Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 21:49

Jako że byłam wieczorem z Gają u Doc [niedawno wróciłam] dopytałam, co mogę jeszcze dla Amal zrobić. Dostałam zalecenie, by podawać malutkiej Metoclopramid - i przeciwwymiotnie i na polepszenie perystaltyki jelit.

Teraz malutka wciąga Recovery.
Jest taka biedna... łazi za mną i popiskuje. Kiedy trzymam ją na kolanach jest przeszczęśliwa. Mruczy tak bardzo głośno.

Niech to się unormuje wreszcie...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 02, 2008 21:51

Na rączki biduleństwo chce...malutka paprosia :love:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto wrz 02, 2008 22:03

Ano chce.
Z tego małego obsykańca zrobił się wielki miziaczek.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 03, 2008 12:12

Kochana dziewczynka :1luvu:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro wrz 03, 2008 18:06

Biedulinka-tak bardzo chce być przytulana!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 03, 2008 19:50

Sama słodycz :D
Jak Amal dziś się czuje?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 03, 2008 21:13

Jest tak sobie...
Pospałyśmy całe popołudnie. Amal wtulona w moją szyję.

Bardzo się o nią martwię.

Niby je. Niby wydala. Ale to jakieś nie takie jest, jak powinno. Znowu wymiotowała trochę.
Jest przygaszona.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 04, 2008 7:12

Wczoraj po poludniu Amal juz nie wymiotowala. Dobre i to. Niestety - parafina wychodzi drugim koncem kota, a kupa nie.

Czekam na dzialanie Metoclopramidu. Moze to cos da.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 04, 2008 15:08

Czy ktoś nas jeszcze kocha?

Po powrocie do domu nie znalazłam `zwrotów`. Ale kupy też nie.

Amal się skarży... albo śpi...

W sobotę postaram się wybrać z małą na RTG. Może uda się bez znieczulenia.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 04, 2008 15:18

No oczywiscie !!
:)
zyczenia i kciuki caly czas, i stale czekam na wiesci
kciuki za rtg i za WYNIKI dobre!
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 04, 2008 16:36

Wszyscy kochamy Amalkę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Maluszku-nie choruj-i koopa niech będzie normalna! :ok: :ok: :ok:

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw wrz 04, 2008 16:55

Kochamy mocno :love:
Niech no słoneczko dla Was zaświeci.. Dosłownie no i w przenośni :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 04, 2008 17:02

kropkaXL pisze:Wszyscy kochamy Amalkę :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A Agn to nie?! Agn to dopiero kochamy!!!
:mrgreen:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw wrz 04, 2008 17:26

Agn pisze:Czy ktoś nas jeszcze kocha?

Po powrocie do domu nie znalazłam 'zwrotów'. Ale kupy też nie.

Amal się skarży... albo śpi...

W sobotę postaram się wybrać z małą na RTG. Może uda się bez znieczulenia.

No wiesz! 8O :lol: Jak mozna nie kochac takiego słodyczka? 8)
A ona była macana jelitkowo? Może tam coś stanęło i nie chce wyjść...też sobie pomyślałam o RTG bez znieczulacza...a nuz sie uda? Będzie chociaz cokolwiek wiadomo...
A fotki dziewczynki będa? Albo filmik? Musze zobaczyć czy miednica rośnie... :wink:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw wrz 04, 2008 17:35

Miałam przerwę w necie, ale nie w posyłaniu Wam dobrych myśli!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1252 gości