Mój piąty kot - barbarzyńska Salome - Ziemowit moja miłość

[ziemowit]

A kostimy kapielowe mają? Coby zgorszenia nie było!

TyMo o tym nie pomyślałam

podgladałem

... kąpały sie nago

[ziemowit]

schwam się za kontenerem - prawda, że mnie wcale nie widać?

masz ci los! ...zauważył



Pozdrawiam - Salcia

[Deli]

schowam się za kontenerem - prawda, że mnie wcale nie widać?

Kiedy Szarka wejdzie nam na stół, często próbuje schować się nawet za solniczką. Wygląda to rozkosznie.

[TyMa]

A kuku! Widziałam cię! Teraz raz, dwa trzy, szukasz ty!

[ziemowit]

Salmcia skorzystała z sesji prezencikowej Dzidzulca i wpadła w tło, pozowała jakoś wyjątkowo bez kokietowania, pewnie dlatego, że dawno zdjęć nie miała

[Georg-inia]

matko, jaka ona jest piękna coś niesamowitego....
czy ja sobie mogę alome ukraść na tapetę ?

[ziemowit]

czy ja sobie mogę alome ukraść na tapetę ?

to maleńkie jest na tapetę, to się porozjeżdża
jaką masz rozdzielczość monitora?

[ziemowit]

Ojej - Dzidziulec mówił, że dzis goście przyjdą
i dlatego tak lata z mopem.
To ja się muszę choć umyć troszkę,
żeby jakoś wyglądać przecież... i make-up...

pozdrawiam - Salomcia

[TyMa]

Gdzie byłas Salomciu, jak cię tak długo nie było?

[ziemowit]

Gdzie byłas Salomciu, jak cię tak długo nie było?

Cały czas tutaj, Ciociu TyMo , choć gorąco i chowałam się przed upałem. Dziś trochę dziwny dzień, starsze koty nic nie chcą powiedzieć co się stało, Perełka tylko coś tam bąkała pod nosem...

Z tego wszystkiego dopadłam w nocy najpierw brodatego, a potem Florkę i pociumkałam, jak malutki kociaczek

Pozdrawiam - Salomcia

[ziemowit]

Cześć, wpadam jak po ogień... szybko Wam opowiem, co słuchać i lecę!
Spadło na mnie teraz multum pracy, nie mam na nic czasu. Zostałam sama z grafikiem i dyżurami

Sójka to tylko wywala koła do góry i nic ,
Psójek zadekował się w jakimś kartonie i udaje paczkę

Florka siedzi ze skwaszoną miną i ciągle płacze, że ją coś ząbki bolą,
ale jak tylko nikt nie widzi to prezentuje wszystkie zdrowe w całej okazałości

Karusia to ostatnio w ogóle, nawet sfotografować sie nie da, ważna taka, bo ona spod banku, to jakieś konszachty ma z dwunogimi

Prosiłam nawet Cykorię o pomoc w grafiku, posłuchała co mówiłam
ale potem to tylko pokręciła odmownie głową i poszła dalej spać

...a na Perełkę to nie mozna liczyć - zresztą sami zobaczcie, czy na takie coś byście liczyli?


Tak więc zostałam sama z grafikiem, ja - czarna, malutka Salomcia, zapracowana tak bardzo, ze nawet o rujce to jeszcze nie myślę w ogóle.
i tylko mam nadzieję, że mnie ktoś choć odrobinkę, ociupinkę doceni

Pozdrawiam - Zapracowana Salome

[TyMa]

Salomciu, a to ci się dobrało towarzystwo kocich leniwców! U mnie też mieszka jeden kartonowy dekownik, który jest skonfliktowany z kartonowym drapaczem, więc ludzie się dziwią, że puste kartony po piwie znoszę, pewnie myślą, że po drodze wypijam. Jedna koleżanka powiedziała, że zrobiłam sobie ładne półeczki pod parapetem na płyty kompaktowe, tylko czemu jeszcze nie wyniosłam na śmietnik tych pustych kartonów pod nimi, bo szpecą mi pokój. Z trudem utrzymałam powagę.

[ziemowit]

Całkiem w nocy Salomcia zaczęła ciężką pracę nad poruszniem reszty leniwego stadka. Zanim położliśmy się spać to rozbrykała wszystkie koty
Psójka wyciągneła z kartonu wykonując kilka skoków na wierzch, tak że w końcu załamała ten wierzch i wpadła na Psójka...

Dziwnie to - na początku w ogóle omijała Dzidzię, jak ta do nas przyszła, potem okazało się że obie zżyły się podczas polowań, teraz Salcia lata i szuka, wyraźnie tęskni. Przez to po kolei zaczepia wszystkie koty.

No, i niby jakiś tydzień, półtora młodsza od Sójek, a Sójeczka dawno po sterylce. A Salomka nie ma czasu myśleć o seksie, rujka się nie zapowiada, mimo iż niedługo będzie roczną koteczką.


A propos kartonowych dekowników - był w lecznicy Białas. Poza smykałką techniczną (wszystko potrafił otworzyć) był pasjonatem kartonowych pudełek. Jak mu się udawało bryknąć czasami na podwórko, to nie było problemów z szukaniem Białasa - wystarczyło postawić karton na środku i po jakiejś chwili zabrać z zawartością białasową w środku,

[ziemowit]

a tak odpoczywa zmęczony mały kotecek
(dopiero niedawno się położyła - tyle było do nałobuzowania )

[pixie65]

Odpoczywa po Dobrze Wykonanej Pracy...