PK+NP[']+BŁ[']+JW+DP+PM['] - operacja jelit Fała

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2008 14:15

Na razie zdjęć nie ma - bardzo przepraszam :oops:
Ale ja nie nadążam za tym małym - nie wiem kiedy on śpi :roll:
Jak go widzę, to
albo lata z pawianim ogonem,
albo morduje myszkę Thorkatt,
albo gania się z piłką,
albo zaczepia BŁ,
albo obwachuje PK
albo pałęta się miezy nogami,
albo uprawia alpinistykę na ludziach.
Nawet jak jest na kolanach głaskany to kęciołki odczynia :wink:

I cały czas traktorkuje :P
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro gru 17, 2008 14:17

:lol: :lol: :lol:
wybaczcie, nie mogłam nie usmiac się. Ale stan jego zdrowia troche mnie martwi... a jak on się zachowuke, oprocz tego że demoluje -jak tam, spi z Tobą? 8) a jak relacje z pozostałymi futrami?
:P :P :P :P :P i bardzo się cieszę, że mały rozrabia - to znaczy, że jest szczęśliwy :P

edit: a doczytałam - super! alpinistyka jest mi znana a autopsji :twisted:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 17, 2008 14:24

Z BŁ się myją, a potem syczą :roll:
Z PK polują na własne ogony - poza tym próbują wspólnie myszy mordować :P

Spać jeszcze ze mną nie śpi, bo nie umie sam włazić do łóżka. Ale dam mu jeszcze z tydzień 8)
Ostatnio edytowano Czw gru 18, 2008 11:27 przez marcjannakape, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw gru 18, 2008 10:34

marcjannakape pisze:Na razie młody Jura zwany jest Demolką/ Alpinistą/ Szatanem/ Szczurkiem :wink:
Zobaczymy co do niego przylgnie na resztę życia.

Póki co stawiamy młodego na nogi.
Przed przyjazdem do mnie troszkę posiusiwał na różowo, nie mniej u mnie tylko w pierwszy dzień miał problem z robieniem - napinał się mocno w kuwetce. Teraz jest ok.
Ale w badaniach wyszły leukocyty i mocznik powyżej normy. USG poprawne. No i troszkę parametry watrobowe się mojej wetce nie podobają.
Na razie Jura jest na immunodolu (od soboty).
Dodatkowo "wzbogacam" go calo-petem.
Dostał tez antybiotyk do oczek (Torbex), które się babrzą niestety :(
I antybiotyk synergal w tabletkach.

No i gwóźdź programu - Jura ma grzybka :(


E tam gwóźdź - co najwyżej szpilka :roll: Toż to poazylowe dziecię :wink: Chociaż miałam nadzieję, że to go ominęło :( Grzybek jest mało przyjemny /jakby jakiekolwiek schorzenie mogło być przyjemne :oops:/ ale generalnie daje się leczyć (no chyba że jest to łomiankowsko-chlorakowy szczep od Jopop to wtedy leczy się go długo :oops: upierdliwie :evil: po kilka razy bo są nawroty) Taki tam zwykły konstanciński pokonacie raz dwa 8) A serio - jak leczycie :?:
Czy może potrzebna Ci jest jakaś pomoc finansowa lub rzeczowa, sporo tego się nazbierało :?

Wyściskaj go mocno ode mnie :oops:
Dziwnie mi w Azylu - nie mam w tej chwili żadnego ślepaczka :x Oj głupia ja - z tego akurat trzeba się cieszyć :!: No i nie wiadomo co będzie z tym drugim maluszkiem czarnuszkiem z którym Jura był u dra Garncarza, bo o ile rokowania były niezłe to poprawy nie ma, wprost przeciwnie. Miał być ponownie w lecznicy :(
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw gru 18, 2008 11:33

barba50 pisze:
Wyściskaj go mocno ode mnie :oops:
Dziwnie mi w Azylu - nie mam w tej chwili żadnego ślepaczka :x Oj głupia ja - z tego akurat trzeba się cieszyć :!: No i nie wiadomo co będzie z tym drugim maluszkiem czarnuszkiem z którym Jura był u dra Garncarza, bo o ile rokowania były niezłe to poprawy nie ma, wprost przeciwnie. Miał być ponownie w lecznicy :(


Szkoda malucha :(

A Jurę wyściskam - dziekujemy!

