Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2008 21:45

anna09 pisze:A nie możesz poważnie z Bisią porozmawiać i wytłumaczyć jej, że czasem trzeba chwilę pocierpieć, żeby potem było znacznie lepiej? :wink: Twoje rzeczowe argumenty w rozmowach z dziewczynami dotychczas przynosiły pozytywne rezultaty :D

Już wielokrotnie to robiłam :wink: i Bisia przynajmniej przestała się złościć - początkowo wściekle burczała. Niestety, rezygnacja pozostała :wink:
A jeśli chodzi o porozumiewanie się z kotami za pomocą mowy, to przytoczę tu przypadek mojej Mruśki.
Mruśka przybyła do mnie ponad dwa lata temu i od samego początku omijała drapaki szerokim łukiem. Nie interesowały jej i można było pomyśleć, że nie wie do czego służą, a co gorsza - nie chce wiedzieć. Po paru miesiącach sama znalazła sobie wspaniały drapak: szuflady w nowej szafie. Ja oczywiście stawiam wyżej dobro żywego stworzenia niż stan przedmiotu materialnego, ale widok drzazg, lecących z nowego mebla, który sporo kosztował, lekko wytrącał mnie z równowagi. Próbowałam więc różnych sposobów zniechęcenia Mruśki do szuflad, ale Mruśka nie poddawała się. Skończyło się na tym, że żyłam w mieszkaniu, gdzie szafa była pozastawiana kilkoma ciężkimi krzesłami. Przed rokiem przeprowadziłam się i początkowo Mruśka nie interesowała się szafą. Niestety po miesiącu, będąc akurat w kuchni, usłyszałam znajomy zgrzyt. Wbiegłam do pokoju i w desperacji zawołałam: "Mruśka, szafy drapać nie wolno!!!". Mruśka wstrzymała drapanie, chwilę pomyślała i poszła do kuchni. Po jakichś dwóch godzinach, podczas których Mruśka nie zajmowała się szafą, będąc tym razem w pokoju, usłyszałam dobiegające z kuchni dziwne trzaski. Dyskretnie zajrzałam zza futryny i moim oczom ukazała się Mruśka, energicznie i z wprawą drapiąca ulubiony drapak Kaśki, drapak, którego do tej pory zdawała się nie spostrzegać.
Od tamtego dnia Mruśka już nigdy nie tknęła szafy, a wet, któremu to opowiedziałam, powiedział mi, że trzeba było od razu rozmówić się z kotem, zamiast ośmieszać się jakimiś prymitywnymi metodami :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 27, 2008 21:55

Spróbuję rozmówić się z Tośką jak znów przystawi się do fotela (nowego!) :twisted:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 27, 2008 22:00

MaybeXX pisze:Spróbuję rozmówić się z Tośką jak znów przystawi się do fotela (nowego!) :twisted:

Spróbować na pewno nie zaszkodzi :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 27, 2008 22:35

Biedna zrezygnowana Bisia :( Jak jej pomóc? Chyba tylko głaskać i czule przemawiać i jak się domyślam, tego jej u Ciebie nie brakuje :D

A jeśli chodzi o przemawiania do kotów, to ja od dawna uważam (na podstawie swoich relacji z tymi zwierzakami), że one rozumieją nasze słowa, a czy się do nich stosują, czy nie, zależy od ich zdania w danym temacie :D

Spokojnej nocy Wam życzę :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 27, 2008 22:38

anna09 pisze:A jeśli chodzi o przemawiania do kotów, to ja od dawna uważam (na podstawie swoich relacji z tymi zwierzakami), że one rozumieją nasze słowa, a czy się do nich stosują, czy nie, zależy od ich zdania w danym temacie :D

...i w danym czasie... :twisted:

Dobrej nocki!

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 27, 2008 22:43

Też życzę dobrejnocki :D , a nasza zapowiada się chyba nie najgorzej: zrezygnowana, objedzona Bisia już sobie podrzemuje.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 1:52

mb pisze:Też życzę dobrejnocki :D , a nasza zapowiada się chyba nie najgorzej: zrezygnowana, objedzona Bisia już sobie podrzemuje.

:ok: dobranoc!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sty 28, 2008 17:25

A dzisiaj jak się czuje Bisia? :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 28, 2008 19:54

kasia86 pisze:A dzisiaj jak się czuje Bisia? :lol:

Dzisiaj rano Bisia, przez chwilę, była prawdziwą Bisią: chciała zdzielić po plecach Kaśkę, która za długo i za głośno -według Bisi - kopała w kuwecie :lol: Niestety, kołnierz nie pozwolił Bisi zrealizowac tego zamiaru :wink: W miarę upływu godzin Bisia robiła się coraz bardziej przygnębiona swoją sytuacją, pożaliła się nawet płaczliwym głosikiem na swój los i poszła spać.
Ale jedno jest pocieszające: dzisiaj już naprawdę nie można mieć żadnych wątpliwości, że oczka dobrze się goją.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 22:11

Wspaniałe wieści :D To, że Bisia chociaż rano zachowywała sie "jak ona", czyli stróż porządku :lol: ,świadczy o jej coraz lepszym (mimo wszystko :wink: ) samopoczuciu. Cudownie, że oczka dobrze się goją. Jak nie będzie żadnych komplikacji Bisia pozbędzie się kołnierza i pełna wigoru wróci do swoich domowych obowiązków z podwójnym zapałem :wink:
Głaski dla dzielnej Bisi i pozostałych dziewczynek, dla Ciebie pozdrowienia, a dla Was wszystkich spokojnej nocy :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 22:22

anna09 pisze:Głaski dla dzielnej Bisi i pozostałych dziewczynek, dla Ciebie pozdrowienia, a dla Was wszystkich spokojnej nocy :D

Dziękujemy za pozdrowienia i głaski :D
Bisia już jest pełna wigoru - szczególnie przy zakraplaniu oczu :wink:
A dzisiaj znowu mruczała strasznie głośno przez ponad godzinę, leżąc sobie na fotelu (i będąc głaskaną przeze mnie :wink: )

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 22:31

Ja też się bardzo cieszę ,że Bisia czuje się coraz lepiej :lol:
Dobrej nocki życzę! :catmilk:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 28, 2008 22:34

kasia86 pisze:Ja też się bardzo cieszę ,że Bisia czuje się coraz lepiej :lol:
Dobrej nocki życzę! :catmilk:

Dziekujemy i nawzajem :D
Ale zanim pójdziemy spać, biedną Bisię czeka jeszcze wpuszczenie maści do oczek, a tego Bisia też baaaardzo nie lubi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 29, 2008 17:17

A jak się dziś czujemy, Bisiu? :D Już tylko niecałe 2 dni do czwartku!

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto sty 29, 2008 19:48

Bisia czuje się całkiem nieźle. Nauczyła się wreszcie, jak się poruszać po domu z kołnierzem na szyjce, apetyt ma doskonały, w kuwecie też radzi sobie zupelnie poprawnie. Jedyny problem jest z myciem - Bisia co chwilę zamierza się, by umyć sobie to lub owo :oops: , a tu niestety kołnierz nie pozwala. Ja przecieram jej od czasu to czasu to "owo" papierowym ręcznikiem, ale to nie to samo, co prawdziwe, "własnojęzyczne" umycie :wink: .
Kołnierz, oprócz minusów, ma także plusy, a właściwie jeden bardzo istotny plus. Bisia została zmuszona do bardziej "relaksacyjnego" trybu życia. Zamiast ciągle pilnować pozostałych kotów, wysypia się, wyleguje na fotelu, mruczy i upaja leniwym życiem kota-kanapowca :wink:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 11 gości