Jej Futrzastosc Chanelle-zabic nude

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 20, 2008 16:00

Monostra pisze:E tam, wpadanie kota do wanny jest przereklamowane. Niektóre koty wpadają i wychodzą z niej z godnością :twisted: .


Cóż może rasowe królewskie tak mają :wink:
ale moja zołza jest śmietnikowo-domowym kotem i ona się wody boi 8O więc o godność u niej trudno (zresztą nie tylko w tej kwestii) :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 16:52

alus1 pisze:Niech się chłopak uczy musi być zaradny potem będą zabawy ze zraszaczem, już to widzę oczyma wyobraźni :wink:
jak mojej tyłek do wanny wleciał to ja też latałam jak głupia żeby mi podłóg nie zniszczyła (wyobraź to sobie wyskok z wanny i co dalej :) )

No ja tez latałam.... tyle, że bez ubrania wieczorem przy niezasłoniętych żaluzjach :oops:
Światło gasić musiałam :oops:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon paź 20, 2008 16:59

Moj pierwszy w zyciu kot byl zdecydowanie wodniakiem. Jak tylko slyszal, ze puszczam wode do wanny, pojawial sie jak spod ziemi, lazil po wannie i usilowal lapa wode lapac. Kilka razy zlecial do wody, ale przyjmowal to z godnoscia. Jego ojcem byl MCO, a mama kotka orientalna...Cos w tym jest. Wg wetki Dex tez ma pysio orienta :lol:, a woda go ciagnie strasznie. Juz kiedys siedzial mi na kolanach w wannie tuz nad poziomem wody, zafascynowany...Kiedys mu musze jakis numer wykrecic, bo mnie cos za bardzo kusi...

Marcia, a gdzie mieszkasz? :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 20, 2008 17:01

Chat pisze:Marcia, a gdzie mieszkasz? :lol:


Nie powiem 8)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon paź 20, 2008 17:06

Boisz sie, ze sie pol Poznania zleci pod Twoje okna na czaty? :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 20, 2008 17:06

MarciaMuuu pisze:No ja tez latałam.... tyle, że bez ubrania wieczorem przy niezasłoniętych żaluzjach :oops:
Światło gasić musiałam :oops:

No ja nie wiedziałam co najpierw wycierać siebie czy kota zawinęłam się w ręcznik biegi za Mychą a ona się chowała :twisted: dobrze że nie miałam jeszcze tego wielkiego łóżka bo bym jej nie wyciągnęła a lało się z niej jak z karnu :)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 17:08

Moglas siebie wycierac kotem - albo vice versa 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 20, 2008 17:10

Chat pisze:Moj pierwszy w zyciu kot byl zdecydowanie wodniakiem. Jak tylko slyszal, ze puszczam wode do wanny, pojawial sie jak spod ziemi, lazil po wannie i usilowal lapa wode lapac.

Myńka zawsze się ze mną kąpie, jak była mała to wiecznie łaziła po wannie, teraz dostojnie leży na kibelku czasem włazi jedynie na szafkę obok wanny i wącha z zainteresowaniem

Chat pisze:Kiedys mu musze jakis numer wykrecic, bo mnie cos za bardzo kusi...

Oj numery są kuszące ale jak się chłopak zniechęci? szkoda by było :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 17:12

Chat pisze:Moglas siebie wycierac kotem - albo vice versa 8)


:ryk: :ryk: :ryk: za mała była jeszcze rozrosła się dopiero w te wakacje :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 17:13

Nie moge sie oprzec widokowi mokrego kota 8O
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 20, 2008 17:21

Chat pisze:Nie moge sie oprzec widokowi mokrego kota 8O

skąd ja to znam dlatego moja już nie lubi wanny :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 21:26

nie było mnie trochę a tu co się wyprawia? zakusy na kota moczonego? :twisted: ;)

żebyś się nie rozczarowała ;) jak jeszcze mieliśmy wannę i Georg Czarna Małpa mniejszy był, to tylko czekał aż z wanny wyjdę, właził i z upodobaniem robił "baseny" 8O kilka razu wzdłuż potrafił przechodzić lub przepłynąć - w zależności od ilości wody. A potem grzecznie czekał, aż się kota wytrze... :D ale to dawno było, teraz jak nie domknę drzwi to mi wskakuje na kabinę prysznicową i się z góry przygląda, jak woda leci. A mnie się słabo robi, jak pomyślę, że może mi skoczyć na głowę, żeby się mokrością własną rozkoszować :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 12:02

Rano skoroswit zeszlam do pralni zeby Minibusom kuwety wypucowac. I zaobserwowalam pewna scenke rodzajowa 8O Najpierw do kuwety wkroczyl Dex. Skupil sie, spial w sobie, ogonem z lekka potrzasnal i zaczal robic siku. Na to przyleciala Fiona, powachala, pozazdroscila, wlazla do tej samej kuwety i tyz zrobila siku. Wylazla z godnoscia krecac kuprem i poszla sobie. A Dexter pracowicie zagrzebal i swoje i kobity. Z czubeczkiem! :twisted: Czyzby matriarchat panowal wsrod kotow? :?:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto paź 21, 2008 12:05

U mnie często Frodo zakopuje po innych, jeżeli uzna, że nie dość dokładnie zakopane. Taki czyścioszek :lol: . Może Dex też jest pedantem z natury? :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 21, 2008 12:06

Georg-inia pisze:jak jeszcze mieliśmy wannę i Georg Czarna Małpa mniejszy był, to tylko czekał aż z wanny wyjdę, właził i z upodobaniem robił "baseny" 8O kilka razu wzdłuż potrafił przechodzić lub przepłynąć - w zależności od ilości wody. A potem grzecznie czekał, aż się kota wytrze... :D ale to dawno było, teraz jak nie domknę drzwi to mi wskakuje na kabinę prysznicową i się z góry przygląda, jak woda leci. A mnie się słabo robi, jak pomyślę, że może mi skoczyć na głowę, żeby się mokrością własną rozkoszować :roll:


o rany Julek 8O
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 43 gości