Jak w tytule
Nie chcialam wczesniej pisac, zeby nie zapeszyc czegos, ale teraz jestem juz calkiem calkowiecie pewna
Spelnilo sie jedno z moich marzen i na cala zime emigruje na wies, na prawdziwa wies, co tam ani autobus nie dojezdza, ani sklepu nie ma, ani telefony komorkowe nie dzialaja
Znajomi prowadza gospodarstwo agroturystyczne, jade do pomocy, z kotami
No i tu sie zaczynaja schody, bo koty beda wychodzace troche, znaczy nie da rady, zebym je utrzymala w domu, wies jest prawdziwa wsia, samochod moze jeden na godzine i to w oddaleniu, nie pod domem, wokol domu ogromny teren, pole i troche ogrodka.
Psow wolnozyjacych nie ma, koty sa, ale to sie rudy rozprawi, jak mu zaczna wlazic na "jego" teren.
Z niebezpieczenstw sa wilki ktore czasami nachodza wies ale w nocy, a nie ma mowy, zeby potwory w nocy wylazily, po kolacji nie bede ich wypuszczac.
No i sa ptaki drapiezne na ktore nic nie poradze, troche sie ich boje....
Jeszcze nie wiem jak to bedzie z ich aklimatyzacja, znaczy rudy i tak sie niczego nie boi, to bedzie szczesliwy, Didi jest ucieczkowiczka, to sie nie bedzie mogla odnalezc ze szczescia, Dalus bedzie sie bardzo bala, co zrobi Dzikunio pojecia nie mam
W kazdym razie na dobry poczatek mam pytanie, ile razy trzeba zaszczepic doroslego kota, zeby byl w pelni odporny
Bo wstyd sie przyznac, ale Dziki jest nieszczepiony, ani razu, z powodu jego dzikosci, ktora nie pozwala nawet na to, zebym ja (a jest u mnie poltora roku!) go poglaskala, u weta byl dwa razy, raz jak do mnie trafil z kocim katarem, ale dostal furii i nie sposob go bylo utrzymac w rekach, drugi raz byl na sterylce, ale dostal kluja w doope jeszcze w transporterku, wiec nie mial czasu zeby dostac furii, byl zajety udawaniem ze go nie ma
Rudy by szczepiony w te wakacje, to raz mu przypomniec wystarczy, Didi i Dal byly szczepione po razie, ale ze dwa lata temu, im chyba tez raz przypominajaco wystarczy?
Wscieklizny nie mozna zaszczepic razem z ta podstawowa szczepionka, prawda?
Aha i jak sie nazywaja te szczepionki, bo wiem ze Felovaxem nie chce ich szczepic, jest tricat (nie wiem, jak sie pisze) i cos jeszcze, prawda?