Wczoraj udało mi sie pstryknąc pare fotek, ale nie miałam sił ich juz zrzucic - postaram się zrobic to dzis wieczorem.

Młody właził wczoraj po opartej o ściane desce do prasowania 8O na półke z płytami. Próbował też podciagać się na półki wbijając pazury w książki i w efekcie wyladował w misce z wodą :lol:
Poza tym już umie włazic do łózka, ze złażeniem ma problem, ale ale radzi sobie...
Tak też wieczór spędziłam czytając kryminał obłozona kotami (Jura uwalił się w najlepszym :roll: miejscu - w kroku :mrgreen: ).
Kawałek nocki tez razem spedziliśmy w łóżku :wink: - dokładniej przytulałam nos do czyjegoś chudego tyłeczka 8)
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon gru 22, 2008 14:32

No dobra, i co dalej..... 8) zakończyłaś opwieść na przytulaniu się do chudej doopki.... :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto gru 23, 2008 23:28

Marcjanna,
za Twoje dobre serce najlepsze życzenia dla Ciebie, Twojej Rodziny, Juraska i innych futrzaczków
z okazji Świąt Bożego Narodzenia
śle
Ewa, Krzysztof, Tosia, Duduś i Funia :)

Ewa JANCZUK

 
Posty: 441
Od: Pt paź 06, 2006 22:38

Post » Wto gru 23, 2008 23:38

Marcjanna, z całego serca życzę Ci wszystkiego, co najlepsze. Na świecie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 24, 2008 10:59

A ja żeby wszystkie Twoje kocie doopki były tłuste i szczęśliwe, i juz zawsze zdrowe :P
I oczywiście baaaardzo hojnego Mikołaja 8) :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 24, 2008 16:06

Obrazek

Niech te Święta tak wspaniałe,
będą całe jakby z bajek.
Niechaj gwiazdka z nieba leci,
niech Mikołaj tuli dzieci.
Biały puch niech z nieba spada,
i niech kotek w nocy gada.
Niech choinka pachnie wszędzie,
i niech radość wokół będzie.

Życzę Wesołych Świąt ludziom i futrzakom!
Barba z piątką swoich ogonów i Alusiem w świątecznej gościnie :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon gru 29, 2008 9:32

Bardzo serdecznie dziekujemy za życzenia :oops:
My ostatnio jestesmy od neta odcięci i wieści na wątku brak.
Nie mniej postaram sie to nadrobic jeszcze przed sylwestrem.

Ale:
Jura rośnie :D
Zarówno w zwyż, jak i w szeż :wink: Juz nie przypomina czarnego szczurka tylko czarnego króliczka 8)
Poza tym pod choinke zażyczyłam sobie odpowiedniego prezentu ( http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... anna/80973 ) i kociaste całkiem chetnie korzystają.
Młody to nawet staje na krawędzi i wypina dumnie pierś jak lew na skraju puszczy :wink:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon gru 29, 2008 9:36

No i o jakis zdjęciach nie zapomnij :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 29, 2008 9:41

AgaPap pisze:No i o jakis zdjęciach nie zapomnij :evil:


Bedą - tylko wysprzatam kompa, żeby miejsce było i zrzuce te z aparatu.


Ach!
Zapomniałam :oops:
Oczywiście wszyscy, absolutnie wszyscy ( i domowi i obcy) zachwycają sie Jurą :P
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro sty 07, 2009 21:35

I ja niecierpliwie nóżkami przebieram na zdjęcia czekając... :D

mowo

 
Posty: 484
Od: Czw wrz 11, 2008 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 09, 2009 23:37

Wszystkiego najlepszego w dniu imienin :)
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 81 gości