Wycia wspolczuje ...
:))
dlatego wlasnie dosc wczesnie zdecydowalam, ze spacerow
na zewnatrz nie bedzie ...
bo jak raz zaznaja wolnosci, to potem masakra i potepienie.
Co do okna, moge pomyslec, jak kiedys sie znow pojawie
u Ciebie, sprobuje jakis patent wymyslic. Poszerzony parapet i siatka w oknie nie bylyby zle (wszystko demontowalne). U siebie siatke
na okno sama zmajstrowalam od a do z, wiec moze jakis pomysl
mi wpadnie ...
Na razie sugeruje, zebys zbadala w spoldzielni, czy pozwola zasiatkowac
balkon w sposob niewidoczny z zewnatrz i nie na stale (siatka zdejmowana, ukosem od barierki do szczytu sciany nad oknem). Jak juz ich ublagasz, bedzie mozna cos zaczac kombinowac.
Wiem gdzie sie siatke ladna nabywa i listewki ...
Jednak co do wiercenia itepe, to juz musisz znalezc jakiegos Dobromira.
;-) pzdr., zo