bardziej poszkodowany. Anielka spadla tylko z parapeciku i ma pekniecie, nie zlamanie. I pewnie gdyby miala obie nozki, to klopotu by prawie nie bylo... Ale jesli Dinks wydobrzal, to i Anielcia nie bedzie wkrotce pamietac o tym wypadku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt kwi 17, 2009 10:20

Trzymam kciuki za Anielkę :ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Paulusek i 10 gości