Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 09, 2009 20:20

:evil: 8) :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob maja 09, 2009 21:31

AYO pisze::evil: 8) :ok:


:lol: :lol: - jak rozumiem: zazdraszczasz, robisz przyczajkę coby uskutecznić to samo i trzymasz kciuki za mój urlop :roll: :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob maja 09, 2009 21:35

:smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie maja 10, 2009 16:27

Niestety dobrze nie jest :? Mnie boli noga :twisted: , chodzić nie mogę i za czorta iwana aniołka nie wiem skąd ten okropny ból - pewnie STAROŚĆ się odzywa :twisted: :twisted:

Na dodatek Fifi pobił się z intruzem i to bardzo mocno :? Intruz zwiał a Fifulec zaszył się w pokoju i nie pozwala się dotknąć :( Jak chciałam sprawdzić czy jakieś uszkodzenia są - Fifi złym wzrokiem na mnie popatrzył - to zostawiłam kota w spokoju, ale nie podoba mi się to :?

No i burze mieliśmy :twisted: Niby dobrze bo popadało, ale grzmotów to ja nie lubię 8)

Aluś szaleje - cała działka jest kociastego, ale jak zawołam to Aluś gna do mnie :D Oczywiście tylko wtedy gdy nie jest zajęty łapaniem .... muszki, komarka, motylka .... itp itd......

Bajeczka - w ocenie mojej rodzinki zdecydowanie lepiej sobie daje radę z chodzeniem 8O Jestem w szoku, bo ja postępów nie widzę :? :oops:

Prawdą jest jednak to, że Bajeczka nie dość że taras opanowała - to jeszcze meble nie stanowią dla niej problemu :D :D :D

Wczoraj Aluś i Bajeczka zgodnie spali na fotelu - a jak się rano dzisiaj obudziłam, na podusi miałam oba kociaste :D :D :D Bardzo mi się takie poranki podobają 8) :lol: :lol:

Idę sprawdzić co z Fifulcem :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie maja 10, 2009 19:11

Udało mi się Fifulca wymacać - wszystko wskazuje na to, że uszkodzeń brak 8) Ale Fifi dalej na fotelu zbunkrowany i złym wzrokiem patrzy :?

A to podobizna intruza - intruz na działce sąsiada:

Obrazek Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon maja 11, 2009 16:44

Byłam dzisiaj u Poety i Hrabiego - panowie mają się doskonale i wcale nie byli stęsknieni :roll: Bardziej interesowały ich miski napełnione świeżym jedzonkiem niż moja osoba :? Allan - przepraszam za wyrażenie - olał moje próby wymiziania :oops: Kolejna wizyta u panów w środę :wink:

Pogoda trochę się popsuła - słoneczka brak, ale to nie przeszkadza futrom w szaleństwach :D

Tylko Fifi po wczorajszej bitwie z intruzem boi się wychodzić z domu 8O Nawet na taras nie wychodzi, tylko w drzwiach czasami sobie postoi :?

Na szczęście intruz dzisiaj się nie pojawił i mam nadzieję, że po wczorajszej bitwie już nas więcej nie odwiedzi :wink:

Jutro biorę się za trawnik :twisted:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto maja 12, 2009 7:06

intruz to pokaźne kocisko

rozumiem, że Poeta i Hrabia też mają urlop :wink:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 12, 2009 9:36

Tjjjjja - Poeta i Hrabia mają urlop od bab :lol: :lol: :lol:

Słoneczko pięknie świeci, ale chłodno jest :wink:

Fifulec odważył się wyjść na zewnątrz, ale mocno zestrachany jest 8)
Dla Alusia i Bajeczki zdecydowanie za zimno na dworze, ale Aluś odważny chłopak jest i od czasu do czasu wypuszcza się na wycieczki :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto maja 12, 2009 18:34

Aluś ma sraczkę :evil: Nie wiem skąd - to samo jedzenie przecież :twisted: U Bajeczki gluta ropnego znalazłam na nosku :twisted:
A to miał być taki fajny urlop :twisted:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto maja 12, 2009 20:46

może to tylko na zasadzie "zawiało"?
lepiej żeby kocicska nie chorowały
jak się futerka czują?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 13, 2009 12:44

Koty mają się dobrze 8) Nieładny qupal Alusia był jednorazowy, glut u Bajeczki też 8)
Szaleństwa działkowe są uskuteczniane :lol: :lol:
Natomiast moje działania urlopowe koncentruję się na tym, żeby mój trawnik działkowy był trawnikiem angielskim 8) :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro maja 13, 2009 19:27

ufff, odetchnęłam
a z trawnikiem to jesteś bardzo ambitna
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 13, 2009 19:31

biedny mały, poturbowany :?
a to na pewno sąsiadów? może by powiedzieć?
kciuki za zdrowie kociaków, by gluty były jednorazowe :ok:

Daga

przemo.

 
Posty: 637
Od: Pt lis 02, 2007 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 13, 2009 19:54

Aleksandra59 pisze:Udało mi się Fifulca wymacać - wszystko wskazuje na to, że uszkodzeń brak 8) Ale Fifi dalej na fotelu zbunkrowany i złym wzrokiem patrzy :?

A to podobizna intruza - intruz na działce sąsiada:

Obrazek Obrazek


Hm hm.... :oops: ze fstydem przyznam, że podoba mi się ten intruz :oops:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 13, 2009 22:12

ewa74 pisze:
Aleksandra59 pisze:Udało mi się Fifulca wymacać - wszystko wskazuje na to, że uszkodzeń brak 8) Ale Fifi dalej na fotelu zbunkrowany i złym wzrokiem patrzy :?

A to podobizna intruza - intruz na działce sąsiada:

Obrazek Obrazek


Hm hm.... :oops: ze fstydem przyznam, że podoba mi się ten intruz :oops:


Bo to piękny kot jest, wypasiony i bardzo pewny siebie :wink: Dziki dzikun - i niech tak zostanie 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 65 gości