
A Majeczka pięknieje, przytula się i mruczy. No i oczywiście rozrabia z resztą biało-czarnych potworów, czyli z Małi-Małi i Uszatkiem.
Razem tworzą bardzo piękne trio







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Akineko pisze:Śliczna ta Majeczka - jakie pozy![]()
Co do domu z dziećmi - Maja jest spokojna i jeśli dziecko wie jak odnosić się do zwierząt to mógłby taki duet zadziałaćCórka moich znajomych (1,5 roku) ma bzika na punkcie kotów, ale nie męczy: delikatnie głaszcze i dużo kotu opowiada. Moim zdaniem dzieci wychowywane ze zwierzętami mają dużo większą wrażliwość, wcześniej uczą się odpowiedzialności...
Paloma od Kicorka trafiła do domu z dwójką i wszyscy są szczęśliwi: rodzice, dzieci i kotka
Ale tak naprawdę to zależy od tego jacy są rodzice: czy sami kochają zwierzęta, czy chcą dziecku dać "nową zabawkę" ... czy nie zaczną się problemy gdy dziecko zostanie podrapane, albo kiedy pojawi się jakaś alergia...
Akineko pisze:Ale fajnie jak by był tam jeszcze jakiś kotek - ona jest idealna na dokocenie
asiuniap pisze:OK, to znów robię akcję plakatowania i ogłaszania małej w wyborczej.
asiuniap pisze:Ho ho Ariel...
Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 12 gości