Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

[Nul]

A to tak mi się stworzyło

Starszaki zasnęły przy piecu
Bezia podgląda gołębie
Duża usiądzie z kawusią
I wspomni „Niebo w gębie”

Ktoś spyta, co to takiego
Ot knajpa w Szklarskiej Porębie
Lecz nie jest to zwykła stołówka
A właśnie - niebo w gębie

Tam dania na pozór zwyczajne
Zyskują niezwykłą oprawę
Ogromne porcje sprawiają
Że brak potem miejsca na kawę

PS Naprawdę uwielbialiśmy tam chodzić!!!

[Nul]

Hihi Zaczęłam sobie przypominać, jak to jest się "bawić" jakimiś warstwami, rastrami czy czymś tam Może kiedyś sama Bajce i Bezi uszyję sukienki nie żeby mi się nie podobały kreacje tworzone przez Jolę! Ale miło też umieć samemu Kiedyś nawet na kursie graficznym byłam, ale to dawno temu i potem nic w tym nie robiłam, więc się zapomniało Najgorzej teraz z przypominaniem sobie, co do czego służy
No i się pobawiłam zdjęciem Bajki (jakimkolwiek, pierwszym z brzegu i niedoskonałym) i zdjęciem warzywnym Ładnie wyszło, prawda?

[jolabuk5]

Bardzo ładnie! Brawo! A w jakim programie to robisz?

[Nul]

Dzisiaj odkryłam coś, co się nazywa Photopea i jest w przeglądarce - na YT są poradniki, nie musze wszystkiego odkrywać sama

[Nul]

Ludzie ludziska, jakie Bezia ma kreacje! W JOlino-Sabcino-itd wątku! No miaaau!

Bezia, leć i dziękuj! Miaaaaau!

Dziękujemy i tutaj! Jolabuk5 jesteś fantastyczna!!!

[jolabuk5]

Wkleję sukienki Bezi i Bajki u Ciebie, żeby sobie były w ich wątku:
Bezia:






I Bajeczka:

[Nul]

Jeszcze jeden kapelusz Bezi!

I jaka obłędna Bajeczka!

Ciociu Jolu, jesteś utalentowana! Przepięknie to podobierałaś i wykonałaś!

[jolabuk5]

Jestem szczęsliwa, że moje amatorskie grzebanie w photoshopie dało efekt

[Nul]

W amatorach siła i już! Nie trzeba przechodzić na zawodowstwo!

[mir.ka]

pokazałam te fotki mężowi i powiedział, ze męczycie koty
choć był zdziwiony, ze sie dały tak ubrać

[mimbla64]

Superowe te zdjęcia.

[jolabuk5]

Superowe te zdjęcia.

Dzięki

pokazałam te fotki mężowi i powiedział, ze męczycie koty
choć był zdziwiony, ze sie dały tak ubrać

Naprawdę nie poznał, że to photoshop?

[Nul]

pokazałam te fotki mężowi i powiedział, ze męczycie koty
choć był zdziwiony, ze sie dały tak ubrać

Właśnie też będę chciała wysłać mojej koleżance, która - odkąd robi za kocią opiekunkę do kota w rodzinie - nie lubi zdjęć z przebieranymi kotami, bo wie, że to zmuszanie ich do czegoś nienormalnego Ale ona się zna na graficznych zabawach przynajmniej trochę, więc raczej rozpozna

[Nul]

I jeszcze tak myślę... że nawet mam podobny kapelusz, tylko nie mam takich piór... Pozazdrościłam Bezi!
tylko że kapelusze mam... głównie leżące Bo a to wiatr, a to nie ma okazji... jakoś nigdy się nie nauczyłam chodzić w kapeluszu na codzień... A babcia moja jedna osobista własna modystką była!!!

[jolabuk5]

Co do realnego przebierania zwierzaków w ludzkie ubranka - to całkowicie się zgadzam. Uważam, że to głupie męczenie naszych footerek, zmuszanie do robienia rzeczy, na które na pewno nie mają ochoty. Co innego przebieranki wirtualne, one nikomu nie szkodzą

Kapeluszy też mam kilka, nigdy żadnego nie nosiłam. Jakoś niewygodnie w nich było Chyba powinnam zrobić bazarek?