przepraszamy, rzadko wchodze na miau

Gustaw niestety musil zmienic domek

teoretycznie byl u nas tylko tymczasowo...
Nijak nie Princesska go nie akceptowala, Gustaw gdy tylko kotka byla w domu zawsze zalatwial sie poza kuwetka, np.na nowej kanapie

chyba mial to byc znak protestu

ale teraz Gustaw ma super rodzinke gdzie jest jedynym kociakiem, wypieszczonym, wyglaskanym

mozecie sobie rozne rzeczy o nas myslec ale zrobilismy to dla dobra Gustawa i Princesski.